W poniedziałek, 2 września, miejska radna Ewa Chmielewska otrzymała informację o młodym łabędziu przebywającym w akwenie wodnym przy ul. Górnośląskiej, który niestety w coś się zaplątał i nie mógł w żaden sposób się wydostać. Mieszkanka, która była świadkiem sytuacji, od razu powiadomiła Straż Miejską.
Akcja ratowania życia
Po przybyciu na miejsce służby próbowały ustalić miejsce przebywania maleństwa – niestety go nie zauważono.
- Służby przyjechały, a łabędzia nie było już w tym miejscu. Zarówno ja, jak i służby wciągnęliśmy wniosek, że łabędź się wyplątał i już sobie sam jakoś radzi – relacjonuje radna Ewa Chmielewska.
Kolejnego dnia, we wtorek 3 września pojawiło się kolejne zgłoszenie. Tym razem Straż Miejska użyła do szukania łabędzia drona. Niestety, mimo wykorzystania sprzętu, łabędzia ponownie nie udało się zlokalizować.
Zwierzę udało się odnaleźć w środę, 4 września. Znajdowało się przy brzegu rzeki, w trawie. Nie wiadomo, czy przemieszczało się o własnych siłach, czy było znoszone przez nurt. Finalnie, około 9:00 strażnicy miejscy, w towarzystwie 7 strażaków i pracowników TOZ „Fauna” przystąpili do akcji ratowania chorego, uwięzionego łabędzia.
- Nasze działania polegały na zabezpieczeniu ratownika w suchy skafander do pracy w wodzie oraz podjęciu zwierzęcia z zarośli – czytamy w komunikacie KM PSP Ruda Śląska.
Po udanej akcji, około 9:45, zwierzę zostało zabrane do lecznicy.
Poprawa stanu rudzkich łabędzi
W tym roku łabędzia rodzina ma się dużo lepiej niż w latach poprzednich. Wszystkie łabędzie przeżyły lato – w minionych latach niektóre niestety padały ofiarą dokarmiania ich przez ludzi pieczywem.
- Mieszkańcy już nie karmią ptactwa wodnego chlebem. Nauczyli się, już nie widać, żeby ktoś dokarmiał je pieczywem – mówi Ewa Chmielewska.
Dodaje, że zauważyła, że mieszkańcy wzajemnie zwracają sobie na to uwagę, co jest niezwykle pokrzepiające. Warto jednak po raz kolejny przypomnieć, aby pod żadnym pozorem nie dokarmiać ptactwa wodnego chlebem, gdyż może się to skończyć tragicznie dla zwierząt! Łabędzie można dokarmiać zbożem, a także gotowanymi bądź surowymi drobno pokrojonymi warzywami.