Moc atrakcji czekała wczoraj na uczestników XI Festynu Rodzin Zastępczych, który zorganizowany został w ogrodach Miejskiego Centrum Kultury im. Henryka Bisty. Impreza tradycyjnie odbyła się w ramach Metropolitalnego Święta Rodziny. Tym razem pod hasłem „Rodzina – Radość Miłości”.
Cieszę się, że jak zwykle na festynie rodzin zastępczych jest tyle osób. Myślę, że dzięki Wam te dzieci, które niestety nie mogą się wychowywać w swoich rodzinach, mają fantastyczne warunki rozwoju. Za to chciałam Wam serdecznie podziękować. Jesteście w moim sercu i zawsze w nim będziecie – mówiła podczas imprezy prezydent miasta Grażyna Dziedzic.
Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Rudzie Śląskiej na bieżąco poszukuje osób, które chcą zostać rodzicami zastępczymi. Obecnie w mieście funkcjonuje 205 takich rodzin. Najliczniejszą grupę stanowią rodziny spokrewnione, których jest 137, rodzin niezawodowych jest 51, zaś rodzin zastępczych zawodowych 17, w tym trzy pełniące funkcję pogotowia rodzinnego. Łącznie rodziny zastępcze opiekują się 319 dziećmi.
Podczas Festynu można było porozmawiać z pracownikami MOPS, pracującymi na co dzień z rodzinami zastępczymi, jak i z samymi rodzicami zastępczymi.
Zawodową rodziną zastępczą jesteśmy od pierwszego listopada ubiegłego roku. Wcześniej, przez trzy miesiące w 2014 roku, byliśmy rodziną pomocową, w październiku zaś zostaliśmy rodziną niezawodową – wspominała pani Grażyna Nowak. – Prawdę mówiąc, do rodzicielstwa zastępczego nakłoniły nas nasze dzieci. O pieczy usłyszeliśmy w kościele. Ta myśl w nas zakiełkowała. Zastanawialiśmy się nad podjęciem tej decyzji przez jakieś trzy lata. Kiedy nasze dzieci podrosły, same zapytały nas, czy się zdecydowaliśmy zostać rodziną zastępczą – mówiła. – Nadal są z nami te dziewczynki, które trafiły do nas, gdy byliśmy rodziną pomocową. Zżyliśmy się z nimi bardzo. Jest jak w rodzinie. Czasem są wzloty czasem upadki, ale gdy dziecko przychodzi, przytula się i mówi „dobrze, że jesteś” - ta chwila jest bezcenna – podkreślał pan Ryszard Nowak. - Dla nas rodzicielstwo zastępcze to też powtórka z własnego rodzicielstwa. To piękne przeżycie. Coś wspaniałego. Po latach jesteśmy mądrzejsi o wiele kwestii i nauczeni popełnionymi gdzieś tam błędami, staramy się niektórych sytuacji unikać, zrobić coś lepiej – dodał.
Choć rodzina zastępcza ma charakter przejściowy, to pełni bardzo ważną rolę w wychowaniu najmłodszych. To bezpieczna przystań dla dzieci czekających na adopcję lub powrót do rodziny naturalnej – podkreśla Krystian Morys, dyrektor MOPS.
Rodziców nie zastąpi żadna instytucja, dlatego tak ważne jest, żeby rodzin zastępczych było jak najwięcej. Osoby gotowe na to wyzwanie zapraszamy do siedziby MOPS przy ul. Markowej, do Działu Pieczy Zastępczej - zachęca Karina Kaczyńska zastępca Dyrektora MOPS.
Wszystkie osoby zainteresowane rodzicielstwem zastępczym proszone są o kontakt z Działem Pieczy Zastępczej Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Rudzie Śląskiej – Nowym Bytomiu (ul. Markowej 20) od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 – 16:00.