Postępowanie przeciwko członkom gangu Psycho Fans rozpoczęło się ponad 1300 dni temu. Po wielu godzinach przesłuchiwania oskarżonych i świadków, sąd zakończył działania w tej sprawie. Z uwagi na liczbę oskarżonych i długość listy zarzutów, publikacja wyroku może potrwać kilka dni. Do jego ogłoszenia dojdzie 15 czerwca.
Koniec długiego procesu
Prokuratura badała działalność gangu Psycho Fans już od dłuższego czasu. Po wielu incydentach z udziałem członków gangu, rozpoczęto masowe aresztowania. Jeden z członków gangu, Kajetan B. ps. Kajo został oskarżony o zabójstwo – wcześniej przedstawiano mu zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym.
Do zabójstwa doszło w październiku 2017 roku, gdy banda składająca się z 10 zamaskowanych kiboli Ruchu Chorzów postanowiła pobić Dariusza Pastora. Członkowie gangu, którzy podjęli współpracę z policją, zeznali, że „Kajo” wskoczył pobitemu Pastorowi na głowę – wskutek pobicia mężczyzna zmarł kilka dni później w szpitalu. „Kajowi” postawiono również zarzuty napadu na stadion GKS Katowice, kradzieży klubowych flag, a także pobicia kibica GKS podczas festynu w Chorzowie latem 2017 roku. Kajetan B. zaprzeczył większości zarzutów i twierdzi, że świadkowie koronni nie są wiarygodni. Zdanie Kajetana B. podziela Paweł H. – zawodnik MMA i kibic Ruchu Chorzów.
Długa lista zarzutów
Na ławie oskarżonych w procesie Psycho Fans zasiada aż 48 osób. Jak podaje Gazeta Wyborcza, w dzień rozpoczęcia procesu, 11 września 2019 roku prokurator przed ponad godzinę odczytywał akt oskarżenia. Jakie zarzuty postawiono członkom gangu? Udział w zorganizowanej grupie przestępczej, handel narkotykami, rozboje, porwania dla okupów, kradzieże, usiłowania zabójstwa, zabójstwa i podawania się za funkcjonariuszy CBŚ!
Proces trwał 1359 dni, a jego tok zaburzyła m.in. pandemia COVID-19 i niechęć świadków do składania kluczowych dla sprawy zeznań. Część członków gangu zgodziła się na współpracę z prokuraturą – musieli zostać objęci ochroną, bo – jak podaje "Wyborcza" – na 3 świadków próbowano przeprowadzać zamachy.