Realizacja blisko 100-milionowej inwestycji w Rudzie Śląskiej coraz bliżej rozpoczęcia! Obejmie ona przebudowę i rozbudowę zespołu obiektów Wielkiego Pieca Huty "Pokój" wraz z zagospodarowaniem okolicznego terenu.
Zielone światło dla Centrum Transformacji w Rudzie Śląskiej
W tym tygodniu zostanie podpisana umowa na dofinansowanie przebudowy i rozbudowy zespołu obiektów Wielkiego Pieca Huty "Pokój" wraz z zagospodarowaniem okolicznego terenu. Za blisko 100 mln złotych powstanie tam Centrum Transformacji. W związku z tym dzisiaj, 27 lutego odbył się briefing prasowy z udziałem: Jakuba Chełstowskiego, Marszałka Województwa Śląskiego, Michała Pierończyka, Prezydenta Miasta Ruda Śląska, Jacka Morka - wiceprezydenta Rudy Śląskiej, oraz Krzysztofa Mejera - wiceprezesa Funduszu Górnośląskiego.
- Ponowne wykorzystanie terenów poprzemysłowych i nadanie nowych funkcji temu zabytkowi, to z pewnością wielkie wyzwanie, ale jestem pewien, że ta inwestycja jest konieczna, by z jednej strony zmienić oblicze Rudy Śląskiej, a z drugiej chronić poprzemysłowe dziedzictwo dla kolejnych pokoleń - mówił Michał Pierończyk, Prezydent Miasta Ruda Śląska.
Wielki Piec zostanie przebudowany i zagospodarowany zgodnie z koncepcją wyłonioną w konkursie w 2019 roku. Zakłada ona powstanie platformy widokowej wraz ze ścieżką dydaktyczną, adaptację budynku sterowni i maszynowni na cele muzealne oraz budowę nowego obiektu "zawieszonego" w powietrzu, w którym znajdzie się m.in. część ekspozycyjna i wystawiennicza oraz strefa wypoczynku, spotkań i gastronomii. Dodatkowo budynek ma mieć tzw. "zielony dach", który pozwoli na zwiększenie powierzchni biologicznie czynnej i retencję wód deszczowych. Z kolei istniejąca rampa kolejowa zostanie przebudowana na obiekt o funkcji biurowej. Zaplanowano również plac zabaw nawiązujący do tradycji hutniczej i ogród edukacyjny, a także budowę parkingu i obiektów małej architektury. Będzie to jedna z największych inwestycji realizowanych w mieście, która potrwa do końca 2026 roku.
- Ja się bardzo cieszę, że dzisiaj możemy być w Rudzie Śląskiej przy Wielkim Piecu. Pamiętam z panią śp. Grażyna Dziedzic i wiceprezydentem Krzysztofem Mejerem, kiedy ten projekt został do urzędu (przyp. red. marszałkowskiego) złożony. Od razu powiedziałem, że to jest bardzo ciekawa inwestycja dla Rudy Śląskiej i procesu transformacji. Dziedzictwo industrialne, to jest bardzo ważny element. Oczywiście my nie mamy wpływu na to, co się dzieje w sektorze górniczym, czy hutniczym. To nie są kompetencje województwa, ale ocalenie dla kolejnych pokoleń tego wspaniałego obiektu, stworzenie centrum wokół tego miejsca, które będzie edukowało, przyciągało, to bardzo dobry pomysł. Już kilka miejsc w woj. śląskim pokazało, jak takie inwestycje mogą odczarować wizerunek miasta i jak środki unijne zmieniają naszą rzeczywistość. Jestem przekonany, że efekt będzie oszałamiający - mowił Jakub Chełstowski, marszałek województwa śląskiego.
Cała inwestycja będzie kosztowało blisko 100 mln złotych. Z czego ponad 66 mln złotych będzie pochodzić z Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji, a blisko 9,5 min z budżetu państwa. Dofinansowanie pochodzić będzie z nowego rozdania środków unijnych w ramach Programu Fundusze Europejskie dla Śląskiego 2021-2027.
Wielki Piec Hutniczy
Wielki Piec Hutniczy wchodził pierwotnie w skład zabudowań nowobytomskiej Huty "Pokój", która została założona w 1840 roku. Dynamiczny rozwój przedsiębiorstwa sprawił, że huta szybko stała się największym tego typu zakładem w okolicy. W 1907 roku huta posiadała już 6 wielkich pieców. To w tym miejscu Tadeusz Sendzimir uruchomił pierwszą walcarkę blach na zimno swojego pomysłu. Innowacyjność opracowanego przez niego procesu polegała na walcowaniu blachy z równoczesnym jej rozciąganiem. W latach powojennych nowobytomska huta była największym zakładem metalurgicznym w Polsce.
Wielki Piec uruchomiono w 1968 roku, co zarejestrowała nawet Polska Kronika Filmowa. Wzniesiono go w głębi zakładu, a następnie przesunięto we właściwą lokalizację za pomocą stalowych lin. Budowa urządzenia trwała zaledwie 105 dni, zamiast szacowanego 1,5 roku. Po niespełna 20 latach funkcjonowania Wielki Piec okazał się przestarzały i nieefektywny, w związku z czym zdecydowano o jego modernizacji. Prace remontowe ukończono w 1987 roku. Zmieniono wówczas profil produkcyjny urządzenia, przestawiając je na wytop żelazomanganu. Huta "Pokój" była wtedy jedynym w kraju producentem tego stopu.
Kolejna modernizacja urządzenia miała miejsce w latach 1995-1997, jednak na wznowienie produkcji zdecydowano się dopiero w 2004 roku. Obiekt przejęło wówczas Konsorcjum "Eurostal Inwestycje", przekształcone wkrótce w Stalmag Sp. z o.o. Wysoka awaryjność urządzenia oraz negatywny wpływ odpadów produkcyjnych na środowisko szybko zdecydowały o ostatecznym wygaszeniu Wielkiego Pieca, co nastąpiło w lutym 2005 roku. Pod koniec 2012 r. decyzją Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Katowicach wpisany został do rejestru zabytków.
Miasto stało się formalnym właścicielem Wielkiego Pieca pod koniec 2018 r. Wtedy nastąpiła zamiana nieruchomości ze spółką Stalmag, która otrzymała prawo użytkowania wieczystego gruntu wraz z prawem własności budynku Bramy II, czyli byłej portierni Huty "Pokój". W zamian, na takich samych zasadach, miasto nabyło obiekt Wielkiego Pieca wraz z całą infrastrukturą towarzyszącą. Różnica w wartościach obu nieruchomości wynosiła ponad 90 tys. zł, które zostały już przez miasto zapłacone.
- Ten obiekt jest dowodem na to, że dobre projekty potrafią łączyć ludzi o różnych opcjach politycznych, sprawujących określone funkcje. Kiedy z panią prezydent Grażyną Dziedzic pojechaliśmy do pana marszałka, nasze drogi nie prowadziły w tym samym kierunku. Staliśmy na zupełnie innych pozycjach, ale tak jak wcześniej wspomniał pan marszałek, projekt na tyle był dobry, że trudno byłoby przejść obok niego obojętnie. To bardzo ważny obiekt dla Rudy Śląskiej i to wizytówka naszego miasta. Ten Wielki Piec był "oczkiem w głowie" pani prezydent Grażyny Dziedzic. Bardzo zależało jej na tym, żebyśmy jako miasto mogli ten obiekt odzyskać. Najpierw musieliśmy kupić działki sąsiadujące z Wielkim Piecem od Huty Pokój. Nie było to proste, ponieważ te działki były obciążone hipotekami. Trwało to wiele miesięcy, zanim te sprawy własnościowe zostały, mówiąc kolokwialnie wyczyszczone. Dopiero kiedy kupiliśmy te działki, mogliśmy się zamienić z właścicielem Wielkiego Pieca na te nieruchomości i w ten sposób miasto stało się właścicielem tego obiektu. Zajęło nam to, jeżeli dobrze pamiętam, dwa lata. Kiedy przystąpiliśmy do realizacji tego projektu, zaczęły się kłopoty finansowe polskich samorządów, w tym Rudy Śląskiej i wszystko wisiało na włosku. Jednak dzięki odważnej decyzji pana marszałka i jego ludzi ten projekt będzie można zrealizować, z czego ogromnie się cieszę. Mam nadzieję, że z końcem 2026 roku spotkamy się wszyscy tam na samej górze - mówił Krzysztof Mejer.
Wstępne szacunki przewidują, że obiekt będzie odwiedzało rocznie ok. 10. tys. osób
Warto dodać, że w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego Rudy Śląskiej działki, na których stoi Wielki Piec, są oznaczone symbolem 34 UP, co oznacza tereny zabudowy usługowej o charakterze publicznym z przeznaczeniem gruntów pod obiekty usługowe, przede wszystkim kulturalne, rekreacyjne czy gastronomiczne.
– Taki rodzaj zagospodarowania przewidzieliśmy w konkursie – mówił Łukasz Urbańczyk, Miejski Konserwator Zabytków. – Wielki Piec ma być dostępny dla mieszkańców, którzy znajdą tutaj miejsce zarówno na to, by odpocząć np. przy filiżance kawy, posłuchać koncertu, obejrzeć wystawę czy popatrzeć na piękną panoramę Śląska. Ze szczytu Wielkiego Pieca można dojrzeć nawet Beskidy – mówił.
Wstępne szacunki przewidują, że obiekt będzie odwiedzało rocznie ok. 10. tys. osób, co ma generować rozwój innych branż, zwłaszcza okołoturystycznych.
– Liczymy więc, że ta inwestycja będzie stanowiła ważny krok w procesie transformacji gospodarczej naszego miasta – zaznaczał prezydent Pierończyk.
Od 2020 roku Wielki Piec Huty "Pokój" jest częścią Europejskiego Szlaku Dziedzictwa Przemysłowego - ERIH (European Route of Industrial Heritage), który łączy obecnie 2331 obiektów, w tym 102 z Polski.
– Jestem przekonany, że 60-metrowy kolos, symbol polskiego hutnictwa XX wieku będzie istotnym punktem na mapie turystycznej nie tylko naszego regionu, ale i całej Europy – mówił prezydent Michał Pierończyk.