Niedawno zmieniła się organizacja ruchu na drodze prowadzącej z Chebzia do Lipin. To znak, że niebawem zacznie się kolejny etap prac prowadzonych na torowisku biegnącym wzdłuż ulicy Chorzowskiej w Świętochłowicach.
Zmiany w organizacji ruchu drogowego
Zmiana organizacji ruchu samochodowego miała miejsce na ulicy Asfaltowej w Rudzie Śląskiej. O informację na temat postępów związanych z realizacją inwestycji Tramwajów Śląskich poprosiliśmy rzecznika spółki.
- Wprowadzone zmiany w organizacji ruchu samochodowego wynikają po prostu z kolejnego etapu realizacji prac dla zadania „Przebudowa infrastruktury tramwajowej w Świętochłowicach w ciągu ul. Chorzowskiej do ul. Karola Goduli w Rudzie Śląskiej (dobudowa drugiego toru)". Tymczasowa organizacja ruchu zmienia się adekwatnie do potrzeb wykonawcy na poszczególnych etapach realizacji robót – wyjaśnia Andrzej Zowada, rzecznik prasowy spółki Tramwaje Śląskie.
Dodał też, że modernizacja torowiska biegnącego przez Lipiny trwa. W efekcie prowadzonych prac, w miejscu wyeksploatowanej linii jednotorowej, powstanie dwutorowa.
- Najwięcej prac pozostało do wykonania jeszcze na początku zakresu od strony Rudy Śląskiej, ale właśnie tu w tej chwili trwają prace, co wymusiło zamknięcie dla ruchu fragmentu jezdni. Wykonawca realizuje tam prace ziemne pod układanie warstw konstrukcyjnych, na których następnie montowane będzie torowisko – podkreślił Andrzej Zowada.
Jak podkreśla rzecznik Tramwajów Śląskich, na podobnym etapie są roboty po drugiej stronie zakresu, czyli od strony Chorzowa.
- Z kolei w rejonie skrzyżowania ul. Chorzowskiej z ul. Korfantego, gdzie zakończyła się przebudowa przejazdu drogowo-torowego w ubiegłym tygodniu wprowadzona została docelowa organizacja ruchu – wskazuje Andrzej Zowada.
Podczas prowadzonych prac ruch kołowy na skrzyżowaniu prowadzony był połówkowo. O utrudnieniach występujących w tym miejscu możemy już zapomnieć.
Kiedy nastąpi finał inwestycji?
Generalny Wykonawca ma czas na zakończenie realizacji całego zadania do końca marca 2022 roku.
- Liczymy na to, że prace zostaną zakończone nieco wcześniej. Wiele zależy tu od auty i dostępności materiałów budowlanych – podkreśla Andrzej Zowada.