Pomalowane ławki i kosze na śmieci na terenie parku dworskiego w Nowym Bytomiu. Jakie koszty dla miasta przyniesie aktywność wandali?
Rewitalizacja terenu parku dworskiego w Nowym Bytomiu zakończyła się w kwietniu tego roku. Park stanowi element Traktu Rudzkiego. Na jego terenie postawiono nowe ławki, zestawy piknikowe i kosze na śmieci, posadzono rośliny oraz wyrównano główne ścieżki spacerowe. Niestety od momentu oddania inwestycji do użytku nowe elementy małej architektury ulegają regularnym zniszczeniom. Zapytaliśmy przedstawicieli Urzędu Miasta i Straży Miejskiej o prowadzone działania w tej sprawie.
Kosztowne rysunki
Dewastacje małej architektury "polegają głównie na umieszczaniu napisów, rysunków i niszczeniu struktury drewna, z której zostały wykonane" - tak sprawę opisał Adam Nowak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Ruda Śląska. Napisane markerami podpisy, wulgaryzmy i różnego rodzaju rysunki oraz wydłubane ostrymi narzędziami części ławek i stołów można znaleźć na wielu elementach parkowych. Sprawą dewastacji zajmuje się obecnie Policja oraz Straż Miejska, a naprawę infrastruktury oszacowano na kwotę ok. 5 tysięcy złotych.
Mimo częstych patroli Straży Miejskiej i Policji do takich precedensów dochodzi tam regularnie. Na terenie Parku Dworskiego zainstalowane zostały kamery monitoringu i z ich pomocą prowadzone są działania wyjaśniające sprawę. Ponadto Park Dworski, jak i inne tereny parkowe na terenie miasta objęte są całodobową kontrolą patrolową. Nie odstrasza to jednak wandali przed podejmowaniem aktów dewastacji mienia.
Nie tylko Nowy Bytom
Zniszczenia i dewastacje obiektów parkowych zachodzą także w innych rejonach miasta, które należą do Traktu Rudzkiego. Na placu zabaw przy Górze Antonia w Wirku swego czasu bardzo często odnotowywano zniszczenia elementów placu zabaw przez wandali. Zarówno Góra Antonia, jak i odnowiony teren parku przy ul. Hallera objęte są systemem monitoringu miejskiego oraz doraźną opieką patroli miejskich.
Z danych przekazanych przez komendanta rudzkiej Straży Miejskiej Marka Partusia wynika, że w ciągu ostatnich 6 miesięcy odnotowano trzy interwencje dotyczące dewastacji obiektów w wymienionych miejscach. W sprawie dwóch z tych spraw prowadzone są działania wyjaśniające, w jednym przypadku sprawca nie został znaleziony.
Zapytaliśmy też o częstotliwość zgłoszeń różnego rodzaju wykroczeń obserwowanych na terenach parkowych przez mieszkańców.
- Zgłoszenia mieszkańców oraz czynności podejmowane przez strażników w terenie dotyczą jednak najczęściej spożywania alkoholu w podanych miejscach. Od 1 kwietnia br. było ich w sumie 34 - odpowiedział komendant Marek Partuś.
Przypominamy, że Policja i Straż Miejska apelują do mieszkańców o zgłaszanie zauważonych aktów wandalizmu i wykroczeń. Takie działania wyraźnie pomagają uchwycić sprawcę szkody i chronić tereny miejskie przed kolejnymi zniszczeniami.