Znów zapachniało chlebem w Rudzie! Przy zabytkowym piekaroku odbył się piknik wiosenny. Podczas imprezy nie zabrakło wielu atrakcji dla starszych i młodszych, a największą była degustacja chleba wypieczonego właśnie w zabytkowym plecu chlebowym.
Piknik przy rudzkim piekaroku
Imprezę rozpoczęła się opowieścią Krzysztofa Gołąba – dyrektora Muzeum Miejskiego im. Maksymiliana Chroboka w Rudzie Śląskiej, który przypomniał historię powstania zabytkowego pieca oraz dzieje miejsca, w którym się znajduje, czyli terenu dawnego dworu w Rudzie. Było można wysłuchać też ciekawostek o życiu i pracy pszczół oraz nabyć słoiczek miodu z lokalnej pasieki Pasjonata.
Później mieszkańcy mogli podglądnąć tradycyjny proces wypieku chleba oraz skosztować jego smaku.
– Kiedyś gospodynie z pobliskiego familoka wyrabiały ciasto w domu i zanosiły je w specjalnych foremkach do wypieku w piekaroku. Dzisiaj ten obiekt służy nam do okazyjnych spotkań i prezentacji – mówi Krzysztof Piecha, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej i Promocji Miasta.
Nie zabrakło też warsztatów kreatywnych dla najmłodszych rudzian. Dzieci wykonały kwiatki dla mam z okazji zbliżającego się ich święta. Młodzi rudzianie mogli też spróbować, jak prało się na "waszbrecie" i "szpanowało" pranie.
Imprezę poprowadziła aktorka sceny śląskiej, konferansjerka i prezenterka radiowa Inga Papkala.
Piekarok przy ul. Bujoczka powstał około 1900 roku
Chleb wypiekano w nim do lat 50. ubiegłego wieku. Składa się z przedsionka i pieca. Swojego czasu został zagospodarowany na pomieszczenie dla królików. By obiekt doprowadzić do stanu pierwotnego, trzeba było rozebrać i odtworzyć na nowo część, w której znajdował się piec. Wymieniono również dach i niektóre elementy elewacji. Piekaroki były nieodłącznym elementem XIX-wiecznych familoków. Z czasem ulegały zniszczeniu lub wykorzystywano je do innych celów niż piekarnicze.