Oto kolejny artykuł, w którym opowiemy wam nieco więcej na temat wybranych 3 podopiecznych z „Fauny”, którzy czekają na kochający dom. Być może jeden z tych czworonogów stanie się Twoim najlepszym przyjacielem?
Zwierzaki z rudzkiego schroniska do adopcji
W „Faunie” przebywa wiele wspaniałych, spragnionych miłości psów i kotów, czekających na kochających właścicieli. Poniżej znajdziecie krótkie opisy 3 z nich – Charliego, Pikusia i Śliniaka.
Charlie
To 4-letni kocur o przepięknej, lśniącej czarnej sierści i złotych oczach – nie sposób nie zwrócić na niego uwagi! Lubi być głaskany i tulony – byle nie za długo! Przez swój lekko wystawiony do przodu nosek wygląda, jakby zawsze kroczył przed siebie z ogromnym zaciekawieniem! Charlie to kot łagodny, ale z indywidualnym charakterem i niecodzienną osobowością – na pewno nie będziesz się z nim nudzić!
Ten piękny kocur zasługuje na ciepły i kochający dom, pełen smakołyków, kocich zabaw i głaskania!
Śliniak
Od dwóch lat przebywa w schronisku. Mimo, że może dla niektórych wyglądać groźnie, to bardzo łagodny i spokojny pies. Ten 5-letni samiec w typie American Bully trafił do „Fauny” z ulicy – prawdopodobnie został porzucony, a jego reakcje wskazują, że mógł być bity. W pierwszych dniach pobytu w schronisku był nieufny i zdystansowany. Śliniak to psiak bardzo inteligentny, uwielbia współpracować z człowiekiem i uczyć się nowych komend. Potrzebuje cierpliwego i wyrozumiałego opiekuna.
Śliniak nadaje się do domu średnio aktywnego, jednak aby pozostał spokojnym i szczęśliwym psem, przyszły opiekun powinien móc zapewnić mu treningi fizycznie oraz zajęcia umysłowe. Jak na młody wiek przystało, jest psem ciekawskim i radosnym. Ładnie chodzi na smyczy i bardzo lubi węszyć w trawie! Potrafi utrzymać czystość i nie niszczy. Podczas pobytu w schronisku przebył zabieg korekcji podniebienia ze względu na przerost podniebienia miękkiego.
Pikuś
To 2-letni samiec, który miał w życiu ogromnego pecha - trafił w ręce bardzo nieodpowiedzialnych ludzi, przez których był zaniedbywany. Schronisko okazało się dla niego wybawieniem - tu na nowo uczy się relacji z człowiekiem. Nie miał do tej pory zapewnionej dobrej opieki i troski opiekuna, a złe doświadczenia z poprzedniego domu mocno wpłynęły na jego stan psychiczny. Pikuś będzie potrzebował domu z większym doświadczeniem, który da mu czas na aklimatyzację w nowym miejscu.
Pikuś jest łagodny i przyjaźnie nastawiony, lecz w pierwszym kontakcie może być nieco nieufny. Będzie potrzebował czasu na zbudowanie więzi z nowym opiekunem. Gdy już lepiej kogoś pozna, potrafi zrobić naprawdę bardzo dobre wrażenie. Lubi być głaskany i domaga się kontaktu z człowiekiem. Zna podstawowe komendy. Nie nadaje się na pierwszego psa w rodzinie, nie będzie też czuł się dobrze w towarzystwie dzieci. Potrzebuje domu doświadczonego, który potrafi uszanować przestrzeń psa i znaleźć równowagę pomiędzy miłością i dyscypliną.
To pies młody i aktywny, więc idealnie sprawdzi się w rodzinie lubiącej spędzać czas na świeżym powietrzu.