Wiadomości z Rudy Śląskiej

Żywioł strawił cały ich dorobek. Rodzina z Bielszowic prosi o pomoc w odbudowaniu domu

  • Dodano: 2019-10-07 10:30, aktualizacja: 2019-10-09 12:48

Żywioł strawił cały ich dorobek i oszczędności, które włożyli w stworzenie swojego miejsca na ziemi. Nie zamierzają się jednak poddać i chcą odbudować swój dom. Rodzina z Bielszowic prosi o pomoc.

Nic nie zapowiadało tej tragedii

W piątek - 4 października - rano w domu państwa Woźniakowskich doszło do pożaru. Wszystko zaczęło się od bio kominka, od którego zajęła się ściana. Do czasu przyjazdu straży pożarnej ogień próbowali gasić całą rodziną, wraz z sąsiadami i policją. Wiedząc, że z żywiołem nie wygrają, ratowali wszystko, co się da.

- Do końca życia zapamiętam widok moich dzieci, trzymających swoje zwierzęta na rękach, patrzących ze łzami w oczach, jak płonie ich dom. Dom, który był zawsze pełen ludzi i szczęścia, straciliśmy zaledwie w 7 minut. Tyle wystarczyło, aby pożar zniszczył wszystko, na co pracowaliśmy przez całe życie - piszą państwo Woźniakowscy, których dom niemalże doszczętnie spłonął w pożarze, do którego doszło w piątek rano przy ul. Grottgera w Bielszowicach.

Potrzebna pomoc

Częściowo uratowały się dwa pomieszczenia, jednak i one wymagają gruntownego remontu. Pozostała część domu wraz z wyposażaniem została doszczętnie zniszczona.

- Zostaliśmy bez dachu nad głową. Ubezpieczenie niestety tylko częściowo pokryje koszty, jakie nas czekają. Potrzebujemy środków na odbudowę domu i zapewnienie córkom spokojnej przyszłości. Jedyną szansą jesteście Wy, nasi wspaniali aniołowie, bez których to wszystko się nie uda - apelują państwo Woźniakowscy.

Rodzinę można wesprzeć na portalu zrzutka.pl.

Komentarze (28)    dodaj »

  • ..

    Wstyd byłoby mi żebrać od ludzi pieniądze, będąc zdrowym i majac druga dorosła osobę, która równie dobrze może pracowac/pomoc. Ludzie są w dużo gorszych sytuacjach życiowych, są niepełnosprawni, zostają sami sobie pozostawieni, a nie proszą o pieniądze. Także raczej zastanowiłabym się komu pomoc, czy zdrowej, normalnej i w miarę młodej rodzinie czy starszemu człowiekowi, który może być sam na tym świecie, któremu może brakować drobnych na chleb, ale wstyd mu odezwać się po pomoc. A tych starszych jest dużo, wystarczy się rozejrzeć. Pozdrawiam

  • edek

    Policja w Świnach nie prosi ino wystawia mandaty i się śmieje

  • ŁojCiec

    Ludzie jak możecie to pomoście chorym dzieciom a jest ich duzo A rodzina z bielszowic jest calo i zdrowo wspolnymi silami dadzą rady

  • popierom

    ŁojCiec bardzo dobrze żeś napisoł.

  • Bozena

    Z tego co się dowiedziałam to spłonął dach i strych dół domu został nie naruszony.Dostana pieniądze z Ubezpieczenia na pokrycie strat.Nie stracili całego dorobku życia To jest jedna z bogatszych rodzin

  • Zuza

    widziałeś zdjęcia? są z dołu i z góry, nie wiem gdzie widzisz że dół jest nie naruszony?

  • ok. współczuję ale...

    Biedni nie są proszą o odbudowanie willi nie mieszkania.

  • assuntina

    To daj im to mieszkanie. Na swoją "willę" zapewne sporo pracowali/pracują. Mieszkanie wielu z mieszkańców po prostu dostaje z urzędu. Ot, wychodzi natura zawistnego człowieczka.

  • Rudzianin

    Mamy pewne fundację w Rudzie nie chcą pomóc ???

  • Błaszczyk

    Mam do oddania szklany stolik i komode tylko nie mam transportu

  • aaaaaaaaaa

    jeszcze niedostali z ubezpieczenia a już proszą

  • strażak

    Przy kominku bez gaśnicy ;-/ słabo.

  • nutka

    Jak nie chcecie pomóc to przynajmniej nie ubliżajcie, ot katolicki narodzie

  • Życzliwy

    Ten katolicyzm u nas ma jakieś inne oblicze.Czyny niektórych ludzi zaprzeczają idei.Smutne,że w obliczu tragedii są takie zachowania i komentarze.

  • G. G

    A kto mnie pomoże, od 12 lat borykam się z podobnym problemem... i nie proszę o nic pomimo że mąż jest osobą niepełnosprawną, trzeba radzić sobie samemu, takie życie, a nie o łaskę do ludzi

  • Grześ

    A ja wam tak po prostu po ludzku współczuję. Siedząc w mieszkaniu wyobraziłem sobie że to wszystko w 7 minut może zniknąć i to jest dla mnie nie wyobrażalne. Ubezpieczenie jakie by nie było pomoże ale czasu nie cofnie. Jeżeli ktoś miał choćby tylko kolizję na drodze wie o czym piszę. Co z tego że wypłacili, naprawili jak powypadkowy zostaje. Bodźcie razem silni a wszystko się ułoży. Na szczęście ludzi o dobrym sercu jest więcej a tych "mądralińskich" co już trzy życia przeżyli i ubezpieczyli się od wszystkiego proszę nie brać pod uwagę. Nic tak nie uczy pokory jak życie. Trzymam kciuki i wierzę że będzie dobrze.

  • Ogi

    Pomysl ze pore sekund i dziecko stracisz materialisto H[.]j z domem

  • czytelnik

    jak ktos ma dom to chyba zapoznaje sie z warunkami ubezpieczenia i wybiera takie ktore pozwoli pokryc wszelkie straty

  • Bladius

    Ubezpieczyciel zawsze znajdzie milion powodów by wymigać się od wypłaty odszkodowania lub mocno je zaniża. Nigdy nie dostaniesz od ubezpieczyciela 100% kwoty która widnieje na ubezpieczeniu i nigdy nie pokryje ona całości szkód

  • ja

    otóż to

12

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również