Krzysztof Mejer był dziś gościem redaktora Marcina Zasady w Radiu Piekary. Tematem rozmowy był kompromis w sprawie przejęcia Tramwajów Śląskich przez Metropolię. Czy samorządowcom udało się wypracować porozumienie?
Przypomnijmy, że od wielu miesięcy trwają rozmowy w sprawie przekazania przez śląskie miasta udziałów w Tramwajach Śląskich Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Największym akcjonariuszem są jednak Katowice i to one chcą nadal kontrolować wspomnianą spółkę. Dlaczego? W 2008 roku Skarb Państwa, za pośrednictwem KZK GOP, przekazał miastom akcje spółki Tramwaje Śląskie, a te w różny sposób angażowały się finansowo w działania Spółki. Katowice przeznaczyły na rozwój spółki o 568% więcej środków niż wszystkie inne gminy. Mają więc dodatkowo „własne akcje”, o wartości 46,6 mln zł. Teraz akcje przejęłaby metropolia, a stolica województwa domaga się zapewnienia tzw. „złotej akcji”. Czy ten plan w końcu uda się wcielić w życie?
Rozmowa o przejęciu akcji w Tramwajach Śląskich
Podczas rozmowy z redaktorem Marcinem Zasadą wiceprezydent Krzysztof Mejer przyznał, że w niedzielę weźmie udział w kolejnym maratonie. Tym razem odbędzie się on na Cyprze. Czy to tam będzie świętował długo wyczekiwany kompromis, jaki udało się osiągnąć po negocjacjach ze spółką Tramwaje Śląskie?
- Nie ma tego kompromisu. Czeka nas jeszcze wiele rozmów, negocjacji. Na razie stanęło na tym, że kilka miast, które zadeklarowały chęć sprzedaży udziałów w Tramwajach Śląskich metropolii, podtrzymuje swoje stanowisko. Natomiast nie ma porozumienia z Katowicami co do sposobu i zakresu wejścia – mówiąc kolokwialnie - metropolii do Tramwajów Śląskich – mówił wiceprezydent Rudy Śląskiej Krzysztof Mejer.
Wczoraj, 30 listopada, miało miejsce spotkanie udziałowców spółki Tramwaje Śląskie. Samorządowcy z najważniejszych miast metropolii spotkali się, żeby wypracować kompromis. Katowice miały zaproponować kilka zmian, ale jak podkreśla Krzysztof Mejer, są one nie do przyjęcia.
- Warunki sprowadzają się do tego, że właściwie Katowice miałyby, jako jedyne miasto, wpływ na działalność Tramwajów Śląskich, co jest z punktu widzenia pozostałych udziałowców nie do przyjęcia – mówił wiceprezydent Mejer.
Do statutu spółki miałaby zostać wpisana budowa linii tramwajowej do południowych dzielnic Katowic, która jest priorytetową inwestycją dla stolicy województwa.
- Osobiście nie rozumiem tych zapisów. Uważam, że Katowice już dziś mają wpływ na funkcjonowanie Tramwajów Śląskich i mogą sobie zapewnić ten strategiczny cel – dodał Mejer.
Wskazał też, że jeśli Katowice chcą mieć tramwaje, mogą wykupić udziały należące m.in. do Rudy Śląskiej.
- Obowiązuje zasada pierwokupu udziałów. Katowice mogą dokonać tej transakcji – wyjaśnił wiceprezydent Rudy Śląskiej.
W dalszej części rozmowy rozmawiano o integracji linii autobusowych i dostosowaniu ich do rozkładów linii metropolitalnych. W Rudzie Śląskiej trwa modernizacja linii tramwajowej nr 9, jednakże zaplanowano remont wyłącznie połowy odcinka. O kolejnych inwestycjach Tramwajów Śląskich prowadzonych w naszym mieście na razie cisza.
Całą rozmowę znajdziecie poniżej!