Jeżeli do tej pory nie było żadnych kłopotów z uzyskaniem kredytu, a teraz bank daje decyzję odmowną, trzeba zastanowić się, w czym jest problem. Wszystkie osoby, które składają wniosek o przyznanie kredytu bankowego, są bardzo dokładnie sprawdzane pod wieloma względami. Liczą się systematyczne dochody, wiek, a także to, czy ktoś nie zalega z żadnymi płatnościami i ratami.
To właśnie zaległości są najczęstszą przyczyną tego, że odchodzimy z banku z kwitkiem. W trakcie weryfikacji, pracownicy banku sprawdzają, czy klient został wprowadzony do baz dłużników. Jeżeli z jakiegoś powodu jego nazwisko się tam znajduje, nie ma co liczyć na pozytywną ocenę zdolności kredytowej.
Kto może trafić do BIK?
W Polsce jest kilka niezależnie działających baz dłużników. To, że ktoś został wpisany do jednej, nie oznacza, że jest w innej. I na odwrót, brak danych w jednym rejestrze nie wiąże się z tym, że w innym na pewno nas nie ma. Najczęściej jednak sprawdza się w dwóch rejestrach, czyli w BIK (Biuro Informacji Kredytowej) i BIG (Biuro Informacji Gospodarczej).
Można tam trafić przez brak systematycznych opłat za media, przez niepłacenie alimentów, opóźnienia w spłacaniu rat kredytów, przez pożyczki, podatki i wszelkie inne zobowiązania, które powstały na skutek stosunku prawnego. Zdarzają się sytuacje, kiedy do rejestru trafia się przez pomyłkę lub na skutek oszustwa. Złodzieje bardzo łatwo mogą zdobyć czyjeś dane bądź nawet dowód osobisty. Pomimo tego, że instytucje finansowe wprowadzają szereg zabezpieczeń, zdarza się, że ktoś nie wiedząc o tym, może mieć zaciągnięte na swoje nazwisko pożyczki i inne zobowiązania, co później widać w BIK.
Dlaczego warto sprawdzać BIK?
Każdy obywatel ma prawo do tego, by sprawdzać swoją historię kredytową. Raz na pół roku zrobi to darmowo. Z systematycznego weryfikowania płynie kilka korzyści. Przede wszystkim generując raport można dojść do tego, gdzie i komu jesteśmy zobowiązani pieniądze. Być może znalazły się tam kwoty, o których zupełnie zapomnieliśmy. Po drugie jeszcze zanim złoży się wniosek w banku o przyznanie kredytu, można wstępnie ocenić szanse jego przyznania. Dopiero wtedy, kiedy historia będzie prezentowała się pozytywnie, można ubiegać się o kredyty i zakupy na raty.
Widząc, że zobowiązań jest więcej, można zaoszczędzić czas stania w kolejkach. Przy negatywnej historii można wziąć pod uwagę współpracę z pozabankową instytucją finansową. I w końcu po trzecie, można zobaczyć, czy ktoś bezprawnie nie wykorzystał danych. Im szybciej zostanie to wykryte, tym łatwiej o znalezienie sprawcy i uniknięcie dalszych kłopotów.
Żeby wygenerować raport na swój temat, wystarczy wejść na stronę BIK i się zarejestrować. Ponieważ przekazywane dane są poufne, aby mieć dostęp do informacji, należy przejść pewną weryfikację potwierdzającą tożsamość. Raport jest generowany elektronicznie, dlatego można wykonać go w domu. Udając się do siedziby firmy, nie ma możliwości jego pozyskania. Całą procedurę trzeba przeprowadzić na stronie internetowej.
Źródło: https://pozyczkolog.pl/pl/jak-sprawdzic-czy-jestem-w-bik