Wiadomości z Rudy Śląskiej

Dramatyczna sytuacja schroniska! W "Faunie" brakuje karmy i węgla

  • Dodano: 2022-10-11 09:30

TOZ „Fauna” po raz kolejny prosi o pomoc – w magazynie z karmą świeci pustkami, a zwierząt w schronisku przybywa. Dodatkowo, brakuje również węgla. 

Coraz więcej zwierząt w schronisku

Do polskich schronisk z miesiąca na miesiąc trafia coraz więcej zwierząt. Przez wiele lat tendencja była spadkowa, dzięki czemu zwierzaki żyły w komfortowych warunkach, jak na schroniskowe. Jak twierdzi prezes TOZ Fauna, takiego wzrostu przyjęć zwierząt do schroniska nie notowano od wielu lat. Powodów może być kilka. 

- Po pierwsze - pandemia zrobiła swoje. Ludzie pozabierali do swoich domów zwierzaki pracując zdalnie. Potem ta praca zdalna się skończyła i być może część tych zwierząt okazało się nie do końca chcianych i potrzebnych w domu. Po drugie, być może wielu ludzi postąpiło bardzo emocjonalnie w chwili wybuchu wojny w Ukrainie. Wszyscy chcieli pomagać - i chwała wszystkim za to, ale chyba niektórzy się przeliczyli z tą chęcią pomocy i przypuszczam, że część zwierzaków, które zostały zabrane, z tych ogarniętych wojną terenów, jest teraz porzucanych, bo ich przygarnięcie nie było do końca przemyślaną decyzją. I trzecia sfera tego problemu - największa i najtrudniejsza, to prawdopodobnie to, że ludziom zaczyna brakować pieniędzy i zaczynają się pozbywać zwierząt - niektórzy z oszczędności, niektórzy z konieczności - mówi Beata Drzymała-Kubiniok, prezes TOZ "Fauna".

Do schroniska trafia mnóstwo zwierząt wymagających dużych nakładów finansowych – mowa o zwierzętach chorych, takich, które wymagają natychmiastowych ingerencji chirurgicznych. Jak podkreśla prezes TOZ Fauna, Beata Drzymała-Kubiniok, koszty leczenia zwierzaków poważnie nadszarpnęły budżet schroniska. 

- Koszty weterynaryjne wzrosły o 100%. Koszty z ostatniego miesiąca sięgają 40 tys. złotych. Kolejny miesiąc może być jeszcze gorszy.

Niestety do Fauny trafia również wiele zwierzaków starszych oraz takich zmagających się z problemami behawioralnymi. Takie psiaki i kociaki mają niewielkie szanse na adopcję. 

- Koszty rosną, zwierząt przybywa, a darczyńców jest coraz mniej – podsumowuje prezes TOZ "Fauna".

Karma pilnie potrzebna!

Schronisko bardzo prosi o dostarczanie karmy – szczególnie mowa tu o karmie dla zwierząt leczonych, a także dla szczeniaczków. Niedługo skończy się także karma dla kotów. Schronisko będzie wdzięczne za każdy rodzaj karmy – tyczy się to zarówno karm suchych, jak i mokrych. 

Lista karm szczególnie potrzebnych znajduje się w poniższym poście.

Problemy również z ogrzewaniem

Kończące się zapasy karmy to nie jedyny problem TOZ "Fauna". Schronisko, podobnie jak większość instytucji w Polsce, boryka się z problemami z ogrzewaniem.

- O tej porze roku wszystkie kaloryfery w schronisku już były cieplutkie, szczeniaczki miały cieplutko, jednak dziś jest tutaj zimno. Potrzebujemy ekogroszku, potrzebujemy węgla – mówi Beata Drzymała-Kubiniok. 

Schronisko potrzebuje około 25 ton ekogroszku, żeby przetrwać sezon. 

- Jeżeli ktoś mógłby pomóc albo fundując taki węgiel, albo wskazać nam, gdzie moglibyśmy go zakupić, to będziemy niewymownie wdzięczni – dodaje.

Czy miasto może pomóc?

To kolejny raz, gdy sytuacja w schronisku jest dramatyczna. Zapytaliśmy rudzki magistrat, czy miasto może coś zrobić, aby zadbać o los bezdomnych zwierząt. 

- Miasto w ramach zawartej umowy na „Realizację programu opieki  nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt  na  terenie  miasta  Ruda Śląska" przekazuje comiesięczne  środki finansowe  na  zakup karmy. Ponadto pragnę dodać, że Towarzystwo ma podpisane umowy z  miastami sąsiednimi. Na terenie schroniska przebywają również zwierzęta z Ukrainy – mówi Adam Nowak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Ruda Śląska.

Jak tłumaczy prezes TOZ Fauna, schronisko jest traktowane w mieście tak jak inne firmy – musi startować w przetargach. 

-Fauna to społeczne schronisko - gdyby nam ludzie o gorących sercach nie pomagali, wtedy schronisko by nie przetrwało. Ale mamy nadzieję, że jak przetrwaliśmy te prawie 28 lat z pomocą wspaniałych ludzi, to znów, również z ich pomocą, nam się uda.

Aby wesprzeć schronisko, można dowozić do niego karmę osobiście, lub dorzucić kilka groszy do zbiórki. Aby dokonać wpłaty, wystarczy kliknąć w poniższy baner!

Komentarze (46)    dodaj »

  • Noelka

    To piszą osoby, które mają swoje pieski i o nie dbają.Te w schronisku zostały porzucone przez swoich właścicieli i w schronisku dostały drugi dom.Jak chorują to trzeba im pomóc.Ludzie! trochę empatii dla tych biednych istot.To lekarz weterynarii będzie decydował, kiedy ma uśpić to chore zwierzę.Szacunek dla ludzi, którzy pomagają tym opuszczonym psiakom i kotom.

  • Adolf

    Mój pies jak był chory, dałem go uśpić. Należy porównać koszt uśpienia zwierzęcia ( 50-250 zł ) do kosztu leczenia. Nie rozumiem stanowiska Pani Prezes. Może chodzi o pieniążki ? Może należy posadzić inna osobę na to stanowisko ?

  • JJ

    Rany...Żałuję, że to przeczytałam :(ZAWSZE koszty śmierci będą mniejsze, w porównaniu do kosztów leczenia. Ba! One są mniejsze nawet w porównaniu do kosztów danej życia.

  • Jo.

    Z takim nickiem nadaje się Pan idealnie do decydowania o tym, który psiak dostanie zastrzyk a któremu daruje życie. Niech Pan składa podanie na to stanowisko..

  • ksiundz

    Nick stosowny do podejścia. Tak w sumie jak na coś zachorujesz to koszt leczenia ciebie będzie tez wyższy od kosztu uśpienia. nawet przy głupiej grypie, nie mówiąc już o złamaniu, wypadku czy zawale. Jeśli jest szansa na wyleczenie zwierzaka to powinno się je leczyć i takie powinno być zadanie schroniska. To nie jest zakład utylizacji. mylą Wam się pojęcia.

  • TrissM.

    Adolf H jak mniemam? Bo jak mój pies był chory, i było możliwe leczenie ( nie mylić z uporczywą terapią) To zdecydowałam się na operację a po niej pożył jeszcze 5 lat. Jeśli kogoś nie stać na adopcję zwierzaka i zapewnienie mu należytej opieki, to niech lepiej tego nie robi. Chore zwierzątko, to nie zepsuta rzecz do utylizacji, gdzie kalkuluje się bez serca co się lepiej opłaci, pozbycie się chorego zwierzaka, czy kasa w portfelu...

123

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również