Dziś podczas porannej mszy do kościoła w Halembie wtargnął dzik. Wśród wiernych wybuchła panika. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Parafianie, którzy dziś uczestniczyli w mszy o godzinie 8:00 w Parafii pw. Bożego Narodzenia w Halembie, na długo zapamiętają te nietypowe nabożeństwo. Podczas odprawiania mszy do kościoła wpadł dzik! Według relacji świadków zwierzę wybiło szybę w głównych drzwiach wejściowych do świątynii i wbiegło pośród ludzi, przemieszczając się po całym kościele. Uczestnicy mszy w panice próbowali wyganiać zwierzę, jednocześnie obawiając się o swoje bezpieczeństwo. Sam ksiądz zaczął wypłaszać zwierzynę. Jednocześnie pod kościołem dostrzeżono całe stado dzików! Na miejsce wezwano policję.
Zdarzenie to pokazuje, z jakim problemem zmagają się mieszkańcy leśnych okolic naszego miasta. Szczególne utrapienie z dzikami dotyka mieszkańców Halemby, Bielszowic czy Kochłowic. Zwierzęta wdzierają się na prywatne posesje, niszczą ogrody, ogrodzenia, przewracają śmietniki, a taże powodują zagrożenie dla osób, gdyż często, jak mówią mieszkańcy, są agresywne. Sytuacje nie dzieją się już tylko nocą, ale jak widzimy dziś, nawet w ciągu dnia. Całe stada dzików wychodzą z lasów i podążają w kierunku zaludnionych, oświetlonych osiedli, nie bojąc się ludzi i utrudniając życie lokatorom.
Widziałeś coś ciekawego? Daj Cynk! Nagrodzimy Twoją aktywność
Miasto musiało wypowiedzieć wojnę tym niesfornym zwierzętom już jakiś czas temu, gdy zaczęto odnotowywać masowe zgłoszenia dotyczące szkodliwej działalności dzików. Po jakimś czasie interwencji było już kilkaset. Po konsultacjach z kołami łowieckimi i przedstawicielami lasów podpisywane są kolejne decyzje o odstrzale odpowiedniej, bezpiecznej ilości dzików.