Wiadomości z Rudy Śląskiej

Jacek Sasin: "Nie będzie grupowych zwolnień w kopalniach"

  • Dodano: 2020-05-27 11:15

"Nie będzie grupowych zwolnień w kopalniach. To mogę na pewno powiedzieć i uspokoić. Pracujemy nad takim programem, który pozwoli, że nikt z górników nie będzie tracił pracy" - zapowiedział w środę wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin.

Problem rentowności

Jacek Sasin dodał, że w ciągu najbliższych kilku tygodni będzie przedstawiony opinii publicznej, ale przede wszystkim samym górnikom, program funkcjonowania górnictwa na najbliższe lata.

 - Pokażemy, jak górnictwo ma funkcjonować w ścisłym kontakcie z energetyką - powiedział w RMF FM Sasin.

Wicepremier przyznał jednocześnie, że panująca pandemia koronawirusa i dotknęła sektor górnictwa.

- Dwie największe polskie firmy górnicze: JSW i PGG są dotknięte pandemią i część kopalń nie pracuje. Wielu górników przebywa albo na kwarantannie albo jest zakażonych. To pogłębia problem, który jest w polskim górnictwie, problem rentowności - stwierdził wicepremier.

Ponad 3700 zakażonych górników

Do ponad 3,7 tys. wzrosła w środę liczba potwierdzonych przypadków koronawirusa wśród górników trzech spółek węglowych, gdzie wciąż napływają wyniki prowadzonych na dużą skalę badań przesiewowych. Najwięcej, 66 zachorowań, przybyło w kopalni Pniówek należącej do JSW.

W związku z prowadzonymi badaniami, w tym tygodniu kopalnie Bielszowice i Pokój w Rudzie Śląskiej nie wydobywają węgla. Trzy inne zatrzymane wcześniej kopalnie PGG: Murcki-Staszic, Jankowice i Sośnica, od ub. tygodnia wznawiają eksploatację i w tym tygodniu powinny osiągnąć połowę zdolności wydobywczych, a w kolejnym dojść do pełnych mocy.

Najszybciej do normalnego poziomu wydobycia powraca należąca do spółki Węglokoks Kraj kopalnia Bobrek w Bytomiu, gdzie do środy rano potwierdzono (po korekcie statystyki) 542 przypadki koronawirusa wśród załogi i pracowników zewnętrznych firm usługowych (74). 39 pracowników wyzdrowiało, 18 jest objętych kwarantanną. Jak poinformował prezes spółki Grzegorz Wacławek, do pracy powróciła już połowa załogi, a wydobycie osiągnęło 80 proc. zwykłego poziomu.

Ogółem - według danych pozyskanych przez w trzech spółkach węglowych - w środę rano zakażonych było 3715 górników z kilkunastu kopalń, wobec 3640 osób raportowanych we wtorek rano - oznacza to wzrost o 75 przypadków. Górnicy stanowią około połowę spośród ponad 7,4 tys. wszystkich osób zakażonych w woj. śląskim.

Komentarze (43)    dodaj »

  • Nigdy wiecej p  o

    100/100 Tak to jest jak po 8 latach oderwano( zasługa wyborców a nie pis) od koryta to się teraz wszystkiego czepiają .

  • Tola

    Te jo nie pracuja na kopalni a bachora sie poszekuj chyba ze masz już

  • anty PiS

    idac logika myslenia PiS ,,nie bedzie grupowych zwolnie'' bo beda pojedyncze po kilka osob w miesiacu albo wam obetna wyplaty tłumaczac sie sytuacja z wirusem w kraju i sami sie bedziecie zwalniac hehehehehe ale powiedział ,,prawde'' ta ,,prawde'' PiSowska

123

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również