Wiadomości z Rudy Śląskiej

Krzysztof Mejer w Radiu Piekary: Nie obraziłem się na to miasto, ja te miasto kocham

  • Dodano: 2022-09-26 15:00

Krzysztof Mejer rozpoczął poniedziałkowy poranek od rozmowy z Marcinem Zasadą w programie Rozmowa Dnia na antenie Radia Piekary. Głównym tematem dyskusji były oczywiście wczorajsze wybory. 

Dlaczego Pierończyk, a nie Mejer?

Właśnie to pytanie padło z ust Marcina Zasady na początku rozmowy w Radiu Piekary. Krzysztof Mejer odpowiedział spokojnie, że takie pytanie powinno się zadać przede wszystkim mieszkańcom.

-Trudno powiedzieć, trudno być tutaj sędzia we własnej sprawie. Myślę, ze trzeba to zadanie zostawić politologom, którzy będą analizować tą kampanię wyborczą. Ona była pod wieloma względami inna od tych, do których się przyzwyczailiśmy. Cieszę się, że miałem okazję brać w niej udział, bo to jest zawsze niesamowite doświadczenie i przy okazji mogłem poznać wielu fantastycznych ludzi mieszkających w Rudzie Śląskiej - mówił Krzysztof Mejer.

Redaktor Zasada stwierdził także, że gdyby Mejer nie kandydował, Michał Pierończyk wygrałby wybory bez konieczności organizowania II tury.

-Gdybym nie wystartował, Michał być może faktycznie wygrałby w I turze, ale te wybory mogłyby się potoczyć zupełnie inaczej.

Bardzo niska frekwencja

W rozmowie pojawił się również temat okropnie niskiej frekwencji, sięgającej 25%. 

-Te wybory od początku za bardzo mieszkańców Rudy Śląskiej nie obchodziły. Frekwencja w I turze też nie była imponująca. Myślę, że to było do przewidzenia, że tak będzie. 

Mejer uznaje, że kadencję zmarłej Grażyny Dziedzic powinni dokończyć wiceprezydenci. Fakt, że wybory były organizowane przedterminowo, z pewnością miał ogromny wpływ na frekwencję.

- Mówiłem o tym wielokrotnie, że trzeba zmienić prawo w zakresie wójta, burmistrza i prezydenta. To doświadczenie rudzkie powinno dać do myślenia wielu osobom w kraju, że trzeba by jednak zmienić ustawę o wyborze wójta, prezydenta i burmistrza. Trzeba by było wprowadzić zasadę, że w przypadku wygaśnięcia mandatu prezydenta w wyniku jego śmierci, kadencję powinni dokończyć zastępcy tego prezydenta.

Tłumaczy również, że nie można zmusić mieszkańców do pójścia na wybory. Nie wyklucza, że żaden z kandydatów na prezydenta miasta nie zdołał zachęcić mieszkańców do wzięcia udziału w głosowaniu. 

- To jest fatalny wynik, ale takie są uroki demokracji. Mieszkańcy mają prawo decydować. Wielu uznało, że po prostu nie pójdzie, być może wielu nie wiedziało, że są te wybory, a być może dla wielu innych nie ma to znaczenia. Musimy to uszanować, to jest demokracja.

Cena za konsekwencję

Krzysztof Mejer wspomina także o Marku Wesołym, pośle PiS, który startował w I turze wyborów. Jego wyborcy mogli być kluczem Mejera do wygranej, jednak jego antypisowska natura zwyciężyła. Podkreśla, że wiele razy starł się z Wesołym podczas debat przez I turą. 

- Zapłaciłem cenę za to, że tak atakowałem PiS, ponieważ wyborcy Marka Wesołego w II turze na pewno nie poparli mojej kandydatury, tylko poparli Michała. To jest cena, którą płacę za moją konsekwentną postawę – twierdzi. 

Zapytany o to, czy przyjąłby poparcie Wesołego, odpowiada szczerze, że wszystko zależy od warunków takiego poparcia. 

Trudna kadencja

Marcin Zasada zapytał Mejera o przewidywania dotyczące krótkiej kadencji Pierończyka na stanowisku prezydenta. 

-Ta krótka kadencja to będzie trudny czas dla Rudy Śląskiej, wszystkich samorządów w Polsce. Wiemy, jaka jest sytuacja - kryzys energetyczny, wysoka inflacja - to wszystko powoduje, że samorządy będą miały ogromny problem, żeby przetrwać.  

Zasada podkreśla, że kadencja Pierończyka może być spokojna dzięki większości w radzie miasta, której Mejer nie miał. 

-To prawda, Michał ma dobrą pozycję startową. Zastanawiam się, ile ta stworzona przez niego koalicja przetrwa, o ile przetrwa. Ale życzę mu jak najlepiej. Trzeba z godnością przyjąć decyzję mieszkańców.

Czy Mejer wystartuje w kolejnych wyborach?

Jak wiemy, kolejne wybory odbędą się za rok bądź 1,5 roku. Redaktor Zasada zastanawiał się, czy Krzysztof Mejer myślał już o rozwoju swojej politycznej kariery i wystartowaniu w kolejnych wyborach.

- Uczciwie mówię, że nie. Cały czas skupiałem się na kampanii – przyznaje Mejer.

Dodaje, iż chce sobie teraz poszukać nowego zajęcia, gdyż – rzecz jasna – musi za coś żyć. Gdy sytuacja się ustabilizuje i wyborcze emocje opadną, wówczas zacznie snuć kolejne plany.

Całą rozmowę z Krzysztofem Mejerem możecie obejrzeć poniżej!

Komentarze (21)    dodaj »

  • Ruda Śląska

    Kocham to miasto? To miłość platoniczna bez wzajemności.

  • Malkontent

    Długo jeszcze będziemy oglądać jego zdjęcia? Skoro przegrał i jest nikim w tym mieście to może czas przestać o nim pisać i zapomnieć o istnieniu tego czlowieka.

  • Good bye!

    Pan nie kocha tego miasta, panie Mejer. Pan kocha tylko siebie. Żegnamy bez żalu.

  • Halembiok

    Mam wrażenie, że Mejer jest najbardziej nielubianą postacią w Rudzie Śląskiej. Dawno nikt nie wzbudził tyle niechęci i nieufności wśród ludzi w Rudzie, co on.

  • Olo

    Typowy narcyz skoncentrowany wyłącznie na sobie. Przez ostatnie lata stawał na głowie, żeby tylko zostać prezydentem. A tu taka figa.

  • Marco

    On komuś robi łaskę, że się nie obraził? Dostał nauczkę za butę i arogancję. Ruda Śląska temu panu już podziękowała. A gdzie będzie mieszkał, to nikogo nie obchodzi.

  • As

    Tak tak to z pewnością rzekomo antypisowska postawa jest przyczyną porażki

  • Mieszkaniec

    Pan Mejer poszedł do radia się poskarżyć. Gdyby w wyborach wystartował poważny kandydat to frekwencja byłaby 70% a że nie było na kogo głosować to wielu ludzi na wybory nie poszło - i to jest powód niskiej frekwencji.

  • ruda śląska

    Choć głosowałem na Pierończyka , myślę ,że Mejer wcale nie był złym kandydatem ,a mieszkańcy zbyt krytycznie go oceniają.Na pewno należy mu się więcej szacunku , bo do końca nawet teraz po miażdżącej porażce nie obraził się na to miasto, a też nie można mu zarzucić ,że jako wiceprezydent był mało aktywny ,bo wręcz było go czasem za dużo i to w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

  • Lyjberwuszt

    O dzięki ci panie ze sie nie obrazil

  • Wyborca

    Podobało mi się, że pan był szczery, ujawniał niedociągnięcia, nie dał sobie w kaszę dmuchać, był wiarygodny.

  • Wyborca Wesołego

    Ha, ha akurat ja głosowałem na ciebie Majer.

  • Emeryt

    Kacha miasto czy jego pieniądze ? Tu jest różnica. Jak by je kochał to by tu zamieszkał czyli kocha to co ma na koncie bankowym .

  • Rill

    Akurat mieszka

  • Emeryt

    Kacha miasto czy jego pieniądze ? Tu jest różnica. Jak by je kochał to by tu zamieszkał czyli kocha to co ma na koncie bankowym .

  • Emeryt

    Kacha miasto czy jego pieniądze ? Tu jest różnica. Jak by je kochał to by tu zamieszkał czyli kocha to co ma na koncie bankowym .

  • Rudzianin

    Kocham ale w nim nie mieszkam...

  • boluś

    BEZ WZAJEMNOŚCI !

  • Pamiętliwy

    Bolo, łon kocho miasto ale miasto łonego niy kocho.Niych furgo.

  • AHA

    To ty się całym miastem czujesz? On nie mówił, że ciebie kocha, ale miasto, a czy z jego wszystkimi mieszkańcami, tego nie wiadomo.

12

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również