Dwuletni Leoś Woźnicki od urodzenia choruje na ciężką chorobę Norriego. Aby uratować wzrok, chłopiec potrzebuje kosztownego leczenia, a jego rodzice nie mają wystarczających środków finansowych. W tym celu utworzono internetową zbiórkę.
Mały rudzianin potrzebuje Waszej pomocy
Urodzony 7 maja 2020 roku Leoś cierpi na chorobę, przez którą pogorszył mu się wzrok. Lekarze potwierdzili u chłopca chorobę Norriego, czyli bardzo rzadką, dziedziczną chorobę prowadzącą do ślepoty. Najczęściej ujawnia się u noworodków i choć jest wrodzona i nieuleczalna, to można zniwelować jej objawy.
W Polsce lekarze nie dawali mu szans na wyzdrowienie. We wrześniu 2021 roku w Wills Eye Hospital w Filadelfii, dzięki pomocy finansowej osób o dobrych sercach, przeszedł zabieg wiktronomii lewego oka. To zabieg mikrochirurgiczny polegający na wycięciu ciała szklistego z wnętrza gałki ocznej. Zabieg przeszedł pomyślnie, a w lewym oku chłopca powróciła niewielka sprawność. Niestety prawego oka nie da się operować.
- Dziś Leon uczęszcza na zajęcia i rehabilitację do Regionalnej Fundacji Pomocy Niewidomym w Chorzowie. Uczestniczymy także w bardzo kosztownych turnusach terapii wzroku. Dzięki niej Leon zakwalifikował się na leczenie alloplant w klinice w Ufie - przekazują rodzice chłopca.
Alloplant to naturalna substancja biologiczna preparowana od dawcy. Dzięki temu lekowi organizm może regenerować, stymulować oraz przywrócić funkcje poszczególnych narządów.
- Naszym największym marzeniem jest to, żeby nasz syn widział! Żeby mógł zobaczyć, jak wygląda mamusia i tatuś, cała rodzina, przyjaciele. Bo przecież ma prawo widzieć świat jak każdy! Chcemy, aby nasz synuś zobaczył kiedyś cały świat własnymi oczkami, a nie znał go tylko z opowieści - przekazują rodzice.
Drogę do zdrowia Leosia wspiera również nowy prezydent Rudy Śląskiej, Michał Pierończyk, który zachęca do wsparcia zbiórki na kosztowne leczenie.
- Wśród wielu osób, które miałem okazję poznać w czasie kampanii, jest dwuletni Leoś i jego rodzice. Chłopczyk od urodzenia nie widzi, ale okazuję się, że można mu pomóc. Ten bardzo żywiołowy i energiczny chłopczyk, potrzebuje operacji, które dadzą mu szansę na lepsze życie - przekazuje nowy prezydent. - Jestem pewien, że razem uda nam się pomóc jego rodzicom w zdobyciu funduszy na kosztowne leczenie - dodaje.
Jak pomóc Leosiowi?
W celu uzbierania wymaganej kwoty na leczenie Leosia, jego rodzice zorganizowali internetową zbiórkę poprzez Fundację Siepomaga. Na ten moment uzbierano niecałe 5% z potrzebnej kwoty. Zbiórkę można wesprzeć TUTAJ.
Na Facebooku powstała grupa, na której organizowane są charytatywne licytacje. Osoby chcące pomóc Leosiowi wystawiają swoje rzeczy lub proponują usługi w zamian za wpłatę na rzecz zbiórki chłopca. Grupa z licytacjami znajduje się TUTAJ.