Zapaśnik, trener i człowiek o wielkim sercu – właśnie tymi słowami możemy opisać Jerzego Sekurę, rudzianina, który kształci młode pokolenia zapaśników. Ma na swoim koncie wiele sukcesów sportowych, ale jak sam mówi, na ten moment równie dużą satysfakcję dają mu medale wywalczone przez jego podopiecznych. Zapraszamy do lektury wywiadu z naszym rudzkim sportowcem!
Jerzy Sekura jest zapaśnikiem, trenerem i prezesem fundacji Zapasy Sportem Wszystkich Dzieci. Na swoim koncie ma m.in. 8 medali Mistrzostw Świata – najnowszy, brązowy, wywalczył podczas tegorocznych Mistrzostw w Chorwacji. Na co dzień trenuje kolejne pokolenia zapaśników – i tych młodszych, i tych nieco starszych. Jak to się wszystko zaczęło?
M. Ś.: Jak zaczęła się Pańska przygoda z zapasami?
J. Sekura: Przygoda z zapasami rozpoczęła się, gdy miałem 10 lat. Koledzy z podwórka szli na trening zapasów, a ja zabrałem się z nimi. Koledzy po jakimś czasie skończyli swoją przygodę z zapasami, a ja zostałem na tej hali do dnia dzisiejszego.
M.Ś.: Gdzie Pan trenował?
J. Sekura: Od dziecka trenowałem na sali zapaśniczej klubu Pogoń Ruda Śląska, później w GKS Katowice. Następnie ponownie wróciłem do naszej rudzkiej Pogoni.
M.Ś.: Z jakich sukcesów jest Pan najbardziej dumny?
J. Sekura: Myślę, że z tytułu Mistrza Świata Masters. Ale obecnie największą radość sprawiają mi medale moich podopiecznych, których uczę zapasów od podstaw i widzę radość na ich twarzach po każdym sukcesie.
M.Ś.: Czym zajmuje się Pan teraz, na co dzień?
J. Sekura: Jestem Prezesem oraz głównym trenerem w Fundacji Zapasy Sportem Wszystkich Dzieci, oraz prowadzę działalność gospodarczą P.U.H SEKUR.
Jerzy Sekura z medalem Mistrzostw Świata w Grecji w 2021 roku/fot. FB Jerzy Sekura
M.Ś.: A skąd pomysł na założenie fundacji, której jest Pan prezesem?
J. Sekura: Jako osoba od lat związana z zapasami i halą przy ul. Markowej widziałem, jak hala wymiera. Obiekt był w złym stanie technicznym, do tego był zagrzybiony, co nie zachęcało do ćwiczeń. Na treningach pojawiało się jedynie kilku zawodników, jednak problemem było zachęcenie do ćwiczeń większej grupy osób. Pomyślałem, że na fundamencie, jakim była tradycja zapaśnicza można, spróbować stworzyć przyjazne miejsce nie tylko dla zapaśników, ale całej lokalnej społeczności.
Z pomysłem zwróciłem się do śp. Pani Prezydent Grażyny Dziedzic, która odniosła się do inicjatywy z entuzjazmem i już po tygodniu wizję lokalną hali przeprowadził ówczesny wiceprezydent, a obecnie Prezydent Pan Michał Pierończyk. Otrzymałem od władz zielone światło do działania. Z własnym sumptem, ale także dzięki pomocy wolontariuszy, jak również firm z Rudy Śląskiej i miast ościennych udało się halę wyremontować, wyposażyć w nowy sprzęt do ćwiczeń i tchnąć w nią nowe życie. Stworzenie miejsca, w którym sport mogą uprawiać zarówno dzieci, młodzież, dorośli i seniorzy nie udałoby się bez zaangażowania wielu osób.
Władze miasta wytypowały hale fundacji do termomodernizacji i fotowoltaiki, jest zrobiony cały projekt, więc teraz czekamy z niecierpliwością na realizację.
Mam nadzieję, iż przynajmniej część z ćwiczących dzieci i młodzieży wybierze zapasy jako dyscyplinę, z którą będą wiązać swoją sportową przyszłość.
M.Ś.: Jak można wesprzeć działalność fundacji?
J. Sekura: Każda osoba, która u nas trenuje, tworzy naszą społeczność i wspiera fundację. Mamy jeszcze pomieszczenia do wyremontowania, a więc firmy, osoby prywatne, które mogą pomóc, dając materiał, robociznę są mile widziane. Chcemy zakupić sprzęt do treningów, więc każda darowizna na nasze konto to piękny gest.
M.Ś.: Czy każdy może trenować zapasy? Jakie ma Pan rady dla osób, które chciałyby rozpocząć swoją przygodę z tym sportem?
J. Sekura: Zapasy są uznawane za najlepszy sport ogólnorozwojowy, jest to piękna dyscyplina olimpijska, więc każde dziecko może spróbować swoich sił. Prowadzimy zajęcia dla dzieci już od 3. roku życia w naszej Akademii Bambini — są to zajęcia ogólnorozwojowe dla chłopców i dziewczynek. W każdym wieku można do nas dołączyć, prowadzimy również treningi zapasów dla dorosłych.
Każdemu, kto rozpoczyna swoją przygodę ze sportem, dałbym radę, aby był konsekwentnym w swoim działaniu i dążeniu do nakreślonego celu.
Serdecznie wszystkich zapraszam na treningi oraz do polubienia naszego profilu na Facebooku i Instagramie.
M.Ś.: Bardzo dziękuję za rozmowę!
J. Sekura: Bardzo dziękuje za możliwość udzielenia wywiadu dla waszego portalu.
Chcecie spróbować swoich sił w zapasach lub innej dyscyplinie? W mediach społecznościowych Fundacji Zapasy Sportem Wszystkich Dzieci znajdziecie dokładny harmonogram zajęć, odbywających się w Rudzkim Centrum Atletyki przy ulicy Jadwigi Markowej w Nowym Bytomiu. Znajdziecie tam również numer konta fundacji, na które można wpłacać darowizny na jej rozwój!