Coraz głośniej mówi się o szansach na uznanie języka śląskiego za język regionalny, szczególnie po wynikach Narodowego Spisu Powszechnego z 2021 roku. W związku z tym, władze miast zaczynają zastanawiać się nad tym, w jaki sposób zorganizować w szkołach naukę śląskiego. Podobne rozważania podjął prezydent naszego miasta Michał Pierończyk.
Najbardziej śląska wśród śląskich miast
Pod koniec minionego roku Główny Urząd Statystyczny opublikował kolejną cześć wyników Narodowego Spisu Powszechnego 2021. Wyniki zawierały dane dot. liczby osób deklarujących konkretne narodowości w miastach w Polsce. Okazuje się, że pod kątem liczby mieszkańców, którzy zadeklarowali narodowość śląską jako pierwszą lub drugą, Ruda Śląska zajmuje pierwsze miejsce wśród miast na prawach powiatu! Aż 29,9% (40 100 deklaracji) rudzian wskazało narodowość śląską.
Z uwagi na fakt, że Ślązacy są największą mniejszością w Polsce, coraz częściej podnosi się temat uznania języka śląskiego za język regionalny. Jest to również jedna z wyborczych obietnic Donalda Tuska – premier złożył ją podczas wizyty na Śląsku w marcu 2023 roku.
Nauka śląskiego w rudzkich szkołach
Michał Pierończyk, prezydent Rudy Śląskiej, był gościem Marcina Zasady w programie „Rozmowa Dnia” w Radiu Piekary. Jednym z tematów rozmowy było uznanie języka śląskiego za język regionalny i wszystkie formalności, które się z tym wiążą, chociażby wprowadzenie śląskiego w szkołach. Prezydent wyraził pewne obawy w związku z nauczaniem gwary w placówkach oświatowych.
- Trzeba to będzie zorganizować. Wiemy, że jest 30% zadeklarowanych Ślązaków, ale jest jeszcze cała grupa, która tego języka nie zna, tylko go czasami słyszy, ale nie używa. Kiedy ktoś przyjeżdża i się wtapia, czasami latami trwa, zanim się odważy mówić po śląsku - mówi prezydent Michał Pierończyk.
Jak twierdzi prezydent, mamy w mieście kilkadziesiąt osób po studiach regionalnych, które mogłyby zostać potencjalnymi nauczycielami języka śląskiego i nauk o regionie. Podkreśla, że zanim miałoby dojść do wprowadzenia takiego przedmiotu w szkole, konieczne jest wyznaczenie jednolitej podstawy programowej, a tym powinna zająć się Rada Języka Śląskiego.
- Śląski w całym naszym regionie jest różny. Nie chodzi o Rudę Śląską, bo tutaj jest raczej bliski sobie, ale patrząc na wszystkie regiony, od Rybnika po Boronów i Lubliniec, to są trochę inne języki.
W budżecie państwa na 2024 rok zabezpieczono 2 mln złotych na nauczanie gwary śląskiej w szkołach.
Czy nauka śląskiego będzie obowiązkowa?
Z ust redaktora Zasady padła prośba o określenie, czy uczęszczanie na lekcje śląskiego będzie obowiązkowe, czy dobrowolne.
- To też ktoś nam powinien powiedzieć. Metodycy powinni się tym zająć. Ja bym zaczął od miękkich form - zobaczył, jak to działa, jak się sprawdza – mówi Michał Pierończyk.
Z pewnością o szczegółach wprowadzenia języka śląskiego w szkołach dowiemy się więcej już niebawem - gdy śląski zostanie uznany za język regionalny, zgodnie z obietnicą rządu Donalda Tuska.
Z całą rozmową z Michałem Pierończykiem w Radiu Piekary możecie zapoznać się poniżej!