Rząd podjął decyzję o zamknięciu cmentarzy od jutra do poniedziałku. To oznacza, że w dniu Wszystkich Świętych i w Dzień Zaduszny nie będzie można odwiedzić grobów swoich bliskich.
Trwa konferencja prasowa premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Szef rządu przedstawił informację ws. funkcjonowania cmentarzy w Dniu Wszystkich Świętych.
- Cmentarze będą zamknięte w sobotę, niedzielę, czyli Dzień Wszystkich Świętych i w Dzień Zaduszny - poinformował Mateusz Morawiecki. - Uznałem, że tradycja jest mniej ważna niż życie. Proszę się powstrzymać od wyjazdu - dodał.
Szef rządu zaapelował, by powstrzymać od wyjazdów poza miasta. Decyzja o zamknięciu cmentarzy ma być unormowana w rozporządzeniu.
W związku z decyzją dotyczącą zamknięcia cmentarzy na najbliższe 3 dni, zostanie przygotowane wsparcie dla handlowców, którzy wykażą straty z tego powodu; szczegóły będą zaprezentowane w przyszłym tygodniu - zapowiedział premier Mateusz Morawiecki.
"W związku z decyzją dot. zamknięcia cmentarzy na najbliższe 3 dni zostanie przygotowane wsparcie dla handlowców, którzy wykażą straty z tego powodu. Szczegóły będą zaprezentowane w przyszłym tygodniu" - podkreślił premier.
Z kolei rzecznik rządu Piotr Muller dodał w swoim wpisie na Twitterze, że "wsparcie będzie kierowane w szczególności do firm, które prowadzą działalność w zakresie sprzedaży kwiatów i zniczy".
Szef rządu w trakcie konferencji prasowej tłumaczył, że rząd nie chce doprowadzać do takiego ryzyka, żeby na skutek odwiedzin na cmentarzach wiele osób poniosło śmierć. Dodał, że to dla niego "ogromny smutek i przygnębienie", bo też bardzo chciał odwiedzić grób swego ojca i siostry.
- To jest głęboko zakorzenione w polskiej tradycji, ale ponieważ niesie to ze sobą ogromne ryzyko, to uznałem, że tradycja jest mniej ważna niż życie - mówił Morawiecki.