Dzisiaj rano przy basenie krytym MOSiR w Rudzie Śląskiej na ul. Chryzantem miała miejsce nietypowa akcja - pomiędzy prętami ogrodzenia utknęła mała sarenka - a w zasadzie mały koziołek, samiec sarny. Przestraszonego zwierzaka zauważyli ratownicy, którzy wezwali pomoc. Na miejscu szybko zjawiła się straż miejska, straż pożarna oraz weterynarz.
Koziołek jest w dobrym stanie - niebawem wróci na wolność
Koziołek był w dobrym stanie, nie wymagał nawet podania środków usypiających. Strażacy uwolnili zwierzę, które z lekkimi obrażeniami zostało odwiezione do pogotowia dla dzikich zwierząt. Po podleczeniu zwierzę wróci na wolność.
Gdyby młody koziołek czytał nasz portal, wiedziałby, że nie musi się przeciskać przez płot, żeby popływać, bo na czas strajku nauczycieli baseny MOSiR w Rudzie Śląskiej są bezpłatne. Co prawda tylko dla uczniów i przedszkolaków, ale być może, gdyby koziołek założył czepek, nikt by się nie zorientował?
Bardzo podobne zdarzenie miało miejsce kilka dni temu przy wjeździe na autostradę na Wirku - jak tłumaczy weterynarz, który przyjechał dzisiaj uwolnić uwięzioną sarnę, takie rzeczy dzieją się dość często, zwłaszcza, jeżeli zwierzę jest czymś spłoszone i z rozpędu wpada na przeszkody.