Wśród mieszkańców wiele emocji wzbudził dzisiaj widok wojskowych śmigłowców, które pojawiły się nad Rudą Śląską i pobliskimi miastami. Jak się okazuje sytuacja ta, spowodowana jest szczytem klimatycznym COP 24, który odbywa się w Katowicach.
Do zabezpieczenia szczytu klimatycznego COP 24, który na początku miesiąca rozpoczął się w Katowicach, skierowano cztery śmigłowce policyjne. To dwa wyposażone w kamery z termowizją Belle 206, transportowy Mi-8 oraz PZL Sokół. Zadaniami pilotów są obserwacja i transport jednostek antyterrorystycznych.
Zabezpieczające szczyt klimatyczny policyjne i wojskowe maszyny stacjonują na jednym z lotnisk w pobliżu Katowic. Tam też kwaterują operatorzy GROM oraz policjanci z Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego, którzy w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa mają desantować na obiektach COP24.
Policyjne helikoptery patrolują przestrzeń powietrzną aglomeracji na zmianę ze śmigłowcami wojskowymi. Zadaniem pilotów jest przede wszystkim obserwacja obiektów obrad, tras dojazdu, a także monitorowanie ruchu na autostradzie A4. Tamtędy bowiem przejeżdża wiele międzynarodowych delegacji.
W trakcie operacji COP24 śmigłowce latają na wysokości zaledwie kilkuset metrów. Dzisiaj były widziane m.in. nad Rudą Śląską i Świętochłowicami.