Rozmawiamy z właścicielką obiektu oraz trenerem personalnym w siłowni i klubie fitness „Time4Fitness”.
Jak rozpoczęli Państwo działalność związaną z siłownią i fitnesem w Halembie?
Trener: Siłownia istnieje w dzielnicy Halemba przy ul. Miodowej od maja 2014 roku. Jak to się zaczęło? W tak dużym obiekcie znajdowała się pusta, niewykorzystana powierzchnia. Razem z córką właścicielki zaproponowaliśmy, aby stworzyć tutaj siłownię dla okolicznych mieszkańców, inną niż te duże, komercyjne obiekty. I tak to się wszystko potoczyłoŚ Jesteśmy tutaj już półtora roku i z satysfakcją obserwujemy zadowolenie naszych klientów.
W Halembie brakowało takiego miejsca?
Trener: Nie brakowało tutaj siłowni w sensie ogólnym, ponieważ w pobliżu funkcjonuje takowa, ale brakowało tutaj miejsca dla osób szukających kameralnej przestrzeni. Otwarliśmy obiekt dla osób, które chcą zacząć przygodę z fitnessem i siłownią, co oczywiście nie oznacza, że doświadczeni bywalcy nie zrobią tutaj morderczego treningu.
Co proponujecie dla swoich klientów? Organizujecie zajęcia cykliczne?
Trener: Mamy harmonogram zajęć. Odbywają się tutaj stałe zajęcia fitness, mamy również siłownię, na którą można przychodzić w dowolnym czasie. Ja jako trener pomagam osobom, którym brakuje podstawowej wiedzy w tym zakresie. Jestem instruktorem. Z ćwiczącymi dobrze się już znamy, ja posiadam wiedzę na temat historii ćwiczeń tych osób, cieszy mnie widok zmian naszych klientów, mamy nawet osobę która schudła u nas 70 kg. Udzielam im porad, wskazówek na początku ich treningowej drogi. Podczas mojej obecności na sali, każdy może podejść, zapytać, czy dobrze ćwiczy, jak ma wykonywać dane ćwiczenie. Ponadto mamy na miejscu trzy wykwalifikowane instruktorki fitness, które prowadzą zajęcia takie jak zumba, body step, fatburner, shape, zdrowy kręgosłup, BPU, fitball, super linia czy mix step. Dzięki stałej kadrze ćwiczący nie muszą co chwilę poznawać innych trenerów. Jest tu bardziej „domowo”. Mamy wspaniałe koleżeńskie relacje z osobami, które decydują się na stałe przychodzić do siłowni i fitness.
Macie sporą ofertę zajęć fitness-owych. Czy są one zarezerwowane tylko dla kobiet?
Trener: Rzeczywiście, ten rodzaj aktywności wybierają głównie kobiety. Mężczyźni też się u nas pojawiają na tego typu zajęciach, ale są to zdecydowanie rzadsze przypadki. Panowie wybierają trening obwodowy, czyli ten wymagający wkładu większej siły. Serdecznie ich zapraszamy! Mamy zajęcia wzmacniające, rozciągające - każdy znajdzie coś dla siebie.
Przedział wiekowy kobiet uczestniczących w zajęciach jest różny - od młodych dziewczyn do pań po 50-tce. Są to zajęcia kształtujące sylwetkę. Każda z pań wybiera pasujący do niej trening. Zazwyczaj panie próbują kilku zajęć i wybierają te, które są dla ich ciała i ducha najlepsze. Dlatego też zajęcia dzielą się na te poprawiające brzuch, pośladki i uda, są także takie polepszające kondycję czy ćwiczenia rozciągające. Panie wybierają w efekcie jedne lub dwa zajęcia i na nie decydują się chodzić regularnie.
Jakiego miejsca szukają tutaj osoby, które przychodzą do halembskiej siłowni „Time4Fitness”?
Trener: Jeżeli chodzi o siłownię, osoby, które do nas trafiają, szukają miejsca, w którym zmienią swoją sylwetkę - to zdecydowana większość ćwiczących. Jedni chcą zrzucić zbędne kilogramy, inni chcą zbudować silną masywną sylwetkę. Jest też grupa osób, która przychodzi się poruszać, wypełnić wolny czas. Czują się wtedy spełnieni i zdrowsi, a zmiany w wyglądzie swojego ciała nie są dla nich priorytetem. Każdy ma inny cel, a naszym zadaniem jest pomoc w jego realizacji.
Przedział wiekowy osób uczęszczających na siłownię chyba dziś się zwiększa?
Trener: Tak, zdecydowanie. Kiedyś siłownia czy zajęcia fitness były zarezerwowane dla osób młodych. Dziś coraz więcej starszych osób bez skrępowania przychodzi do nas, chcąc coś zmienić w swoim życiu na lepsze – czy to samopoczucie, czy sylwetkę, czy wzmocnić organizm. Taka postawa jest bardzo świadoma i odpowiednia. Każdy, niezależnie od wieku, znajdzie tu odpowiednią dla siebie formę aktywności. Nikt nie każe od razu osobie, która pierwszy raz przychodzi na siłownię i odczuwa jakieś np. pourazowe bóle, dźwigać wielkich ciężarów, ani wyciskać z siebie „siódmych potów”. Dobierzemy wspólnie takie ćwiczenia, aby ta osoba dobrze się czuła, a czas na ćwiczenia wymagające większej sprawności nadejdzie szybko.
Mówi się, że każdy powinien w życiu podejmować wysiłek fizyczny. Wiek czy stan zdrowia nie jest tutaj wytłumaczeniem.
Trener: Jeżeli tylko nie ma ściśle określonych przeciwwskazań zdrowotnych, każdy powinien się ruszać, podejmować ten wysiłek. Jego stopień będzie różny dla różnych osób, ale ważne, aby był. Wtedy nasz organizm dobrze funkcjonuje. Nie rozumiem osób, które z własnej woli nie chcą uprawiać żadnego sportu. Na pewno odbije się to na jego zdrowiu – jeżeli jeszcze nie teraz, to za kilkanaście, kilkadziesiąt lat. Brak jakiegokolwiek ruchu jest wyrokiem wydanym na samego siebie. A ruszać się można nie tylko na siłowni, bo możliwości jest wiele - czy to podczas spaceru, czy pływania, czy zumby , czy jazdy na rowerze.
Kiedy już zdecydujemy się na uczęszczanie na siłownię, ile potrzeba czasu, żeby widzieć po sobie zmianę?
To kwestia indywidualna dla każdej osoby. Pierwsze efekty psychiczne zauważalne są już po tygodniu. Efekty wizualne przy osobie z lekką nadwagą po rozpoczęciu regularnych treningów i zmianie nawyków żywieniowych widoczne są już po 2-3 miesiącach. Osoby, które przychodzą aby się „umięśnić”, potrzebują nieco dłuższego czasu. Nabieranie masy mięśniowej jest trudniejsze niż zrzucanie tkanki tłuszczowej. Dla większości osób oprócz rozpoczęcia regularnych ćwiczeń ważną i najtrudniejszą zmianą jest ta w zwyczajach żywieniowych.
Rada dla wszystkich - nigdy nie czekajcie z postanowieniami do nowego roku. Gdy już się przełamiecie i zawitacie tutaj, później przychodzenie stanie się nałogiem. Tutaj nie trzeba poświęcić wiele czasu. Wystarczą 3 godziny w tygodniu, aby zobaczyć widoczne efekty.
Ciężko jest dziś prowadzić własną firmę. Jaka jest Ruda Śląska pod względem konkurencji?
Właścicielka: Uważamy, że jeżeli się bardzo czegoś chce i do tego dąży, nie jest tak źle. Co do klientów – w dzisiejszej dobie mody na siłownię klienci zawsze się znajdą. Nawet gdyby naprzeciwko powstała kolejna siłownia, to znajdziemy osoby, które będą do niej uczęszczać. Wiąże się to z ogromnym zainteresowaniem tego rodzaju aktywnością. Dziś sporty siłowe i fitness przeżywają w naszym kraju prawdziwy rozkwit. Trwający „boom” na tego typu działalności powoduje, że za kilka lat zainteresowanie tą formą ruchu będzie jeszcze wyższe. Naszym atutem jest fakt, że celowaliśmy ze swoją ofertą do innej grupy niż te typowe siłownie. Nie jesteśmy konkurencją dla dużych siłowni, komercyjnych fitness klubów. Otwarliśmy się na klientów, którzy chcieli trafić do miejsca, gdzie nie będą się krępować przed innymi ćwiczącymi, gdzie nie pozostaną anonimowi, ani nie utoną w tłumie ćwiczących. Tutaj wszyscy się znają i czują się ze sobą dobrze. To najlepsze miejsce na start. Mamy świadomość, że niektóre z osób, po tym, jak poćwiczą u nas rok, dwa, będą szukać czegoś większego, ale nie przeszkadza nam to. Jesteśmy dla osób, które chcą rozpocząć przygodę z siłownią, bądź wolą mniejsze, bardziej kameralne miejsca. Co nie znaczy, że tutaj nie można się stale rozwijać. Posiadamy wszystkie sprzęty, które znajdziemy na innych siłowniach. Możliwa jest realizacja każdego rodzaju treningu.
Do państwa należy także znajdujący się tuż obok sklep „Bajkowy Świat Dziecka”. Czy trudno pogodzić ze sobą dwa tak różne od siebie biznesy?
Właścicielka: Na początku było trudno, ale nauczyliśmy się tego. W tamtej firmie spędziłam prawie 30 lat. Naszej nowej działalności związanej z prowadzeniem siłowni i fitness dopiero się uczę. Cały czas rozwijam się w tym kierunku. A najważniejszym w prowadzeniu firmy jest właśnie nie stać w miejscu.
Marzenie dla siłowni?
Właścicielka: Chcielibyśmy, aby wszyscy nasi klienci byli zadowoleni i aby milo nas wspominali. Jeżeli kiedyś usłyszymy „O, tam byłem, było fajnie” - to będzie dla nas największa motywacja. Zawsze chcielibyśmy być atrakcyjni dla naszych klientów.
Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia.
Dziękujemy.
O FIRMIE:
Siłownia&Fitness "Time4Fitness"
ul. Miodowa 6
41-706 Ruda Śląska
tel.: 662 696 700
Szukasz wsparcia w treningach w Lublinie? Przemek Jurek to doświadczony trener personalny Lublin, który pomoże Ci osiągnąć Twoje cele fitness. Oferuje indywidualne podejście, motywację i efektywne plany treningowe dostosowane do Twoich potrzeb. Niezależnie od tego, czy chcesz schudnąć, zbudować masę mięśniową, czy po prostu poprawić kondycję, Przemek jest gotowy Ci pomóc.