Tragiczny pożar budynku w Rudzie Śląskiej. Nie żyje jedna osoba!

Czas czytania: 6 min.

Do tragicznego w skutkach pożaru doszło wczoraj wieczorem (1 lipca) w budynku przy ulicy Korfantego w Bykowinie. Zginęła w nim jedna osoba.

Tragiczny pożar w Rudzie Śląskiej. Jedna osobanie żyje

W czwartek, 1 lipca, około godziny 21:30 w jednym z budynków przy ul. Korfantego w Rudzie Śląskiej doszło do pożaru. Na miejsce natychmiast zostały skierowane służby ratunkowe.

– Zgłoszenie otrzymaliśmy około godziny 21:00. Dotyczyło ono pożaru śmieci przed jednym z budynków – mówi kpt. Paweł Klozy, z KM PSP w Rudzie Śląskiej.

Ogień szybko objął także pobliski budynek. Pożar gasiło siedem zastępów straży pożarnej.

Ofiara śmiertelna pożaru to 65-letni mężczyzna

W budynku strażacy znaleźli 65-letniego mężczyznę, który nie wykazywał czynności życiowych. Mimo udzielenia mu pierwszej pomocy – mężczyzna zmarł.

– Nie było potrzeby ewakuacji osób z pobliskich budynków. Akcja zakończyła się o godzinie 2:00. Na razie nie znamy dokładnej przyczyny pożaru, sprawę bada policjadodaje kpt. Paweł Klozy.

 

 

 

 


Karolina Bauszek-Żurek

Komentarze (32) DODAJ

No no jak szłam ja wiem ten męszczyzna spytał się mnie o godzinę i powiedział że to jest no ten dom to jego ojcowizna i powiedział że własinie wyszedł z więdzienia gdzie był dwa lata
alicja 0.1
Mój sąsiad nigdy nie siedział w więzieniu. Lubił wypić ale ogólnie dobrym człowiekiem był.
takowy
On uratował życie mojemu sąsiadowi kiedy ten miał zawał. Pił ale był dobrym człowiekiem tak jak jego zmarli rodzice. To po ich śmierci się całkowicie załamał. Składam kondolencje+
dom rotacyjny
Tak potwierdzam to prawda.
takowy
Nie znam tego pana , nie wiem kim był ale jak czytam komentarze , to się zastanawiam jak łatwo osądzać drugiego czlowieka
helena
Masz słuszną rację Heleno też mnie bolą fałszywe opinie o moim sąsiedzie.
takowy
Bardzo proszę nie żulik..przemiły, ciepły człowiek którego oczy pomimo maseczki, którą nosił w czasie pandemii zawsze iskrzyły ciepłem i dobrocią...nie bezdomny... tylko z tego co wiem pełnoprawny mieszkaniec tego domu.. chyba współwłaściciel.. poza tym tak jak wspomniałam ciepły , miły człowiek, zawsze powiedział dzień dobry, jedyne zaczepienie do innych to pytanie która godzina lub pytanie czy nie chce się napić bo ma flaszkę do napicia...wierzę że jest mu lepiej tam poza naszym światem..
bykowianka
Zgadzam się w 100 %
rudzianka
Właściciel nie spalił by własnego dobytku , te wasze komentarze godne pożałowania .
*v*.
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie...
straszna tragedia
Nie rób z portalu kościoła. Idź się modlić do domu, a nie w internecie.
aneta
Dom był opuszczony i zabity dechami. Pomieszkiwał tam pan żulik. Najprawdopodobniej zimno mu się zrobiło i rozpalił ogień.
wir
Obyś ty nie stał się takim żulikiem w życiu nigdy nie wiadomo co spotka człowieka.
takowy
Może się spotkamy i pogadamy na ten temat........!!!!!!!!
anonim
Pajacu..... Żula to se w rodzinie poszukaj a trochę ich jest
anonim
Sam jesteś żul to był człowiek.
marekss
To był jego dom. Zimno? W lipcu? Cała zimę nie palił tam niczym w żadnym piecu A teraz mu się zimno zrobiło?
Świadek
Szkoda człowieka
marekss
Czyli zaczęło palić się śmieci i nikt nie raczył zainteresować się czy nie przebywa ktoś w lokalu?
rudzianin
Nieprawda, zaczęło się palić w środku. Nie można było wejść na piętro przez ogień, a straż pożarna była powiadomiona od razu po zauważeniu ognia.
rudzianka
Niestety znieczulica ludzka nie zna granic...
gapie
To był pustostan. Pan który tam był to chyba jakiś bezdomny. Co chwilę leżał nawalony na progu
mi
To był dom tego Pana...
mmm
Nawalony??????? Ty bezduszny człowieku wstyd
alina
Od śmierci jego mamy miał same problemy, które niestety zapijał. Nie dbał o ten dom, nie szukał pomocy, nie chciał iść na odwyk.
szkoda
Nie Był bezdomny. To był jego dom.
Świadek
To był właściciel i mieszkał tam
anonim
Zaczęły się palić zgormadzone przez właściciela budynku sterty śmieci przy samym wejściu. Nie było możliwości dostania się do środka przez osoby postronne- płomienie na wejściu i zabite płytami OSB okna.
Świadek

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe