Do bardzo groźnie wyglądającego wypadku doszło dziś rano na ul. Zabrzańskiej. O dużym szczęściu mogą mówić pasażerowie czekający na przystanku.
Do zdarzenia doszło w Lany Poniedziałek chwilę przed 5:00 rano na ulicy Zabrzańskiej (granica Zabrza i Rudy Śląskiej). Kierujący BMW, poruszający się Drogową Trasą Średnicową wjechał w krawężnik, po czym stracił panowanie nad pojazdem. Auto dosłownie przeleciało w powietrzu nawet kilkadziesiąt metrów, po drodze kasując znaki drogowe i finalnie wjechało w przystanek.
O sporym szczęściu mogą mówić oczekujący na przystanku mieszkańcy, w tym pasażerka tramwaju, która chwilę wcześniej stała niemal dokładnie w miejscu, w którym zatrzymało się dachujące BMW.
Badanie kierowcy alkomatem przez policjantów wykazało, że w trakcie prowadzenia pojazdu był trzeźwy. Z niegroźnymi obrażeniami trafił do szpitala.