Ruda Śląska zagra w filmie!

Czas czytania: 1 min.

Po raz kolejny nasze miasto stało się planem filmowym! W dzielnicy Ruda realizowane są zdjęcia do filmu, realizowanego na podstawie reportażu „Ołowiane dzieci” Michała Jędryki. 

Światła, kamera i akcja!

To żadna tajemnica, że nasze miasto pełne jest bardzo urokliwych miejsc. Doceniają je również filmowcy, dlatego po raz kolejny wybrano część Rudy Śląskiej jako tło wydarzeń produkcji filmowej. W dzielnicy Ruda, w okolicach ulic Wandy i Kilińskiego, realizowane są zdjęcia do filmu na podstawie reportażu „Ołowiane dzieci” Michała Jędryki. W związku z tym jeszcze dziś, 23 sierpnia, podczas trwania prac ekipy filmowej, w okolicach planu będą występowały utrudnienia dla kierowców!

Ołowiane dzieci

Reportaż Michała Jędryki przekazuje historię Jolanty Król, lekarki, która obrała sobie za cel zatrzymanie groźnej choroby, która w latach 70. zaczęła dotykać dzieci na Górnym Śląsku. Mowa o ołowicy, za której rozwój odpowiedzialna była huta, która bezkarnie zatruwała środowisko. Reporter stara się odpowiedzieć na pytanie, czy istnieje jakieś połączenie tego, co dzieje się obecnie z dawnymi wydarzeniami. Zastanawia się również, czy historia groźnej choroby, na którą zapadały śląskie dzieci, jest już zamknięta.

Komentarze (3) DODAJ

Znając życie kamera uchwyciła mnie pijanego gdy przypadkowo przechodziłem.
rudolf
Historia Pani Jolanty Wadowskiej-Król - "Doktórki z familoków" powinna już dawno ujrzeć światło dzienne.Jednak nikt nie chciał poruszać takich tematów - jak to mogła ludziom szkodzić huta czy odlewnia za czasów słusznie minionych jak PRL!!!Jaka heroiczna była walka Pani Król o dzieci i ich zdrowieDo tego stopnia naraziła się władzy że dopiero pod koniec życia doczekała się tytułu doktora honoris causa.Publikacja wyników w 1974 roku w rozprawie doktorskiej wywołała reakcję rządzącej wówczas w Polsce PZPR.Władze uczelni, mimo wysokiej oceny promotora, nie dopuszczały do obrony doktoratu ani publikacji otrzymanych wyników. Wszystkie egzemplarze rozprawy w tajemniczy sposób zaginęły.Polecam książkę pt. Doktórka z familoków - przedstawia prawdziwą historię Jolanty Wadowskiej-Król, „śląskiego Czarnobyla” i „znikających dzieci”Dlaczego dobrzy ludzie honorowani są dopiero po śmierci ???
marekb

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe