Szczęśliwy finał poszukiwań 83-latka!

Czas czytania: 2 min.

Sukcesem zakończyły się poszukiwania 83-letniego mężczyzny, który we wtorek po południu wyszedł z domu z zamiarem udania się do lasu na grzyby, z którego nie powrócił. Do akcji poszukiwawczej skierowano wszystkich dostępnych policjantów z rudzkiej komendy, których wspomagali mundurowi z katowickiego oddziału prewencji i komendy wojewódzkiej. Wczoraj do poszukiwań włączyli się strażacy i mieszkańcy. Ostatecznie na mężczyznę natrafiło małżeństwo jadące samochodem w Katowicach.

O zaginięciu mundurowi zostali powiadomieni we wtorek wieczorem

Z przekazanych informacji wynikało, że 83-letni mężczyzna wyszedł do lasu na grzyby i nie powrócił. Natychmiast rozpoczęto poszukiwania. Do akcji zostali zaangażowani rudzcy policjanci,których wsparło kilkunastu mundurowych z katowickiego oddziału prewencji. Wszyscy przeszukiwali tereny leśne wokół Halemby, w których mógł przebywać mężczyzna. Ze względu na rozległość terenów leśnych koniecznych do przeszukania, do akcji użyto również wyposażone w kamery termowizyjne drony z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Informacja o poszukiwaniach została umieszczona na stronach internetowych i portalach społecznościowych. Na całe szczęście, wczoraj tuż przed 14.00, zaginiony mężczyzna został odnaleziony przez małżeństwo, które zauważyło go na osiedlu Witosa w Katowicach, po tym jak usłyszeli komunikat radiowy o jego zaginięciu. 83-latka wzięli do samochodu i przywieźli do komisariatu w Rudzie Śląskiej – Kochłowicach.

Mężczyzna został przebadany przez  ratowników medycznych, a następnie odwieziony przez policjantów do domu. 

Komentarze (21) DODAJ

ludki a ło alchajmerze to ście zapolnieli
kurde bele
po co chop z alchajmerem na grziby poszoł ?? jak juz downo zapomniol jakie sa jadalne i że wogule poszol zbierac grziby i ze wogole z doma wyloz zapomniol
adolf
Suckes policji!!! Poszukiwanego znalazła para która przypadkowo przechodziła. Bo pajace pewnie grzyby zaczęły zbierać i wystawiać koszyki na drogę w celach zarobkowych.
kożlak
Przepraszam ale czy nie dało to nikomu z rodziny do myślenia że wyszedł na grzyby w godzinach popołudniowych? Przecież po pierwsze na grzyby chodzi się rano a po drugie cały czas nie było pogody sprzyjającej rośnięciu grzybów...
binia
A grzyby po południu nie rosną????
lollek
Nie, tylko w nocy
jo
A grzyby po południu nie rosną????
lollek
Ale co miało dać do myślenia, bo nie rozumiem. Że niby nie poszedł do tego lasu czy jak?
wyjaśnij
Na grzyby można chodzić cały dzień a rano chodzą ci którzy chcą być pierwsi w lesie aby ich nikt nie ubiegł w zbieraniu
grzegorz
moja baba na grziby chodzi rano i wieczorem... do mojego pryka
adolf
Grzybów jest masa w lesie o tej porze roku również
mieszkanka
I do tego wszystkie grzyby są jadalne ! ! ! Chociaż niektóre tylko raz... :-)
kpina + ironia / szydera
Właśnienie widać jaka znawczyni z ciebie
jo
Bardzo często chodzimy popołudniami na grzyby. A cały weekend padało .
kari
Ino szkoda że ściółka sucho
lelek
Hahah, na grzyby można o każdej porze chodzić ,że z rana to tylko mit. Jest ciepło, parno, deszcze są i grzyby są .
halemba
Po południu to sobie możesz pospacerować, grzyby rosną w nocy i ten co idzie z rana to nazbiera a reszta śpiochów tylko las zdepta.
ziga z wirku
Ja Ziga imbecylu, na tym Wirku to kożdy wie że grzyb wyrasto przez jedna noc, czy ino Ty ?
karl
Znam Tonika jak stary szeląg . To niezły kawalarz choć ma umysł nastolatka ale złote serce. Fajnie że się odnalazł. Dasz grzyb.
ben
Ten gość już od lat chodził tylko blisko domu na spacery. W lesie na grzybach nie był już chyba z 10 lat. Tym bardziej niepokojące było że zniknął. Dobrze że się odnalazł.
kris
Grzyba to mosz chyba u siebie w doma na ścianie abo na szfaji między palcami
andzia

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe