Miasto otrzymało dużą karę za nieosiągnięcie odpowiedniego wskaźnika segregacji śmieci
Ruda Śląska otrzymała karę za brak odpowiedniego poziomu segregacji odpadów takich jak papier, metale, tworzywa sztucznych i szkło. I to niemałą, bo aż 1,3 miliona złotych! Dlaczego? Okazuje się, że w 2020 roku wskaźnik segregacji powinien wynosić 50 proc., jednakże udało się osiągnąć jedynie 30 proc. Taka sytuacja skutkuje dotkliwymi konsekwencjami.
Kara za brak odpowiedniej segregacji odpadów
Obowiązujące przepisy regulują, że w 2020 roku nasze miasto powinno oddać do recyklingu przynajmniej połowę odpadów podlegających segregacji. Tak się jednak nie stało. Okazuje się, że wciąż występują problemy z prawidłową segregacją śmieci. Czy miasto będzie musiało zapłacić tę karę? Jak wskazuje Krzysztof Mejer, wiceprezydent Rudy Śląskiej, to prawdopodobne, ponieważ Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach wydał już decyzję w tej sprawie. Jednakże jest ona jeszcze nieprawomocna.
Zgodnie z danymi WIOŚ, problem ten nie dotyczy wyłącznie Rudy Śląskiej, bowiem w ten sposób ukaranych zostanie w sumie 31 gmin województwa śląskiego, w tym m.in. Bytom.
1,3 mln zł to suma, za którą można zbudować kilka placów zabaw, parkingów lub zrealizować inne inwestycje służące mieszkańcom. Niestety, taką kwotę miasto musi zapłacić jako karę za brak odpowiedniej segregacji odpadów.
– Sytuacja wygląda następująco, zgodnie z przepisami w 2020 r. wagowo powinniśmy przygotować do recyklingu 50% wspomnianych wyżej odpadów. Niestety nie udało się nam osiągnąć tego poziomu. Tyle samo udało nam się zebrać w poprzednich dwóch latach, jednak wtedy limity nie były aż tak wyśrubowane. Pokazuje to, że zatrzymaliśmy się na określonym poziomie segregacji i musimy zachęcić oraz przekonać do niej większą liczbę mieszkańców – wyjaśnia Krzysztof Mejer, wiceprezydent Rudy Śląskiej.
Jak się okazuje w 2021 także nie udało się osiągnąć odpowiedniego poziomu segregacji.
– Brak segregacji odpadów będzie odbijał się czkawką w następnych latach – mówi Krzysztof Mejer.
Miasto złoży odwołanie od decyzji WIOŚ
Krzysztof Mejer zapowiada też, że miasto odwoła się od decyzji WIOŚ.
– (…) uważamy, że jako miasto zrobiliśmy bardzo wiele w zakresie edukacji ekologicznej i ułatwienia mieszkańcom sortowania odpadów – uruchomiliśmy aplikację mobilną EcoHarmonogram, pozwalającą m.in. na pobranie harmonogramu wywozu odpadów komunalnych i na wyszukiwanie jak należy sortować śmieci (mamy już prawie 12.700 pobrań) – wylicza wiceprezydent.
To jednak nie wszystko, bowiem magistrat przygotował też ulotki i broszury informacyjne przedstawiających zasady prawidłowej segregacji, pracownicy urzędu wygłaszali prelekcje w szkołach i przedszkolach, powstały też magnesy, gry planszowe, książeczki dla dzieci, a na terenie miasta postawiono ponad 5 tysięcy pojemników do segregacji śmieci.




















Komentarze (56) DODAJ