Będą zmiany w rudzkiej prohibicji?

Czas czytania: 2 min.

Obecnie w naszym mieście obowiązuje nocny zakaz sprzedaży alkoholu – na terenie Rudy Śląskiej nie ma możliwości zakupu alkoholu w godzinach od 23:00 do 6:00 rano, nie licząc lokali gastronomicznych. Czy przepisy ulegną zmianie?

Nocny zakaz sprzedaży alkoholu

Od 15 czerwca 2021 roku w Rudzie Śląskiej obowiązuje prohibicja. Oznacza to, że w godzinach od 23:00 do 6:00 na terenie miasta nie można zakupić alkoholu w placówkach handlu detalicznego, również na stacjach benzynowych. Zakaz ten nie obejmuje lokali gastronomicznych. Wprowadzenie prohibicji było spowodowane licznymi skargami mieszkańców na hałas w pobliżu nocnych punktów sprzedaży alkoholu.

Będą zmiany?

Podczas ostatniej transmisji live prezydent miasta Michał Pierończyk został zapytany o możliwość wydłużenia prohibicji o godzinę. Mieszkańcy nadal skarżą się na hałas w godzinach wieczornych. Zakaz sprzedaży alkoholu miałby obowiązywać w czasie ciszy nocnej – od 22:00 do 6:00 rano.

– Powiem szczerze, że musiałbym to skonsultować. Muszę posłuchać osób, które mają z tym bieżący kontakt, i to zarówno od strony przedsiębiorców jak i tych, którzy walczą z alkoholizmem, z osobami z komisji antyalkoholowej. I wspólnie byśmy się zastanowili czy będziemy prosili Radę Miasta o korektę tej uchwały – stwierdził Michał Pierończyk, prezydent miasta. 

Prezydent obiecał, że pochyli się nad sprawą i zobaczy, co da się w tym temacie zrobić. Chce się upewnić, że taka decyzja byłaby dobra zarówno dla mieszkańców, jak i przedsiębiorców.

Komentarze (39) DODAJ

Skonsultuj to z nią ,ona się na tym zna
fryna
Myślę, że to jest zielone światło dla nielegalnego handlu alkoholem.
rudzianin
Wam się w łbach poprzewracało.
adiko 75
Nie wiem co zamierza ten prezydent robić, ale czas zrobić porządki po poprzedniej prezydent:- kosze na śmieci przy chodnikach w Rudzie niestety to rzadkość, przez co wszędzie leżą śmieci, szkło z rozbitych butelek czy psie odchody,- niech ktoś zacznie sprzątać chodniki, np osoby, które mają długi czy osoby żyjące tylko z wszelkiego rodzaju zasiłków a nie pracują (i niech ktoś te osoby kontroluje czy faktycznie dany odcinek na dzień został posprzątany, bo bez kontroli nic się nie zmieni. To ma być praca.), bo chociażby szkło na chodnikach czy trawnikach nie jest bezpieczne ani dla dzieci ani dla zwierząt,- bazgroły na budynkach - w chwili obecnej budynki pobazgrane przez półgłówków wyglądają jak część getta a nie miasta,- miejsca parkingowe - w wielu dzielnicach jest ich tak mało, że nie ma gdzie parkować, a często zdarza się, że kierowcy powinni iść ponownie na kurs lub oddać prawo jazdy, skoro parkują jakby mieli tira (może choćby jakieś linie pomalować?),- smog - może czas zasponsorować ludziom przymusową wycieczkę po innych krajach lub choćby województwach, aby zobaczyli, że bez kopciuchów można żyć i bez palenia śmieciami też... Niestety Śląsk to jeden wielki smog, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym... I nie mówcie, że wymiana systemu ogrzewania jest droga i ludzi nie stać, bo zamiast odkładać pieniądze na zmianę systemu ogrzewania, to ludzie każdy grosz wydadzą na fajki i alkohol... Niestety Straż Miejska nic z tym nie robi, bo gdyby wzieli się do roboty to kasa z mandatów płynęła by równo (co by było motywacją dla tej patologii, aby jednak śmieciami nie palić). Średniowiecze... No, ale prezydent zadowolony, bo będzie mieć wymówkę, że nic nie może zrobić, bo kasa pusta... Wystawiajcie mandaty za palenie śmieciami, to od razu budżet będzie podreperowany, co wyjdzie na korzyść każdemu. Co do alkoholu, to czy ostatnia butelka będzie sprzedana o 22 czy o 23, to żadna różnica, bo kupujący i tak będą hałasować, tyle, że wcześniej.
czytelnik
ZOMO juz sie skonczyło tak samo jak stan Wojenny człowiek ktory pil pije i bedzie pil czy bedzie prohibicja od 20 czy 22 bo i tak kupi sie przykładowo flache przed ta godzina wiec dalej nie rozumie sensu po co jest ta prohibicja bo przez nia jak wracam z roboty to nie moge sobie piwka kupic o 3 w nocy na lepsze spanie no ale xoz zawdzieczam to chyba seniorom przynajmniej juz 50+
synekzwiyrku
Zagadzam się, ale co do smietników, większa ilośc nie znaczy, że bedzie czysto. Gdyby byla kultura to nawet smietników przy chodnikach nie potrzeba. To się ma rownież do picia alkoholu - bez kultury, wychowania zadne przepisy tego nie zmienią.
patryk
Ja zostałem nauczony wyrzucać śmieci (ale to było lata temu) tam gdzie ich miejsce, do koszy, po psie sprzątam, aby ktoś nie wdepnął (szczególnie, że teraz jest masa liści, i tego nie widać, o czym przypomniałem sobie dzisiaj...). Dobrze by było, aby rządzący nie mydlili oczu i po prostu te kosze postawili. Tak, wiem, że same kosze problemu nie rozwiążą, bo czasami widuję butelki czy opakowania dosłownie metr od takiego kosza, ale przynajmniej trochę ludzi by zaczęło wyrzucać tam śmieci, skoro mieli by bliżej. Jakiś czas temu odwiedzili mnie znajomi z innej części Polski i obeszliśmy dość spory kawałek miasta (pierwszy raz byli na Śląsku, wcześniej tylko przejazdem) i po tym wielokilometrowym spacerze rzuciło im się w oczy kilka kwestii, praktycznie brak koszy przy chodnikach. Masa śmieci na chodnikach i trawnikach i sporo bazgrołów na budynkach. No niestety, taka jest prawda. Byli latem, jesienią czy zimą jeszcze smród smogu by poczuli. "Piękna" wizytówka Śląska...
czytelnik
Jestem za zaostrzeniem przepisów. Dość już drących się pijanych hanysów pod naszymi domami wracającymi z popołudniowej zmiany.
an
Sorry ale jestem hanyska, a te pijane mordy to przeważnie pozostałość po hotelach robotniczych dla przyjezdnych ,więc proszę z szacunkiem dla naszej aglomeracji slaskiej
monia
Było nie wyjeżdżać z gorolowic ;)
gonzo
To proszę wracać do siebie
hanyska
Ja nie pije alkoholu ale ten zakaz to obłęd na zbiórki i hałas powinni reagować sprzedawcy i służby straży miejskiej oraz policja a nigdzie ich nie widać co się pozwalniali z pracy?
grażyna
Żeby dorosły człowiek za swoje zarobione pieniądze nie mógł sobie piwa kupić Precz z prochibcją
ala
Kto ma się uchlac uchla się wcześniej lub w knajpie. Nie widzę w tym jakiegokolwiek sensu.
m.
Ludzie opiantajcie się nie chodzi o alkochol kto będzie chciał to i tak będzie pił. Rozumiem.ze to nie artykuł pierwszej potrzeby ale zrozumcie ludzi którzy prowadzą jakieś biznesy .Żeby była jasność nie mam prywatego inetesu w tym komentarzu. A czasy gdzie alkochol był do kupienia po 13.00 już minęły. No chyba że znowu wprowadzamy jakiś nowy ustrój tylko pod nowa nazwą
belfer
Belfer ,jak piszesz alkohol(ch)?Nojak?
miodek
Słownik do reki proszę wziąść
zibi
„wziąść” no nie mogę, nastepny
hans
A "usiąść", "dosiąść", "posiąść" i inne - już cię nie rażą? To z politpoprawności pisz też w Ukrainie, w Węgrzech i w Słowacji... Fajnie będzie, jak pojedziesz w podróż w Węgry... :-)
krystyna z gazowni
Niech na stacji benzynowej będzie normą że o każdej porze można kupić alkohol
romuald
Prohibicja powinna także dotyczyć barów w pobliżu budynków mieszkalnych
jorg
Czyli wracając z popołudniówki do domu nie kupię sobie już 1 piwa w żabce bo mieszkańcy się skarżą. Nie dotyczy lokali gastronomicznych...dobre sobie jak w tej dziurze życie zamiera o 22. Poza Druidem w weekend to po tej godzinie można tu umrzeć z nudów. Może jakiś pomnik Jana Pawła postawmy albo przebijmy figurę z Lichenia będzie przynajmniej co robić
straszne co tu się dzieje
To akurat najmniejszy problem to taki co chce pić w nocy to sobie kupi wcześniej i też będzie pił.Wiekszym problemem jest np że za dnia w lasku niedaleko dino w Rudzie 1 tam siedzą czasami cały dzień i nikt na to nie reaguje.Podobna sytuacja zdarza się na Norwida pod żabka,gdzie w tym czasie jest straż miejska stoi sobie pomiędzy cmantarzami i nie wiadomo czy tam mają przerwę obiadowa czy pilnują aby im zmarli nie pouciekali
cd
Dlaczego przez ludzi który nie potrafią pić wprowadza się takie durne ograniczenia?! Zostaje zrobić zapas alkoholi w domu. Raz na rok się zdąży impreza że braknie na ten ostatni toast i nie mam zamiaru jeździć Uberem przez pół Śląska
kwiatowe
Zlikwidować prohibicje. To jest ograniczanie swobód obywatelskich. Co to za daremny pomysł. Mieszkam przy byłym już sklepie 24h teraz jest od 6 do 23 i jakoś nie zauważyłem żadnych burd. Zaś jakoś nawiedzono uma spać z kurami nie umi.
halymbiok
Niech kościoły zamykają a sklepom dadzą spokój teraz to tworzą się na nowo meliny co za kraj tylko życie ludzią utrudniają i jak to znieść na trzeźwo
helmut
A już myślałam, że to zniosą
es
Pani Skowronek będzie musiała jakoś sobie poradzić, zawsze jak jej zabraknie to może skoczyć autem do ościennego miasta jak to ma w zwyczaju
xyz
Jasne. Zakażcie od razu wszystkiego i wprowadźcie całkowitą prohibicję bo kilku goroli kupiło po taniości mieszania na Rudzie i nie potrafią się dostosować. Sklepy nocne były u nas zawsze i nigdy nikt nie narzekał. Wręcz przeciwnie bo każdemu może się skończyć piwo w nocy i co niby w takiej sytuacji?
Świadomy
Mnie to obojętne czy ktoś pije na zewnątrz czy w domu. Ważne, aby potrafił się zachować. Ja często niedaleko miejsca gdzie mieszkam widzę tzw żuli pijących % i to często od rana. Nie przeszkadza mi to. Przeszkadza mi natomiast wyrzucanie puszek czy butelek po alkoholu gdzie popadnie, gdy napój się skończy. To samo dotyczy opakowania po lodach, chipsach etc... Takie osoby nie są nawet w najmniejszym stopniu wychowane, patologia zupełna. Przeszkadza mi też darcie japy czy słuchanie czyjejś "muzyki" z jakiegoś boomboxa. Nie zapominaj, że przestrzeń publiczna jest przestrzenią wspólną i nie daje ci to prawa do zachowywania się w ten sposób. Nawet słuchanie głośno muzyki czy głośne imprezowanie (szczególnie w nocy) nie powinno mieć miejsca jeżeli innym to przeszkadza. Mówię o nadmiernym hałasie. Jak dla mnie sklepy całodobowe mogą sobie istnieć i sprzedawać alkohol, natomiast niesfornymi powinny zająć się służby. Niestety, ale winny jest nie alkohol a brak wychowania, co widać po młodych. Wytłumacz też co znaczy dostosować? Dostosować się to powinieneś do obowiązującego prawa. I jeżeli dzielisz ludzi mieszkających na Śląsku na Ślązaków i goroli, to domyślam się, że jesteś za RASiem - jeżeli tak, to wyjedź do Niemiec i sprawdź jak tam wygląda kultura w mniejszych miastach. Tutaj ludzie muszą się jeszcze sporo nauczyć co to kultura. Niestety 500 plusy i inne zasiłki to utrudniają.
gorol
Dziękuję, panie prezydencie, za wyrozumiałość. Zawsze przecież można ustanowić prohibicję w godzinach 14:00-13:00... :-) Patologia nabędzie towar tak, czy siak, najwyżej skarb państwa nie zarobi, a normalnym ludziom troszeczkę życie utrudnicie...
kpina + ironia / szydera

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe