Pijany ojciec naraził 3 – letnie dziecko na niebezpieczeństwo

Czas czytania: 1 min.

Z powodu nieodpowiedzialnego zachowania nietrzeźwego ojca ten weekend mógł zakończyć się tragicznie dla niespełna 3-letniego dziecka.

 

W dniu 06.01.2019 r. funkcjonariusze Straży Miejskiej udali się na ul. Wojska Polskiego w związku ze zgłoszeniem dotyczącym awantury domowej. Z relacji zgłaszającej wynikało, że nietrzeźwy konkubent w trakcie kłótni wyrzucił ją wraz z dwójką dzieci z mieszkania. W lokalu pozostało najmłodsze – 3-letnie dziecko, które w tym czasie spało. Kobieta obawiała się o jego życie i zdrowie bowiem zostawiła na kuchence gazowej włączony obiad. Nie było możliwości odcięcia gazu, bo kuchenka była zasilana butlą propan-butan. Strażnicy podjęli również próbę nawiązania kontaktu z przebywającym wewnątrz mężczyzną ale bez skutku.

W związku z brakiem możliwości dostania się do mieszkania na miejsce wezwano zastęp Straży Pożarnej, który wyważarką otwarł drzwi. Palący się garnek został przez strażników usunięty z mieszkania, natomiast strażacy udzielili pomocy znajdującemu się tam dziecku. Zabezpieczono również butlę z gazem. Pomimo początkowego kaszlu spowodowanego zadymieniem stan dziecka określono jako dobry. Wraz z matką zostało one przewiezione przez pogotowie ratunkowe do szpitala celem przeprowadzenia badań. Po przeszukaniu pomieszczeń okazało się, że mężczyzna opuścił mieszkanie prawdopodobnie w momencie kiedy jego partnerka przebywała wraz z dziećmi u sąsiadki. Przybyły na miejsce patrol Policji przejął dalsze czynności.

Komentarze (14) DODAJ

O kogo chodzi dokladnie
ja
Nie wszyscy na kaufhausie to patologia, tam tez mieszkają normalni ludzie
hmm
"Otwarł" drzwi???
sylwia
Pieronem długo ta straż jechała że obiad sie sfajczył.
mieszkaniec
Jaka Straż Miejska? Całą robotę zrobiła policja. Droga redakcjo piszcie rzetelne informacje
janek
Patrol Policji przybył na miejsce po Straży Miejskiej ale razem współpracowali i dokonali sprawdzenia zadymionego mieszkania itd . Straż Pożarna szybka i sprawna więc wszystkie formacje miały co robić i zrobiły dobrą robotę. Liczy się dobro małoletniego i jak znam życie to wątpię aby komentarz napisał jakiś małostkowy funkcjonariusz Policji . Pracujacy w tych służbach raczej nie mają tendencji do małostkowości tym bardziej , że wbrew pozorom często podejmują takie dzialania, a splendor sukcesu rzadko splywa na biorących udział w akcji czy interwencji Dodatkowo opisy zdarzen są różnie odbierane ale może komentarze niech będą wyważone i nie hejtujmy żadnej ze stron , ewentualnie pomóżmy innym , a potrzebujących jest wielu. Pozdrawiam
obiektywny
Tradycyjnie hejcik , nawet jak się na miejscu nie było ? Szanowni zaagazowani i tylekroć niosący pomoc i z poświęceniem pomagający innym komentatorzy . Proszę wykażcie trochę pokory, zrozumienia i znajomości podejmowania działań ratowniczych czy interwencji. Byłem na miejscu więc coś wiem , temat dotyczy współdziałania i wspolpracy służb. Wszyscy wykazali profesjonalizm i wnieśli poważny wkład . Podjęte czynności ratunkowe wraz z procedurą i kolejnością przybyłych służb były odnotowane i prawidłowe więc może spójrzmy każdy na siebie i pokażmy co my robimy dla innych i nie wycierajmy sobie bezpodstawnie .......innymi . Smutne jest to , że taka sytuacja miała w ogóle miejsce. Z wyrazami szacunku obecny na miejscu.
obiektywny
Byłem na klatce w trakcie tej sytuacji, widzialem i slyszalem co kto robił i kto kiedy przyjechał pod ten adres. straż pożarna równiez została wezwana przez policjanta, a z artykułu wynika, ze policja przyjechala po fakcie i jakby to powiedziec posprzatala po wszystkim
janek sasiad
A godaja ze kaufhaus patologia a tu prosze centrum miasta
krm
Przecież nie tylko na Kaufhausie mieszkają pato.
no ja
Pewnie mu już wybaczyła?
bbb
Typowa ruda slaska XD
...
Do odśnieżania głomba wysłać,pasożyt jeden
ruda
Za kraty na 10 lat jak pic nie umi to niech nie pije
zutek

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe