Pomoc dla pogorzelców z Bykowiny – Justyna, Krzysztof i Dominik czekają na naszą pomoc!

Czas czytania: 6 min.

Kilka dni temu w jednym z mieszkań w dzielnicy Bykowina w Rudzie Śląskiej wybuchł pożar. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale rodzina Justyny, Krzysztofa i Dominika została bez dorobku całego życia. Rudzianie potrzebują wsparcia, by ponownie stanąć na nogi i odzyskać to co strawił pożar.

Poniżej prezentujemy opis zrzutki dla poszkodowanych w pożarze rudzian. 

 

LINK DO ZRZUTKI


Opis zrzutki:

Dobre duszki i Przyjaciele!

Nietypowe dla nas ale i sytuacja jest nietypowa… po raz pierwszy uruchamiamy zrzutkę dla naszych Przyjaciół z Rudy Śląskiej – Bykowiny.

Kilka dni temu w okolicach południa w mieszkaniu Justyny, Krzysztofa i syna Dominika wybuchł pożar, którego bez pomocy Straży Pożarnej nie dałoby się ugasić. Na całe szczęście nikt z domowników nie ucierpiał. W porę Dominik zaalarmował tatę o tym, co dzieje się w mieszkaniu i razem z niego wybiegli. Sąsiedzi, którzy zauważyli ogień i dym niezwłocznie wezwali pomoc. Mimo szybkiego przyjazdu odpowiednich służb ogień w zastraszającym tempie z pokoju gościnnego zajął następne pomieszczenia. Temperatura panująca w mieszkaniu doprowadziła do skraplania się paneli ściennych w pozostałych pomieszczeniach (w tym w łazience, kuchni, sypialni, przedpokoju oraz pokoju Dominika).

Żywioł był tak duży, że nawet kilka dni po wszystkim widać ogrom zniszczeń nie tylko w miejscu powstania pożaru lecz w całym mieszkaniu. Rodzina Justyny, Krzysztofa i Dominika została bez dorobku całego życia. 

Dzięki ich rodzicom udało się w pierwszej kolejności zabezpieczyć dla nich miejsce w domu mamy Justyny, co jednak jest dużym problemem logistycznym. Rodzina obecnie przebywa kilkadziesiąt kilometrów od swojego domu przez co codzienny dojazd do pracy oraz miejsce nauki Dominika będzie dodatkowym i bezsensownym kosztem dla rodziny. Dobrzy ludzie wychodząc naprzeciw ich potrzebom próbują całą siłą znaleźć im mieszkanie zastępcze bliskie ich normalnego miejsca zamieszkania. Liczymy tutaj na wsparcie Rudzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej z którą już teraz prowadzone są rozmowy o możliwościach pomocy i wsparcia dla rodziny. Dzięki zaangażowaniu pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej jest szansa, że rodzina otrzyma wsparcie finansowe ze środków zasiłku celowego, przeznaczonego na tego rodzaju wypadki. Proboszcz pobliskiej parafii również zapewnił, że przeprowadzi zbiórkę pod kościołem na rzecz pogorzelców.

Pomimo, że Krzysztof i Justyna pracują i mogą otrzymać częściowe wsparcie z miejsc pracy i instytucji, to i tak nie będą w stanie wyremontować mieszkania sami. W piątek po wstępnych oględzinach okazało się, że żeby doprowadzić mieszkanie do stanu użyteczności będzie potrzeba nawet 100 tysięcy złotych (jest to kwota wstępnego kosztorysu, który może ulec zmianie; nie obejmuje wyposażenia mieszkania, a także przedmiotów codziennego użytku).

Justyna wraz z Krzysztofem zwrócili się o pomoc do nas o pomoc w zbiórce środków na odbudowanie ich mieszkania. Dlatego stajemy murem za tą wspaniałą rodziną i uruchamiamy zrzutkę w Internecie licząc na to, że wiadomość o tej tragedii rozniesie się po całym mieście Ruda Śląska, województwie i Polsce. Uruchamiamy również specjalny numer konta w fundacji na który można wpłacać środki pieniężne.

PAMIĘTAJMY! DOBRO ZAWSZE WRACA! A wiemy, że na Wasze wsparcie zawsze możemy liczyć, Razem możemy więcej!

 

Jak można pomóc Rodzinie Justyny, Krzysztofa i Dominika?

  1. Wspierając tę zrzutkę poprzez wpłaty przez stronę internetową.

  2. Udostępniając informację swoim znajomym i przyjaciołom, że potrzebna jest pomoc poprzez udostępnienia.

  3. Wpłacając środki bezpośrednio na rzecz pomocy dla Justyny, Krzysztofa i Dominika na uruchomione konto fundacji:

Fundacja Aktywni My

ul. Ks. Ludwika Tunkla 1/03, Ruda Śląska

KRS: 0000601176

NIP: 6412536374

REGON: 363689061

DEDYKOWANE KONTO BANKOWE: 39 1750 0012 0000 0000 3230 1371 Tytułem: “Pomagam rodzinie z pożaru

LINK DO ZRZUTKI

Komentarze (15) DODAJ

CIEKAWY JESTEM CO BYŁO PRZYCZYNĄ,,,??
zefel
CIEKAWY JESTEM CO BYŁO PRZYCZYNĄ,,,??
zefel
Zrzutka na skrzynia gorzoły i zrobienie parapetówy , kiedy to mieszkanie się zjarało już dawno powinno być wyremontowane to jest jakiś chory przekręt .
zenon
Panie Zenonie. To mieszkanie poszło z dymem w ubiegłym tygodniu. Chyba nie o tym pożarze Pan myśli.
p.
zrobcie zrzutke poprzez inne województwo bo tu wolą przepić niz pomóc komus
sabina
zrobcie zrzutke poprzez inne województwo bo tu wolą przepić niz pomóc komus
sabina
zobaczymy czy w naszym miescie sa ludzie z dobrym sercem czy przewaga to patologia i znieczulica, ja juz dałam , pokazcie teraz wy co potraficie
ona
Czy potrzebne są ubrania i jakie rozmiary.Napiszcie bo na pewno są potrzebne.
matka
Widzisz - zadaj pytanie bo chcesz pomóc - a debile i tak nie rozumieją tekstu i stawiają minusy.
hromani
Zaniedługo pół Śląska dzięki naszemu rządowi będzie potrzebowac takich zrzutek.
górnik
Ubezpieczenie coś zwróci?
krzyś
Jak mosz ubezpieczenie to i tak dostaniesz ułamek tego co potrzebujesz żeby odbudować dorobek całego życia.....Po takim pożarze jest wszystko do wywalenia, to co zostało nienaruszone to tak wali spalenizną że i tak z tego nic nie ma... Rasztka mebli, ciuchy wszystko na chasiok. Ściany do gołej cegły.... Masakra
ze Świon
Ale zawsze coś. No chyba, że nie mieli ubezpieczenia. Poza tym, jak powstał pożar? Moze to istalacja i wtedy spółdzielnia byla by zobowiazana do remontu
krzyś
O ile było, straszna tragedia :(
obywatel
Ubezpieczenie to podstawa. Nie mam kablówki, ale mam ubezpieczone mieszkanie. Co nie zmienia faktu, że to straszna tragedia i zamierzam pomóc.
iks

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe