Wiadomości z Rudy Śląskiej

A. Poloczek rezygnuje z funkcji dyrektora MOSiR. Zostanie wiceprezydentem Świętochłowic

  • Dodano: 2023-11-08 19:15, aktualizacja: 2023-11-08 20:23

Aleksandra Poloczek zrezygnowała z funkcji dyrektora MOSiR Ruda Śląska. Już wkrótce zostanie zaprzysiężona na wiceprezydenta Świętochłowic. 

Aleksandra Poloczek rezygnuje z funkcji dyrektora MOSiR Ruda Śląska 

Prezydent Rudy Śląskiej poinformował dziś za pośrednictwem mediów społecznościowych, że dotychczasowa dyrektor MOSiR Ruda Śląska - Aleksandra Poloczek zrezygnowała z pełnienia swojej funkcji. 

- Dziś na prośbę dotychczasowej dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Aleksandry Poloczek wyraziłem zgodę na rozwiązanie stosunku pracy za porozumieniem stron. Dziękuję Pani Dyrektor za dotychczasową pracę i życzę satysfakcji oraz sukcesów na nowym stanowisku - napisał prezydent Rudy Śląskiej, Michał Pierończyk.

W związku z zaistniałą sytuacją od 16 listopada br. obowiązki dyrektora MOSiR będzie pełnił Pan Henryk Poppe, który pracował w tej jednostce w latach 2000 – 2009, w tym w latach 2004 - 2009 na stanowisku dyrektora. Pan Henryk Poppe będzie pełnił obowiązki dyrektora do czasu rozstrzygnięcia konkursu na to stanowisko.

To już kolejne w ostatnim czasie odejście w MOSiR-ze. Kilka dni temu z pracy w Ośrodku zrezygnował jego wieloletni pracownik - Andrzej Pustelnik. 

Nieoficjalnie mówi się, że stosunki między zarządem miasta, pracownikami MOSiR-u od dłuższego czasu były napięte. Warto przypomnieć, że po wyborach samorządowych, w placówce przeprowadzono kontrolę. MOSiR musiał drobiazgowo rozliczać się z akcji niesienia pomocy Ukraińcom. We swoim wpisie w mediach społecznościowych były wiceprezydent Rudy Śląskiej - Krzysztof Mejer posuwa się nawet do sugestii, że działanie to miało być "zemstą" za poparcie przez Aleksandrę Poloczek jego kandydatury w wyborach samorządowych.

- Kilka dni temu zapowiadałem, że odejście z MOSiR Ruda Śląska Andrzeja Pustelnika, to początek zmian w tej jednostce miejskiej. W swoim komunikacie prezydent nie napisał, jak po zwycięskiej kampanii wyborczej zlecił drobiazgową kontrolę w MOSiR. Placówka musiała drobiazgowo rozliczać się z akcji niesienia pomocy Ukraińcom w pierwszych tygodniach wojny w ich kraju. Kwestionowano m.in. ustne polecenia prezydent Grażyny Dziedzic w tym zakresie. A nagrodę za koordynowanie akcji pomocy Ukraińcom dostał Jacek Morek - wiceprezydent Rudy Śląskiej, a nie Aleksandra Poloczek. To była oczywiście zemsta za poparcie mojej kandydatury w wyborach na prezydenta miasta. Nie muszę dodawać, że oprócz drobnych uchybień niczego nie stwierdzono, ale niesmak pozostał - napisał Krzysztof Mejer. 

Aleksandra Poloczek zostanie wiceprezydentem Świętochłowic

Jak się okazuję, Aleksandra Poloczek zamierza się rozwijać. Po osiągnięciu bardzo dobrego wyniku w październikowych wyborach parlamentarnych (zdobyła aż 16 224 głosy) rudzianka postanowiła sprawdzić się w roli wiceprezydenta Świętochłowic. 

 - To miejsce, gdzie moja wiedza i doświadczenie zostanie wykorzystane. Jestem pozytywnie nastawiona - powiedziała Aleksandra Poloczek dla Gazety Wyborczej.

Już wkrótce Aleksandra Poloczek zostanie zaprzysiężona na nowe stanowisko. 

Aleksandra Poloczek - społeczniczka, która chciała zostać posłanką

Aleksandra Poloczek to osoba, której rudzianom zasadniczo nie trzeba przedstawiać, ponieważ od lat jest aktywna w mieście i zaangażowana w sprawy mieszkańców Rudy Śląskiej. Z wykształcenia jest nauczycielką wychowania fizycznego, a doświadczenie zawodowe zdobywała, pracując zarówno w szkole podstawowej, gimnazjum, liceum, jak i w szkole zawodowej. Ukończyła też podyplomowe studia MBA (Master of Business Administration) oraz menadżer sportu i turystyki.

W 2001 roku podjęła pracę w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Rudzie Śląskiej. Początkowo kierowała Działem Organizacji Imprez, potem piastowała funkcję zastępcy dyrektora, a od kilku lat była dyrektorką tejże instytucji. Jednak swojej działalności na rzecz miasta i jego mieszkańców nie ogranicza do godzin pracy wyznaczonych sztywnym grafikiem w pracy. Jest m.in. prezeską Fundacji Przyjaciół Świętego Mikołaja i wielu charytatywnych inicjatyw organizowanych w Rudzie Śląskiej.

W tym roku zdecydowała się na start w wyborach do Sejmu. O mandat poselski i miejsce w sejmowej ławie walczyła z ramienia partii Polska2050 Szymona Hołowni. Na liście KWW Trzecia Droga PSL-PL2050 Szymona Hołowni otrzymała wysokie, bo trzecie miejsce. Zdobyła aż 16 224 głosy. Niestety pomimo świetnego wyniku nie udało jej się wejść do Sejmu. Już wkrótce Aleksandra Poloczek zostanie zaprzysiężona na wiceprezydenta Świętochłowic. 

Komentarze (122)    dodaj »

  • A.D

    A może to były Prezes smaruje na nowy zarząd bo sam nie może pogodzić się z tym, że go wywalili. Zresztą do dzisiaj siedzi na bezrobociu, a informacji pewnie dostarczają mu jego panienki, które zostały podegradowane.

  • xyz

    Impreza na 30lecie zorganizowana po najniższej linii oporu, widocznie tak było najtaniej. W sumie musiało jeszcze zostać na premię dla naszych wodociągowych wybrańców. Wyślijcie sobie totka bo jak widać w losowaniach macie szczęście :)

  • Wizjoner

    Racja, ktoś poniżej wspomniał, że brakuje tutaj faktów - tak więc faktem jest zniszczenie przez obecny Zarząd z dniem 1.08.2023 r. wszystkiego co było budowane w tej firmie przez lata, rozwalenie działów i wrzucenie do jednego wora, gdzie każdy z nich dobrze funkcjonował osobno, zdegradowanie ze stanowisk doświadczonych fachowców by na stanowiskach kierowniczych działów ruchowych obsadzić kobiety, nie mające pojęcia o robocie, którą przyszło im się zajmować. Pojawiając się na spotkaniach stoją, milczą i patrzą w sufit, bo zwyczajnie jest to dla nich totalną abstrakcją. Wróciła dyspozytornia, bo bez tego Zarząd nie dostał by nagrody na koniec roku, ale zlikwidowali transport, gdzie cały tabor wrzucili na plecy największemu mobberowi w zakładzie. W sumie teraz ma więcej ludzi pod sobą by mogła ich tresować. Jak szerokie plecy ma, jakie haki na obecny Zarząd, że należał jej się tak wielki awans. Inny dział zyskał nawet swoją osobistą sekretarkę, która za wynagrodzenie specjalisty wykonuje obowiązki stażysty. Absurd w tym zakładzie goni absurd, jednak jednym z większych chyba są trwające 1,5 miesiąca migracje ludzi z pokoju do pokoju, zgodnie z myślą, że nowo stworzone fantastyczne działy mają siedzieć razem, w jednym budynku. Pytanie po co? Czy w takim układzie, jak każdy z nas zmienił pokój, pracujemy lepiej, wydajniej? Tak właśnie wygląda zarządzanie przez ludzi, którzy nie mają o zarządzaniu pojęcia. A że młody Prezes musi się wykazać, to przy ilości jego wizji w tym zakładzie jeszcze nie raz może zostać wszystko przewrócone do góry nogami.

  • obserwator

    Same kompetentne osoby na właściwych stanowiskach :) Chociaż chyba ostatnim hitem jest wybór po castingach, które okazały się jedynie fikcją, pracownika na stanowisko do szkód górniczych :) Jak się mają bardzo konkretne i wysokie wymagania stanowiskowe do wyboru? Jakimi kategoriami się kierowano, że wybór padł na osobę kompletnie nie mającą pojęcia na ten temat, po szkole średniej? Mamusia się musiała nachodzić, ale przecież co w tym dziwnego przecież PWiK to Przedsiębiorstwo Wujków i Kuzynów, czyż nie? Stawkę pewnie też dostała taka jak ludzie co pracują w firmie po 15 lat. Jest coraz zabawniej, nie uważacie? ;)

  • Admin

    Nie śmiejcie się, panie kierowniczki od transportu robiom co mogom :P

  • zasłużony pracownik z 3 letnim

    Zapoznałam się ze zdjęciami z tej kompromitującej imprezy zorganizowanej przez nieudolny zarząd namaszczony przez nieudolne władze miasta. Nie widziałam byłych naprawdę zasłużonych pracowników. Ba, a gdzie członkowie Zarządów, którzy pracowali na dobre imie spółki. Nikogo nie było. Przewinęło się ich kilkunastu - jeszcze żyją-Podobnie ma się sprawa z członkami Rad Nadzorczych. Czyżby ich nie zaproszono? Obstawiam - odmówili zaproszenia złożonego przez tych ćwoków. Oczywiście słusznie.

    • zasłużony pracownik z 3 letnim
      2023-11-16 04:39
    • odpowiedz
  • Był ale zaluje

    Trafne spostrzeżenie - pracowników naprawdę zasłużonych nie wyróżnili, tylko ludzi kompletnie przypadkowych, których ktoś wylosował bo zdecydować się nie potrafił. Równie dobrze mogło być ich 100, a żaden niczego poza swoimi zwykłymi obowiązkami nie wnosi. Zaprosili ludzi z łapanki, bo wszyscy ich olali - za chwilę by wyszli na ulice i zapraszali przechodniów, tylko żeby zapełnić fotele Prezydent z Zarządem nie siedzieli na sali sami - bo jakby to wyglądało na zdjęciach? Wtedy też pani od kresek i malunków nie miała by czego wrzucić do gazetki zakładowej, bo co napisze - że pracownicy mieli w nosie takie zaproszenie? Nawet żeby zapełnić salę to na dwa tygodnie przed wydarzeniem stwierdzili, że nawet można przyjść z osobą towarzyszącą - byle tylko byli ludzie. Żadnych zaproszeń dla ludzi naprawdę związanych z wodociągami. Poziom organizacji imprezy świadczy tylko i wyłącznie o poziomie zarządzających przedsiębiorstwem, czyli jaki jest - żaden.

  • Dociekliwy

    Tak jak rok temu cieszyliśmy się, że zmienił się zarząd, pokładając w nim wielkie nadzieje, że w końcu ktoś zacznie traktować ludzi z szacunkiem na jaki zasługują, bo przecież nas znają, pracowali razem z nami - często na równorzędnych stanowiskach, to jednak po czasie mamy poczucie, że wpadliśmy z deszczu pod rynnę, gdyż z taką ignorancją i traktowaniem ludzi jak ciemnotę się chyba nigdy nie spotkaliśmy. I tu zarząd nie powinien się obrażać, a może raczej otworzyć się na sugestie i zacząć traktować swoich podwładnych jak ludzi równych oraz docenić to co robią. Docenić całokształt, a nie tylko wybrane jednostki, wylosowane przez przypadek. Jak z jednej strony można mówić ludziom, że nie ma pieniędzy, że nie będzie podwyżek, albo jak już to marne grosze, które nie wszyscy dostaną bo zależało to będzie od kierownika - czyli co, jak podpadłeś to dostaniesz wielkie G, ale jak jesteś pupilkiem to zgarniesz całą pulę, a za chwilę nagradzać specjalną premią osoby pseudo zasłużone? To są pieniądze czy ich nie ma? Nasz poszukiwacz pieniędzy, zwany dalej dyrektorem mówi, że firma stoi bardzo dobrze, że mamy płynność finansową - zarząd wręcz przeciwnie, więc kto próbuje zrobić z nas idiotów, licząc na to, że nie połączymy faktów?

  • znajomy z ławy szkolnej

    Na imprezie do tej czwórki dołączył równie elkwentny mówca Myszur. To obraz naszego miasta. Tych dwóch co powołał Pierończyk z Morkiem i Myszurem. Ludzie niech już jest kwiecień.Oni do tego jeszcze bardziej pogrąża firme i miasto. A tak na marginesie jaki zawód ma Pierończyk? Z mojej wiedzy skończył prawo i nic więcej.. Jak nie będzie wszystkim tyłków lizał w radzie miasta to będzie w przyszłości bezrobotny, bez zawodu, gdyż są cztery zawody prawnicze, z których ani jednego nie posiada, nawet aplikacji. Pani Ola przynajmniej ma zawód.

  • DŻEK

    Przecież Lesiak nic nie rozumie, czy potrafi czytać ze zrozumieniem?. Podobnie Wilk.Już po wyborach - może ich zmienia wraz z wickiem. Czyzby Rada Miasta też jest głucha?

  • pimpek z warsztatu

    Tam są chyba wszyscy ślepi i głusi, a może zwyczajnie zamiatają problem pod dywan bo doskonale wiedzą jaką gafę popełnili z wyborem tych konkretnych osób na te stanowiska. Powinni się zmierzyć z konsekwencjami swoich decyzji, a Zarząd PWiK nim znowu zwoła spotkanie kierowników i zacznie grozić nam palcem, że są osobami publicznymi i ich działania podlegają ocenie. Jak „zarządzacie” tak macie.

  • pracownica

    Aktualnie wodociągi to farsa, tragifarsa. Mam nadzieje, ze za półroku zostanie rozliczony Pieronczyk, Morek, Lesiak i Wilk. Tak nieudolnych i niekompetentnych osób w zyciu nie spotkałam. Aczkolwiek dobieraja sie podobni do siebie.

  • Xyz

    Ale jak odwołali Rybkę i dali Tych dwóch to pracownicy wodociągów byli wniebowzięci....po roku znowu narzekacie

  • rozczarowany

    Tak było, ale szybko się okazało, ze szczęście było na wyrost bo wybór tego zarządu to jakieś nieporozumienie. Co nie zmienia faktu, że Rybki nikt tu już nie chce widzieć. No może poza jego księżniczkami, które nie potrafią się pogodzić z nową rzeczywistością.

  • mały ludzik

    Trochę brak w tych komentarzach faktów a więc reforma przeprowadzona od 01.08.br. zniszczyła całkowicie strukturę firmy PWiK. nikt normalny czegoś takiego by nie wymyślił. To co działało dobrze zostało zniszczone, to co żle dalej tak dział. Pierwszy raz od 50 lat nie ma działu transportu a powstał dział administracji i utrzymania nierobów gdzie dwie dziewczyny bawią się w fachowczynie od samochodów i nie tylko :-).Reszta zrekonstruowanych działów ma się podobnie, wiwat kobiety kierowniczki bez doświadczenia na swoich stanowiskach .trudno się pogodzić ze zniszczeniem takiego Przedsiębiorstwa. Umiejętności, doświadczenie, fachowość nie są w cenie.

  • Pracuś

    Nie ma to jak wielkie świętowanie 30 lecia 1,5 miesiąca po fakcie - ktoś tu przyspał? Czyżby nasz wspaniały zarząd?

  • Fizyczny

    Tak toksycznej atmosfery w zakładzie jeszcze żaden zarząd PWiK nam nie zafundował jak Wy po poniedziałkowej „imprezie”. Ludzie powinni Was wywieźć na taczkach za to co zrobiliście! Jak można tak skłócić załogę? Gdzie Wy się uczyliście zarządzania?

  • Gormogon

    No i pięknie, jak nie ulubienice Rybki chodziły z zadartymi nosami to teraz nasze zacne grono „zasłużonych” nosi głowy bardzo wysoko. Widać, że się poczuli wyjątkowi. To szczegół, że część z nich to wynik jedynie losowania, a więc czysty przypadek ale jak to niewiele trzeba by poczuć się lepszym od innych. Śmiechu warte.

  • Poważnie rozczarowany

    Dziękujemy zarządzie PWiK, że atmosferę, która i tak jest w zakładzie fatalna, jeszcze bardziej zniszczyliście. Ludzie patrzą na siebie z byka, zastanawiając się czym ta garstka sobie zasłużyła na to by być na tej złotej liście. Jedynym wspomnieniem z tych śmiesznych wręcz obchodów 30-lecia jest niesmak jaki pozostawiliście. Pokazaliście jedynie, że dzielicie ludzi na lepszych i gorszych. Jak można coś takiego zrobić??? Nie wspominając o tym, że nawet nie raczyliście dobrze sprawdzić kto faktycznie ma najdłuższy staż pracy w zakładzie - ale czego myśmy się spodziewali.

  • Elżbieta

    Dlaczego wiedząc o tym co dzieje się w Wodociągach Rudzkich Prezydent nic nie robi? Na pewno docierają do niego wszystkie informacje..ludzie się zwalniają, brak podwyżek, nagród i jeszcze brak profesjonalizmu Zarządu. Brak ekonomicznego zarządzania.Zarząd myśli ,że kieruje ludźmi niemyślącymi.Mając kilku klakierów - to nie wystarczy.Liczymy,że w końcu Prezydent, nie wiceprezydent resortowy przyjrzy się temu.

1234567

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również