Wiadomości z Rudy Śląskiej

Co dalej z Przystanią? Nad ośrodkiem zawisły ciemne chmury!

  • Dodano: 2020-01-08 10:45, aktualizacja: 2020-01-20 12:06

Kochłowicka "Przystań" kiedyś tętniła życiem, stanowiła popularne miejsce odpoczynku i rekreacji, a dziś straszy. Mieszkańcy z radością przyjęli wiadomość, że w czerwcu ubiegłego roku w podczas przetargu wyłoniono nowego dzierżawcę ośrodka. Niestety, osoba, która wygrała przetarg, ostatecznie nie podpisała umowy dzierżawy. Teraz dotarły do nas informacje, że ośrodek może zostać zrównany z ziemią. Co się stało?

"Mimo tego, że "Przystań" jest zaniedbana i tak latem można tu spotkać wielu spacerowiczów i rowerzystów"

Mimo że "Przystań" na co dzień bardziej straszy, aniżeli zachęca do odwiedzin, przybywają na nią całe rodziny. Podczas ciepłych dni widać rowerzystów i biegaczy, dostrzec można spacerujących rodziców z dziećmi, wiele osób organizuje pikniki. Spotkać można tu także wędkarzy dzierżawiących stawy w ramach Stowarzyszenia Wędkarskiego "Karp". Wszystkich razi jednak niewykorzystany potencjał tego miejsca.

- Tu mogłoby być naprawdę pięknie. Mimo tego, że "Przystań" jest zaniedbana i tak latem można tu spotkać wielu spacerowiczów i rowerzystów. Myślę, że to miejsce ma ogromny potencjał - mówi pani Halina z Kochłowic.

"Przystań" kiedyś znajdowała się we władaniu KWK Nowy Wirek. W latach 70. tętniło życiem. Organizowano tam wypady dla pracowników, były imprezy, wybudowano basen i kawiarnię. Wokół stawu można było przysiąść na ławkach, znalazło się miejsce zabaw dla dzieci.

Początek końca?

Mieszkańcy z radością przyjęli wiadomość, że w czerwcu ubiegłego roku w podczas przetargu wyłoniono nowego dzierżawcę tego obiektu. Niestety, osoba, która wygrała przetarg, ostatecznie nie podpisała umowy dzierżawy. Teraz dotarły do nas informacje, że obiekt może zostać zrównany z ziemią. Co się stało?

Pod koniec października ubiegłego roku Nadleśniczy Nadleśnictwa Katowice, działając w imieniu Skarbu Państwa Nadleśnictwa Katowice, wezwał Miasto Ruda Śląska do usunięcia z gruntów ośrodka posadowionych tam obiektów budowlanych i towarzyszącej im infrastruktury technicznej do dnia 2 kwietna 2020 roku.

- Miasto Ruda Śląska zamierzało utrzymać ośrodek "Przystań", jednakże grunt zainwestowany ośrodkiem "Przystań" stanowi własność Skarbu Państwa w zarządzie PGL Lasów Państwowych - Nadleśnictwa Katowice. Zatem to Lasy Państwowe - jako zarządca terenu - mają decydujący głos w sprawie dalszych losów ośrodka. Gminie Ruda Śląska przysługuje (jedynie) roszczenie o zwrot nakładów poniesionych na wzniesienie budynków i obiektów ośrodka - pisał wiceprezydent Krzysztof Mejer w odpowiedzi na interpelację radnego Rafała Wypiora.

Rudzcy radni zapowiadają walkę o "Przystań"

Wielu mieszkańców Rudy Śląskiej negatywnie ocenia decyzję Lasów Państwowych. Walkę o "Przystań" zapowiedzieli rudzcy radni. Rafał Wypior zamierza zbierać podpisy pod petycją kierowaną do Lasów Państwowych.

- Martwi mnie ta odpowiedź, bo oznacza, że ośrodek może zniknąć z powierzchni ziemi. Myślę, że każdy z nas ma jakąś wizję na funkcjonowanie tego miejsca i aż żal patrzeć jak ono umiera. Jako społeczeństwo musimy pokazać, jak bardzo zależy nam na tym miejscu. Niebawem w tej sprawie rozpocznę zbieranie podpisów pod petycją kierowaną do Lasów Państwowych. Im więcej podpisów zbiorę, tym lepiej. Liczę na Wasze wsparcie w tej kwestii! - napisał Rafał Wypior na swoim Facebook'u. - Musimy działać i liczę na zgodę i współpracę z każdym, komu przyszłość tego miejsca leży na sercu - dodał.

Radna Ewa Chmielewska również liczy, że wspólnie z władzami miasta oraz Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji, który w imieniu miasta administruje teren uda uratować się ośrodek.

- Liczę na to, że wspólnie z Zarządem naszego miasta oraz MOSiR-em, który zarządza ośrodkiem "Przystań", uda się uratować to piękne miejsce, z którym zapewne wielu z Was, tak jak i ja, mamy związanych wiele wspomnień. Ja, chociażby z racji tego, że jeżdżę na rowerze, spędzałam tam mnóstwo czasu i nie wyobrażam sobie lasu bez tego ośrodka. Zapewniam, że jeśli tylko będzie taka propozycja czy potrzeba, to bardzo chętnie włączę się do działań w sprawie ratowania Przystani. Powinno się jak najszybciej podjąć rozmowy z Lasami Państwowymi, by znaleźć wspólnie rozwiązanie. Zawsze warto rozmawiać, gdyż, jak to się mówi, nie ma sytuacji bez wyjścia. Wiemy też wszyscy, że również na ogłoszony wiosną przetarg było wielu oferentów, nie tylko ten jeden, który zrezygnował... Liczę, że dołożone zostaną wszelkie starania, by Przystań uratować. Musi się udać! - czytamy w poście radnej.

Będziemy monitorować tę sprawę!

A jakie jest Wasze zdanie? Czy mieszkańcy i miasto powinni walczyć o "Przystań"? Piszcie w komentarzach!

Co dalej z Przystanią? Nad ośrodkiem zawisły ciemne chmury!

Komentarze (60)    dodaj »

  • Zniesmaczony

    Za jakiś czas społeczeństwo dowie się komu zależało na likwidacji "Przystani" i wybudowaniu kolejnego "ekskluzywnego" osiedla w lesie. Nie jest to chyba pierwszy taki przypadek w Rudzie Śląskiej.

  • U.R.

    Coraz więcej ogromnych domów już na obrzeżach postawiono, pewnie będą następne...

  • Mrowcza Górka

    Jasne ta sama historia co z ,,Zdeblem"

  • Zenobiusz

    Tak Zdebel to afera szyta grubymi nićmi. Przecież ludzie walą drzwiami i oknami, żeby mieć swój segment kilka metrów od autostrady. A taki super basen był i nawet czynny 3 miesiące w roku, super biznes dla każdego.

  • Janek

    Super miejsce!Ciekawe że Rybaczówka po drugiej stronie asfaltu ma sie całkiem dobrze nawet bez taty -miasta,i pewnie jak to padnie za pieć lat rybaczowka bedzie jak pewne miejsce w tychach -żwakowie gdzie była bydka z piwem przy torach na przecieciu szlaków rowerowo -pieszych,a teraz jest mega restauracja z klimatem.Pewnie wiecie o co chodzi.

  • Bebe

    Powinni tu zburzyć i tak z tego nic nie będzie. Tyle czasu nie funkcjonowało, więc teraz się nie uratuje.

  • pomoc

    Na ratunek nigdy nie ma za późno.

  • papapa

    Dyrekcja MOSiRu do wymiany.

  • Ona

    dlaczego?

  • chop ze halymby

    Prawdę mówiąc to czas zatrzymał się tam w roku 1985. Budynek od lat niemodernizowany, otoczenie zaniedbane, parking piaszczysty, atrakcji dla dzieci brak. Basen zdewastowany, a woda w stawie nie najwyższych standardów. Klientami byli głownie ludzie na rowerku na "jedno piwko" i spacerowicze. Zatem klienci pojawiali się tylko w czasie dobrej pogody. Optymistycznie zakładam, że od połowy kwietnia do końca września, tj. 6-7 m-cy w roku. Za kolejne 6-miesięcy także trzeba płacić składki, podatki, dzierżawę, opłaty skarbowe, wypłaty, energię, utrzymanie czystości, naprawy bieżące, konserwację... etc. Taki obiekt miałby sens gdyby był zmodernizowany i dopasowany do aktualnych potrzeb. Wystarczy pojechać na tyskie Paprocany i zobaczyć bar przy jeziorze. Fakt, inna skala, niemniej o to chodzi w biznesie, że trzeba wpierw zrobić biznes plan i spojrzeć wynikom prosto w oczy... Biznes nie kieruje się sentymentami czy uprzejmościami.

  • Ona

    Takie Paprocany w Rudzie Śląskiej jestem ZA !!

  • szkoda

    Miasto Ruda Śląska nie ma tyle dochodu co Tychy. Z ,,Przystani'' nigdy nie będzie ,,Paprocan''.

  • Barbara Zbronska

    Jasne ze walczymy o nasza Przystan.To wspaniałe miejsce na spędzanie wolnego czasu z rodziną!!!

  • Myśliciel

    To znaczy jak walczycie ?? Na FB ?? Bo tylko pisać i pisać, a tu jest potrzebna kasa i to sporo ! Sama rozbudowa wedle pomysłów, (a jest ich sporo), nic nie da, bez zarobku na tym miejscu, nikt za darmo tam nic nie zrobi

  • siddal

    Nie reanimować trupa. Las bez ludzi jest lepszym miejscem.

  • asdf

    Może by tak pomyśleć o pieniądzach, a nie tylko o pobożnych życzeniach? Plan finansowy ośrodka - nie dziwię się, że nikt nie podpisał umowy dzierżawy, bo jak sobie policzył ile może zrobić obrotu, to wyszło, że się nie opłaca, bo trzeba jeszcze zainwestować a potem płacić dzierżawę. To miejsce wymaga dużego, drogiego remontu, zrobienia parkingu, może infrastruktury rowerowej? W tej chwili jest tam jeden bar z lat 70' (stan adekwatny) pomalowany w palmy. Trzeba by całościowego planu i chęci organizacji, żeby przyciągnąć ludzi. Może Wakeboarding jak na Skałce w Świonach, może boisko do siatkówki, skatepark w niecce starego basenu - jakieś konkretne atrakcje, a na koniec mądry marketing, bo nikt nie raczy nawet tam przyjść. Ratować miejsce? Proszę bardzo, ale później jeszcze trzeba mieć świadomość, że jak się tam samemu nie pójdzie z rodziną i swoich pieniędzy nie wyda, to się to nie utrzyma, bo za co, za podpisy pod petycją i modlitwy? Musiałyby być dopłaty z budżetu miasta, a to już niekoniecznie jest dobry pomysł. Podpisy zbierajcie, nie widzę problemu - najlepiej takie podpisy z deklaracją wizyt 10 razy do roku - bo co po takich podpisach, jak później ludzie wolą pojechać gdzie indziej?

  • Zła

    Ciekawe ile szeregowców się tam zmieści!!! To nie idzie ku dobremu niestety:(

  • Elian

    Z jednej strony Lasy Państwowe to dziś gospodarka rabunkowa - wystarczy popatrzeć co się dzieje w naszych lasach, praktycznie w całej Polsce. Na sukces bym tu nie liczył, bo dziś nie liczy się człowiek a jedynie kasa i głosy przy urnach. Ktoś najwyraźniej zapomniał, że lasy należą do wszystkich a więc także do nas a nie jakiegoś dyrektora, prezesa czy rządu. Z drugiej strony Przystań to taki kolejny symbol popadającego w ruinę miasta, jakim obecnie jest Ruda Śląska.

  • Iks

    Skoro zalesienie Polski od wojny wciąż rośnie, to czy ja wiem czy można to nazwać "gospodarką rabunkową"? Jak ktoś chce dowiedzieć się jak "działa" las to jest taki fajny kanał na YT - "Echa Leśne". Polecam. Link --> https://www.youtube.com/channel/UCJ64kgsc0thZq_6GFUnC5Pg

  • Mario

    Zbierać podpisy i to jak najszybciej

123

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również