Wiadomości z Rudy Śląskiej

Dr Ewa Strańska-Bartosik od stycznia jest nowym ordynatorem Oddziału Chorób Płuc

  • Dodano: 2020-02-11 09:00, aktualizacja: 2020-02-17 11:58

Dr Ewa Strańska-Bartosik od stycznia jest nowym ordynatorem Oddziału Chorób Płuc z Pododdziałem Chemioterapii Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej- Bielszowicach. Dotychczasowe doświadczenie zdobywała przez 26 lat w chorzowskim szpitalu oraz przez ostatnie miesiące w Pilchowicach (powiat gliwicki).

Za panią doktor już pierwsze tygodnie pracy. Jak je ocenia i co zmieni się na rudzkiej pulmonologii?

– Staram się powoli zorganizować pracę na oddziale zgodnie z moim doświadczeniem oraz wizją tego, jak chciałabym, by wyglądało to w przyszłości. Przydałoby się wzmocnić zespół pielęgniarek. Na każdym oddziale, gdzie miałam dotychczas okazję pracować, oprócz pielęgniarki oddziałowej na porannej zmianie, zawsze była pielęgniarka zabiegowa ze względu na zabiegi, które są wykonane w godzinach porannych oraz dużą liczbę pacjentów do pobierania krwi. Nie ma także pielęgniarki, która byłaby odpowiedzialna wyłącznie za pracownią bronchoskopową, a to bardzo ważne w pracy na naszym oddziale - mówi dr n. med. Ewa Strańska-Bartosik.

Oddział Chorób Płuc z Pododdziałem Chemioterapii znajduje się w Bielszowicach. Oddział dysponuje 27 łóżkami, w tym 2 łóżka intensywnej opieki. Jest jednostką specjalistyczną obejmującą kompleksową opieką chorych w dziedzinie chorób układu oddechowego.

W tej chwili mamy 27 łóżek szpitalnych, z czego pięć z nich przeznaczonych jest dla pacjentów z leczeniem onkologicznym. W mojej ocenie obecnie jest to wystarczający standard, bo niektórzy pacjenci spędzają u nas tylko kilka dni, inni tygodnie, więc obłożenie łóżek bardzo się zmienia, ale raczej jest płynne. Odkąd tutaj pracuję, nie zdarzyło się, by dla któregoś z pacjentów zabrakło miejsca - mówi nowa ordynator.

Nowa ordynator zapowiada zmiany. Jak mówiła, inwestycji wymaga sprzęt na oddziale. W planach jest zakupienie nowego, cyfrowego bronchoskopu, a także nowocześniejszego sprzętu do wykonywania badania USG.

- Na razie chciałabym skoncentrować się na tym. Jednym z priorytetów w mojej pracy jest to, żeby najpierw jedno zadanie wykonać dobrze, by zastanawiać się nad kolejnym. W tym konkretnym przypadku myślę o rozbudowie oddziału i poszerzeniu jego możliwości o wykonywanie kolejnych badań. Pracuję tutaj dopiero kilka tygodni, więc nie chcę mówić o dalekosiężnych planach, lecz owszem, takie również mam - mówi pani doktor.

Trwają też niezobowiązujące rozmowy na temat utworzenia przyszpitalnej poradni pulmonologicznej.

- Obecnie działamy w trzyosobowym składzie, a dodatkowo mamy lekarkę zatrudnioną na pół etatu. Jest to bardzo kompetentny zespół, ale równocześnie prowadzimy niezobowiązujące rozmowy na temat utworzenia przyszpitalnej poradni pulmonologicznej. Wówczas potrzebny byłby kolejny lekarz. Chodzi głównie o ułatwienie dla osób chorych. Pacjenci, którzy opuszczają nasz szpital, czasami wymagają kontroli poszpitalnej. Dlatego wydaje mi się, że moglibyśmy sprawować dużo lepszą opiekę nad nimi, gdyby przy oddziale funkcjonowała poradnia, gdzie mielibyśmy dostęp do pełnej dokumentacji pacjenta. Chodzi również o kontrolę pacjentów z chorobami nowotworowymi, którzy też powinni być pod regularną opieką zespołu lekarzy. Gdyby cokolwiek się działo, chorzy wiedzieliby, gdzie od razu mogą się skierować, by uzyskać pomoc - mówiła dr n. med. Ewa Strańska-Bartosik.

Pani doktor pozytywnie ocenia dotychczasową pracę w rudzkim szpitalu.

- Pracuję z wykwalifikowanymi osobami, pomiędzy którymi są dobre relacje, a to nie zawsze i nie wszędzie jest takie oczywiste. Mam nadzieję, że uda mi się to kontynuować - mówiła dr n. med. Ewa Strańska-Bartosik.

fot. Szpital Miejski w Rudzie Śląskiej

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również