Wiadomości z Rudy Śląskiej

Inspiruje mnie życie - rozmowa z Marianem Makulą

  • Dodano: 2013-02-09 11:30, aktualizacja: 2015-10-01 14:16

Rozmowa z Marianem Makulą - satyrykiem, artystą estradowym, publicystą, autorem kilku książek. 

 
 
Proszę opowiedzieć o swojej działalności artystycznej. Jest Pan pisarzem, satyrykiem, publicystą. Co sprawia Panu najwięcej satysfakcji?
 
Jestem wszystkim po trochu. Wygląda to tak, że jak coś napisze to nie odkładam tego do szuflady, a staram się podzielić tym z ludźmi. Jeżeli uznam że może mi to przynieść profity, bo jest to poniekąd moja profesja, wtedy szukam wykonawcy, muzyka, aranżera lub wydawcy, który przetransponuje mój tekst na piosenkę numer sceniczny, czy publikacje na portalu albo w gazecie. Największą satysfakcję sprawia mi to kiedy ludzie czytają te utwory i wyrażają pozytywny stosunek do ich treści.
 

Skąd czerpie Pan inspiracje do tworzenia, do pisania?
 
Inspiruje mnie życie, obserwuje toczące się wokół mnie wydarzenia i przymierzam je do mojego wyobrażenia a także etyki i sposobu bycia wyniesionego z domu rodzinnego. W ocenach staram się uwzględniać jednak ducha przemijającego czasu i zmieniających się realiów geopolitycznych
 
 
Co przynosi Panu większą radość - napisanie samodzielnie własnych tekstów czy pisanie śląskich coverów znanych utworów?
 
Każdy zgrabnie napisany utwór z zawartą myślą i wyrazistą puentą przynosi mi radość i chociaż covery uznaje się za twórczość wtórną. Ja swoim pastiszom staram się przy zachowaniu ich tradycyjnej formy nadać nową treść.
 
 
Chce Pan stworzyć Teatr Górnośląski. Jakie idee Panu przyświecają? Czy powstanie w Rudzie Śląskiej?
 
Tak, chcę. Moje działania zmierzają w tym kierunku, aby wszystkim ludziom z otwartą głową i grajfką do pióra czy innego gadżetu umożliwić podzielenie się  tym z regionalną społecznością, a przy okazji przypominać o wartościach wypracowanych przez naszych przodków. Ruda Śląska to moje rodzinne miasto. Lecz nie wszyscy jej mieszkańcy, a w szczególności samorządowcy podzielają moje idee, lecz  kierują się doraźnymi potrzebami.  Czas pokaże czy Ruda Śląska stanie się kulturalną stołówką konsumującą twórczość obcych czy doszlusuje do elity kulturalnej regionu tworząc nowe jakości.
 

Jest Pan rodowitym Rudzianinem, Ślązakiem. Czuje się Pan dumny z tego powodu?
 
Ja kocham to miasto, lecz z perspektywy historii surowo oceniam jego włodarzy i mam nadzieję, że najbliższe lata  zmienią ten stan rzeczy.


Jakimi zasadami kieruje się Pan w życiu?
 
Moje morale jest nieco zwichrowane, mam liberalne poglądy i dlatego też nie zawsze moje uczynki idą w parze z moimi zasadami. Zasady te określam chrześcijańskim wychowaniem, śląską familijną kindersztubą, pruska dyscypliną i niemieckim pragmatyzmem skrzywionym dużą wrażliwością społeczną
 

W ostatnim czasie wiele mówiło się na temat kultury w mieście. Jakie Pan ma zdanie na ten temat? Czy Ruda Śląska to pustynia kulturalna?
Co należałoby zrobić, by sytuacja uległa polepszeniu?
 
Ruda Śląska to pustynia, w której jest ogromna ilość oaz tryskających kulturą, gdyby połączyć umiejętnie te wszystkie ogniwa, a nie kierować się li tylko bieżącymi interesami to nasze miasto mogłoby się okazać kuźnią talentów twórczych i wykonawczych.
A co należałoby zrobić? Przede wszystkim mniej gadać a więcej robić. Zamiast pieniądze wydawać na spektakularne kosztowne imprezy postawić na regionalnych twórców, szkolić instruktorów do prowadzenia zajęć i przyciągać bogatą ofertą i różnymi konkursami. Na dziś młodzież małpuje, z braku innych materiałów, celebrytów. Ze stowarzyszenia SWAT, które mam przyjemność reprezentować wyjdzie wkrótce propozycja w formie listu otwartego do śląskich samorządów, aby budżet kulturalny podzielić na trzy równe części. Jedną na zespoły spoza regionu, drugą na zespól regionalny, a trzecią na promocje zespołu regionalnego poza regionem.
 
Kiedyś za słusznie niedobrych czasów był zwyczaj wymiany kulturalnej miedzy miastami, na festynach grały u nas zespoły ościennych miast, a nasze grały w miastach ościennych. Dzisiaj jakoś  tego nie zauważam, zespoły głównie kaperuje się przez agencje artystyczne, a domy kultury bazują na wynajmowaniu sal i sprzętu. W mniejszym stopniu daje się możliwość zaprezentowania swoim wychowankom. Więcej pracy od podstaw i więcej przeglądów, nagród i konkursów, a mniej kupowania gotowych drogich produkcji i zmanierowanych gwiazd.

 
Jakie ma Pan plany na przyszłość? Co zostanie w najbliższym czasie zrealizowane?
 
Patrząc chleba powszedniego wystawiam koncert pt. "Arie spod familoka”. Na ten sezon letni przygotowuję Śląską formację biesiadną. Ostatnio dogaduje się z Chorzowskim Centrum Kultury w celu wystawienia większej produkcji "Moja Nasza Klasa”. Premiera planowana jest na 27 kwietnia 
 

Dziękuję za rozmowę. 
 

Komentarze (10)    dodaj »

  • Jola

    Pomsta Mariana Makuli to najpiękniejsze widowisko jakie widziałam .Pozdrawiam

  • halembianin

    Panie Marianie jest Pan światełkiem pośród szarości dnia co dziennego ,życzymy wszystkiego dobrego.

  • Jola

    Uwielbiam teksty Makuli

  • rudka

    panie makula ja i moja rodzina dziękujemy za te farmazony nie od rzeczy

  • Ślązaczka

    Polecam Arie z Familoka - coś fajnego Polecam:)

  • angyber

    na kultura/nauka/porządek/zdrowie,to choćbypieron na pieronie,to kasa mo byc i basta.

  • Herbaciarz

    Panie Marianie Pan sie niy boji cało ruda za panym sercym stoi

  • rudzianka

    dlaczego nie możemy posłuchac Pana Makuli i jego zespołu np na Dniach Rudy Śląskie ? narzuca sie nam jakichs wyjców a mamy swoich wielu wykonawców mało albo wcale nie promowanych !od tego sa własnie takie imprezy promowac co nasze swojskie ! Pozdrawiam rudzianka

  • kokolino

    bo na dniach rudy slaskiej jest dosc szmiry

  • waple

    Marian wiemy,że Twoja twórczość jest szeroka i bogata i wierzę,że w końcu zostanie doceniona i rozpropagowana.Godna uwagi nas ludzi, ludzi tego regionu.Życzymy Tobie i sobie aby to zrozumieli i docenili nasi" wielcy".Powodzenia i pozdrawiam.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również