Rząd cały czas analizuje możliwości wprowadzenie kaucji za aluminiowe puszki i butelki PET. Co rusz pojawiają się jednak różne zdania na temat opłacalności.
W Anglii wkrótce ma ruszyć program zachęcający do zwrotów butelek i puszek po napojach. Ich ceny zawierać będą kaucję, którą można będzie odzyskać, przywożąc puste opakowania do zwrotu - podaje portal MojaWyspa, skupiający Polonię w UK.
A w Polsce? Jeszcze kilka miesięcy temu media donosiły, że trwają prace nad specjalnym raportem, który ma pokazać takie możliwości w Polsce. Przeprowadziła go Delloite i okazało się, że to dla nas zbyt drogie...
Podobno koszty wprowadzenie i utrzymania systemu są zbyt wysokie, niewspółmierne do korzyści. Przynajmniej tych finansowych.
Pytanie jednak, jakim cudem podobne systemy działają m.in. w Niemczech czy Szwecji i są opłacalne (czasem zajmuje się tym osobna firma, która czerpie z tego, rzecz oczywista, zyski). I czy aby napewno powinniśmy brać pod uwagę jedynie względy finansowe.
Gdyby butelki PET czy skupy puszek po piwie (inne niż skupy złomu), funkcjonowały przy części marketów, a kaucje oscylowały na poziomie choćby kilku groszy od produktu, spora część z nich nie lądowałaby w krzakach. Niektórzy "zbieracze" już teraz zajmują się selektywną zbiórką butelek PET i zwożą je na skupy. Ekologia również jest ważna.
Niestety, wytworzenie nowych butelek czy puszek jest często procesem tak tanim, że ustalenie efektywnej kaucji, która zachęci do oddawania, a i nie narazi sklepów czy producentów na straty, jest trudne. Na skupach surowców wtórnych kilogram aluminium to raptem kilka złotych. Plastik jest jeszcze tańszy... Nikomu zaś nie będzie się chciało nosić ich do sklepu, gdy otrzymają za 0,5 lub 1 grosz.
Co ciekawe, problem opakowań zwrotnych zaczyna również coraz mocniej doskwierać rynkowi piwnemu. Coraz częściej browary, w tym także te dość duże, decydują się na butelki bezzwrotne, ponieważ wytworzenie i zakup nowych, okazuje się tańczy, niż opracowanie sieci punktów skupu i dostaw, a także aparatury czyszczącej.
Czy nie lepiej byłoby uregulować także tę kwestię? Wprowadzając na przykład kilka rozmiarów i kształtów butelek, tak aby wszystkie browar mogły z nich korzystać? Według niektórych szacunków w samej tylko Polsce w są miliony butelek, które można by odzyskać. Już od roku duże browary liczą zyski spowodowane wzrostem liczby zwrotów. Wszystko dzięki kaucji wyższej o 15 groszy.