Wiadomości z Rudy Śląskiej

Marian Makula: "Najważniejsze dla mnie jest dobro miasta i jego obywateli"

  • Dodano: 2024-07-25 12:45

Marian Makula, znany jako wszechstronny artysta, satyryk i propagator kultury śląskiej, od lat działa na rzecz społeczności Rudy Śląskiej. Jego zaangażowanie w kulturę i działalność artystyczną jest powszechnie znane, jednak nie każdy wie, że Makula aktywnie uczestniczy również w życiu samorządowym. W ostatnich wyborach samorządowych zdobył mandat radnego rady miejskiej w Rudzie Śląskiej, reprezentując Koalicję Obywatelską.

Marian Makula od lat angażuje się w politykę lokalną

Marian Makula to wszechstronny artysta z Rudy Śląskiej, znany jako satyryk, aktor estradowy, kabareciarz, autor tekstów piosenek, sztuk teatralnych oraz felietonista. Propaguje kulturę i mowę śląską. 

Od lat angażuje się w politykę lokalną. Jest zwolennikiem autonomii Górnego Śląska. Wielokrotnie uczestniczył w Marszach Autonomii. Zasiadł również w radzie politycznej Śląskiej Partii Regionalnej, z której list startował do rudzkiej rady miejskiej w wyborach lokalnych w 2018. Na przełomie kilkunastu lat startował jeszcze w wyborach do Sejmiku Województwa Śląskiego i Sejmu. Ostatnie wybory samorządowe okazały się dla niego szczęśliwe. Otrzymał mandat radnego Rady Miasta Ruda Śląska, kandydując z list Koalicji Obywatelskiej. 

W dzisiejszym wywiadzie chcielibyśmy przybliżyć rolę Mariana Makuli w Radzie Miasta Ruda Śląska, jego priorytety i plany na przyszłość. Jakie wyzwania napotyka jako radny? Jakie inicjatywy planuje wdrożyć, aby poprawić jakość życia mieszkańców? Zapraszamy do lektury.


Co skłoniło Pana do zaangażowania się w politykę i kandydowania do Rady Miasta Ruda Śląska?

Ogólna niemożność i bylejakość dzisiejszych władz. Sporo ludzi nie idzie do polityki, by realizować swoje wyborcze programy, ale by polepszyć sobie byt i bliższa im jest osobista kariera niż dobro obywatela. O to dobro dbają na tyle, żeby w kolejnych wyborach wyjść na swoje. Co się mnie tyczy, nie mówię, że pieniądze się nie liczą, ale powinny być drogą do celu, a nie celem, jak jest w przypadku sporej części politycznych oszołomów i karierowiczów. 


Jakie są Pana priorytety i główne cele jako radnego Rady Miasta?

Dobro miasta i jego obywateli. Zachowanie górnośląskiej tkanki i rzeczy z tym związanych, w tym języka regionalnego. Dalej chciałbym "przewietrzyć" idiotyczne procedury, które wymyślały  odeszłe dawno w niebyt władze, by zamiatać problemy pod dywan lub rozmywać swoją odpowiedzialność.


Czy doświadczenie artystyczne i praca w kabarecie mają wpływ na Pana podejście do polityki i pracy w samorządzie?

Bardzo. Przede wszystkim uciekam od urzędniczego bełkotu i cytowania suchych i bezdusznych paragrafów, zza których mało widać człowieka i jego problemy. 


Jakie konkretne problemy miasta Ruda Śląska chciałby Pan rozwiązać podczas swojej kadencji?

Główny mój cel, jako artysty, to stworzenie innego modelu kultury — bazującego na rodzimej twórczości, a nie medialnych stereotypach. No i Teatr Górnośląski, obok śląskiego Teatru Impresaryjnego, jako model do naśladowania przez inne miasta. Jako polityk będę dążył do zrównoważenia naszego budżetu, by "tak kroić, jak materiału staje" i nie zadłużać przyszłych pokoleń. Jednocześnie szukać nowych pomysłów na zwiększenie przedsiębiorczości i przyciągnięcia inwestorów, a także dokładniejszego rozliczania odpowiedzialnych. Chciałbym wyeliminować udział radnych i ich mocodawców w spółkach samorządowych, które są formą ukrytego przekupstwa i kupowania głosów. Jak chcesz być w spółce, to bez wynagrodzenia i społecznie 


Jakie inicjatywy kulturalne planuje Pan wspierać lub wprowadzić w Rudzie Śląskiej?

Dzielnicowe festyny i rywalizacje sportowe. Remonty zniszczonych amfiteatrów i przystosowanie terenów targowych, poprzez zbudowanie widowni na naturalnym zboczu. Stworzenie Centrum Rozrywkowego na Kaufhausie i wreszcie zrównoważenie nakładów na kulturę masową z kulturą wyższą. 


Jakie wyzwania napotkał Pan na początku swojej pracy jako radny?

Wyzwania są spore i często w podjęciu decyzji decyduje pragmatyzm, choć serce mówi inaczej. Nie mniej w miarę "hartowania się stali" będę podejmował takie decyzje, co do których mam pewność swojej racji. Pomimo mojego sporego doświadczenia w dziedzinie kultury, spotkałem się z dużym, niezrozumieniem moich intencji i ostrą krytyką moich ocen, a także z nieprzychylnością władz do moich projektów. Ostatnio napisany przeze mnie projekt protestu w śląskiej godce do prezydenta RP  w sprawie motywów nieuznania śląskiego za język regionalny, doczekał się ostrej krytyki od osób niemających  dużego dorobku w tej materii. Mało tego, przed sesją  przeczytało go i podpisało kilku radnych, a jednak kierując się dla mnie śmiesznymi uwagami, zagłosowało przeciw i z kretesem uchwała przepadła w głosowaniu - 14 do 1. Co moim zdaniem, nie najlepiej świadczy o osobach, które podpisały ten projekt. 

A co mnie czeka dalej w tej roli? Tego nie wiem. Zamierzam jednak działać przy "otwartej kurtynie", a o mojej działalności możecie poczytać TUTAJ.


Czy są jakieś projekty infrastrukturalne lub społeczne, które szczególnie leżą Panu na sercu?

Tak, mam sponsora, który w zamian za przekształcenie wykupionych działek, nie tylko przygotuje teren pod zabudowę osiedla, ale zainwestuje również w rudzką kulturę. Chodzi tu o tereny po byłej kopalni Nowy Wirek i rozmowy  na ten temat, jak na dziś, kuleją.  


Jak zamierza Pan promować śląską kulturę i tożsamość w swojej roli radnego?

Już to robię. Pierwszą sesję inauguracyjną, którą miałem przyjemność prowadzić, jako Radny Senior, poprowadziłem w śląskiej godce i nie będę się zanadto chwalił, jak powiem, że  była chyba pierwszą w skali kraju, sesją poprowadzoną w języku regionalnym i szkoda, że media tego nie zauważyły. Chcę  przekonywać radnych do kultury i języka regionalnego, bo niby każdy jest "za", w prywatnych rozmowach "godo", ale oficjalnie, to obowiązkowo już "ą i ę" jest wszędobylskie, a krasomówcze oratoria naszpikowane hipokryzją i często "wazeliną" w stosunku do osób decyzyjnych. Chcę promować w prosty przejrzysty przekaz typu "kawa na ławę" z tzw. kolokwializmami, by nie było tak, jak w restauracji "Sowa i Przyjaciele". Inaczej prywatnie, a inaczej przed kamerą.


Dziękuję za rozmowę.


Tymczasem my zapraszamy was do śledzenia naszego cyklu wywiadów z radnymi. To świetna okazja, aby poznać ich przemyślenia i plany na rozwój naszego miasta!

Komentarze (10)    dodaj »

  • Rudy 102

    Trafił RYŻY NA RYŻEGO będzie śmiesznie

  • Górnik

    Komentarze "jaśnie oświeconych katolików pisowskich"godne faryzeusza kurskiego i jego ludzkiego pana żoliborskiego. A w niedziele w kościele w pierwszych ławach: "Bóg jest miłością", "Kochaj bliźniego, jak siebie samego", itd...

  • J.G.

    Panie Bezradny Makula czy dla Pana ważne jest zagospodarowanie Kaufałzu , gdzie liczy się tylko cena piwa i jabola.Nieświecące latarnie na ulicy Rybnickiej i Nowy Świat to lipa .Rozpadające się chodniki to lipa. Przecież KO 13 grudnia tego nie zniszczyło tylko PIS.DO POŻĄDNEJ I POTRZEBNEJ PRACY DLA OBYWATELI A NIE ZCIEMNIAC.

  • Hanys

    Makula twarz PO.Podobno mo uczyć języka Śląskiego w naszych szkołach.Rodzoce się już cieszą.

  • Anty PO

    Weź strać się z tym sercem ,nie kopromituj się już całkiem

  • Precz z PO

    Makula a dlaczego dla ciebie najważniejsze nie jest dobro mieszkańców tylko dobro miasta ? Bo ja wiem dlaczego, bo ciągniesz hajs z miasta.

  • Jo i moja

    Makula jest z PO i to wyklucza że mówi prawdę.

  • Nic mnie nie zdziwi

    Niy fulej Marian, niy fulej. Dobro miasta z pespektywy własnego portfela. Lokalne festyny, a tam występy twoich znajomych, forowanie własnych tzw. twórczości, nareszcie możesz za pieniądze miasta trochę porządzić. Prywata i tyle.

  • Wyborca

    Dla niego może i dobro obywateli jest ważne ale dla takiego Myszura już nie bo ten drugi ma w glebokim poważaniu mieszkańców...a kolejne lata musimy go niestety oglądać ale jeszcze gorzej słuchać...może w kolejnej kadencji demencja nie pozwoli mu już kandydować

  • Górnik

    Powodzenia i wytrwałości w realizacji wyznaczonych celów.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również