NFZ skontrolował śląskie SOR-y i Izby Przyjęć. Czy rudzki szpital został ukarany?

Czas czytania: 7 min.

Znamy wyniki kontroli przeprowadzonych przez Śląski Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia w Katowicach w szpitalnych oddziałach ratunkowych oraz izbach przyjęć w Zawierciu, Sosnowcu, Rydułtowach, Wodzisławiu Śląskim, Dąbrowie Górniczej oraz w Rudzie Śląskiej. NFZ zdecydował o nałożeniu kar finansowych na cztery z nich. Czy pośród nich jest rudzki szpital?

Wczoraj (22.07) Narodowy Fundusz Zdrowia ogłosił wyniki prowadzonych kontroli w oddziałach ratunkowych szpitali w woj. śląskim. Przyglądano się pracy pięciu placówek:

  • Sosnowieckiego Szpitala Miejskiego,
  • połączonych szpitali w Rydułtowach i Wodzisławiu Śląskim,
  • Szpitala Powiatowego w Zawierciu,
  • Zagłębiowskiego Centrum Onkologii w Dąbrowie Górniczej
  • oraz Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej.

Nieprawidłowości wykazano w czterech lecznicach. Pośród nich nie ma jednak rudzkiej placówki!

Działalność rudzkiego szpitala w kontrolowanym zakresie została oceniona pozytywnie

Zakres kontroli w rudzkim szpitalu obejmował:

  • warunki lokalowo-techniczne oraz wyposażenie w sprzęt i aparaturę medyczną wymaganą aktualnymi przepisami prawa,
  • zapewnienie całodobowej opieki lekarskiej i pielęgniarskiej w dniu 6 kwietnia 2019 r.,
  • organizację udzielania świadczeń opieki zdrowotnej oraz dostępność do nich w dniu 6 kwietnia 2019 r.
  • prawidłowość postępowania i prowadzenia dokumentacji medycznej w odniesieniu do pacjentki.

Śląski OW NFZpo wnikliwej kontroli nie dopatrzył się żadnych nieprawidłowości w organizacji pracy Izby Przyjęć w Goduli oraz całym procesie udzielania świadczeń zdrowotnych. Dlatego odstąpił od wydania zaleceń pokontrolnych dla rudzkiego szpitala i, w przeciwieństwie do pozostałych kontrolowanych Szpitali, nie nałożył na rudzką placówkę kar finansowych.

Przypomnijmy, że kontrola była efektem zdarzeń z 6 kwietnia, kiedydo lecznicy zgłosiła się pacjentka z bólem nogi. Kobieta po badaniach została odesłana z izby przyjęć do domu.

Pacjentka zgłosiła się na izbę przyjęć 6 kwietnia o godz. 6:53 z powodu bólu prawej stopy. Wcześniej leczyła cukrzycę. Została zbadana, zlecono wykonanie badań laboratoryjnych, wykonano RTG kostki i stopy. Była też konsultacja specjalisty chirurga, który stwierdził zestarzałą ranę u podstawy palucha. Pacjentce, z zaleconą antybiotykoterapią, po podaniu leków przeciwbólowych i przeciwzakrzepowych, zlecono kontrolę w poradni chirurgicznej.Kobieta opuściła izbę przyjęć tego samego dnia o godzinie 13.34. Chora zgłosiła się ponownie do szpitala w trzeciej dobie po interwencji w izbie przyjęć. Wtedy u pacjentki zdiagnozowano zakrzepicę i postępującą sepsę. Konieczna była amputacja nogi.

NFZ skierował sprawę do rzecznika odpowiedzialności zawodowej przy Izbie Lekarskiej

W związku z wątpliwościami dotyczącymi sposobu postępowania z pacjentką, w szczególności w kwestii podjętego procesu diagnostyczno-terapeutycznego (brak badania USG Dopplera) Śląski OW NFZ przekazał sprawędo rzecznika odpowiedzialności zawodowej przy Izbie Lekarskiej.

Godnym zastanowienia pozostaje fakt, dlaczego nie wykonano u pacjentki badania USG Dopplera, które jest nieinwazyjnym i niebolesnym badaniem diagnostycznym, pozwalającym ocenić stan tętnic i żył, przede wszystkim wykryć ich niedrożność lub zwężenia, których następstwem mogą być bóle kończyn bądź trudno gojące się rany np. w przebiegu chorób takich jak cukrzyca. Wykonanie ww. badania nie wymaga specjalnego przygotowania ze strony pacjenta i jest aktualnie standardowym sposobem postępowania w profilaktyce i diagnostyce choroby zakrzepowo-zatorowej – mówi Małgorzata Doros, rzecznik prasowy Śląskiego OW NFZ w Katowicach.

Ocena procesu diagnostyczno-terapeutycznego leży poza kompetencjami NFZ, dlatego Śląski OW NFZ odstąpił od wydania oceny kontrolowanej działalności w przedmiotowym obszarze.

NFZ nałożył kary na pozostałe kontrolowane SOR-y
 

  • Sosnowiecki Szpital Miejski

40 tys. zł kary nałożono na Sosnowiecki Szpital Miejski. Przypomnijmy, że w placówce 18 marca w izbie przyjęć zmarł 39-letni pacjent, który zgłosił się ze spuchniętą nogą. Pacjent zmarł po dziewięciu godzinach oczekiwania na przyjęcie do szpitala.

Jak tłumaczyli przedstawiciele NFZ, w tym przypadkuzawiodła “koordynacja działań, brak decyzji i niejasna odpowiedzialność za decyzję”.
 

  • Powiatowy Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej szpitale w Rydułtowach i Wodzisławiu Śląskim

303 tys. zł. kary otrzymały działające jakoPowiatowy Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej szpitale w Rydułtowach i Wodzisławiu Śląskim. Chodzi o zdarzenie z 19 marca tego roku, kiedy zmarł 35-letni pacjent z podejrzeniem zawału. Mężczyzna długo czekał na izbie przyjęć, był przewożony karetką między Rydułtowami i Wodzisławiem, ale nie został przyjęty na oddział.

Kontrola wykazała, że pomimo procedur przyjętych w szpitalu, nie zachowano należytej staranności i konsekwencji działania.

– Na skutek błędnej organizacji świadczeń, pacjent, z podejrzeniem zawału mięśnia sercowego, nie został przewieziony z izby przyjęć w Wodzisławiu Śląskim na oddział chorób wewnętrznych w Rydułtowach. Tymczasem zgodnie z ustaleniami kontroli, szpital w Rydułtowach dysponował wolnymi łóżkami – wynika z ustaleń kontrolerów.

 

  • Szpital Powiatowy w Zawierciu

Karę w wysokości 154 tys. zł nałożono na Szpital Powiatowy w Zawierciu. Tam odpowiedniej pomocy nie uzyskała 21-latka w ciąży z podejrzeniem udaru, która również spędziła kilka godzin na SOR. Kobieta ostatecznie w ciężkim stanie trafiła do szpitala w Katowicach.
 

  • Zagłębiowskie Centrum Onkologii

Nieprawidłowości stwierdzono także w Zagłębiowskim Centrum Onkologii – Szpitalu im. Sz. Starkiewicza w Dąbrowie Górniczej. Badany przypadek dotyczył zdarzenia z 20 marca, kiedy oczekująca w SOR pacjentka zemdlała z bólu, a w internecie udostępniono nagrania pokazujące, że ratownik w tym momencie odwrócił się i odszedł. Później pacjentka została zoperowana ze względu na zapalenie wyrostka robaczkowego. Prawidłowość postępowania i prowadzenia dokumentacji medycznej w tym przypadku została oceniona “pozytywnie z nieprawidłowościami”. W księdze raportów lekarskich i pielęgniarskich zabrakło bowiem raportów na temat pacjentki.

Jak wykazała kontrola Funduszu, w placówce stwierdzono także nieprawidłowości związane z ilością pracowników, m.in. nie było ordynatora SORu. Szpital w odpowiedzi zatrudnił ordynatora i brakujący personel.

Karolina Bauszek-Żurek
Źródło: Śląski OW NFZ/onet.pl

Komentarze (39) DODAJ

Ale o co ludzie mają problem? Gdyby szpitale były prywatne i działały na zasadach wolnego rynku było by inaczej. Tak ciągle tylko ze środków miast wlewa się pieniądze jak w studnie bez dna. Wolny rynek jest najlepszą metodą.
anty socjal
Tak... Tak tylko w czasie kontroli wszystko ok.. Bagno inaczej bym tego nie nazwał...
johansson
Propozycja dla tych , którzy twierdzą że szpital w Rudzie ŚLąskiej jest najgorszy w kraju .Wpiszcie w wyszukiwarce hasło ; najgorszy szpital w Polsce ,Okazuje się ,że każdy u siebie ma ten najgorszy szpital .Bo ludziom ciągle coś się wydaje , zawsze wiedzą wszystko lepiej , nic im się nie podoba ,wszędzie jest lepiej .Mamy samych lekarzy prawników i trenerów .Szkoda ,że tylko w gadce
dopłaczków
Brawo Wy. Większość widzę nie słyszała nigdy o powiedzeniu, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Znam akurat tą sytuacje z nieco z innej strony i mogę pogratulować tym, którzy sugerują zwalnianie lekarzy i innego personelu. Jakbyście chcieli wiedzieć, to już jest problem żeby ktoś chciał tam siedzieć na takim ostrym dyżurze po 24h i użerać się z "pacjentami", których tam albo nie powinno być albo są tam stałymi bywalcami. Personelu też zawsze mniej niż by było potrzebne. Siłą rzeczy od czasu do czasu są sytuacje kiedy ten naprawdę potrzebujący obrywa tak zwanym rykoszetem w momencie gdy ktoś z personelu opada chwilowo z sił. Oczywiście znajdą się tacy co przysięgę Hipokratesa zacytują itd... wszystko fajnie, ale nikt tam nie jest nadczłowiekiem i nerwy lub siły puszczają. Proponuję każdemu narzekającemu zamianę na jeden taki dyżur i wtedy czekam na komentarz.*żeby było jasne nie pracuję w tym szpitalu ani w ogóle w służbie zdrowia. życzę wszystkim aby nie musieli ani tego ani żadnego innego SOR-u odwiedzać.
opad rąk
Nie całkiem wiadomo w tym Twoim komentarzu o co chodzi.Ale, rozbrajające jest jedno zdanie "Siłą rzeczy od czasu do czasu są sytuacje kiedy ten naprawdę potrzebujący obrywa tak zwanym rykoszetem w momencie gdy ktoś z personelu opada chwilowo z sił." Nikt kto pracuje w służbie zdrowia nie może i nie ma prawa opaść z sił.Ludzkie zdrowie i życie powinno być ponad wszystko
rudzianka
Zwyczajnie chodzi o to, że czasem poziom cierpliwości się przesuwa... a czasem pewnie i fizycznie sił brak. Nie sądzę jednak, że ktokolwiek robi to celowo. Ludzkie zdrowie, owszem, powinno być ponad wszystko... ale należy pamiętać, ze tym ludziom pomagają też ludzie, nie cyborgi czy inne maszyny.
opad rąk
Najgorszy szpital w okolicy, czekania to jedna sprawa można to jeszcze wytłumaczyć zajmowaniem się nagłymi przypadkami ale opryskliwosc i traktowanie pacjentów przedmiotowo oraz olewanie i odsyłanie z kwitkiem do domu nie wiedząc co jest pacjentowi jest bardzo częsta praktyka w tym szpitalu
pacjent
Śmiechu warte
rudzianka
Ci pacjenci nie żyją przez nie udzielenie pomocy przez służbę zdrowia, kara nie tylko powinna być pieniężna, lekarze powinni odpowiadać za to osobiście. Wówczas bardziej będą się liczyć z człowiekiem
rita
mam bardzo przykre doświadczenie ze SOE-em na Goduli, proszę o odzew rudzian , którzy własnym samochodem przyjechali na SOR, a potem byli odsyłani na II piętro NiŚOL do dr ,żeby on dał skierowanie na SOR? kto tak miał??? niech pisze, bo to jest nielegalna procedura tego szpitala. Spotkało to mnie, moją Rodzinę i byłam świadkiem, jak przyszedł pan z rodziną -żoną i synem ( objawy udaru, nie mówil, jedna częśc sparaliżowana) i co? też został ze SOr-u wysłany na II piętro na NiŚOL po skierowanie.....siedziałam tam długo, no i wrócili,,,,,ze skierowaniem. A przy udarze trzeba działać błyskawicznie. Załuję, że nie wyjęłam komórki i tego nie nagrałam.....proszę o odzew,, Kto ze SOR-u z Goduli był kierowany na te II piętro? tak się zdarzyło,że córka nie otrzymała takiego skierowania.....musiałam się wykłócić o przyjęcie na SOR......rudzianie, proszę o odzew......to są nieprawidłowości,,,,,niestety wszyscy o tym wiedzą, ale nikt nie mówi.....a proceder trwa nadal. Jak NiŚOL była na nowym Bytomiu- to było ok, a jak to przenieśli obok......tragedia, następnym razem będę nagrywała komórką i wyślę mediów .....brak słów,,,,
zdenerwowana sor-em rudzianka
Do szpitala trzeba mieć skierowanie. A w Rudzie Śląskiej nie ma SOR-u tylko izba przyjęć która pełni tylko i wyłącznie ostry dyżur urazów. A NIŚP przenieśli obok szpitala właśnie po to aby człowiek mugł się pierw udać do lekarza pierwszego kontaktu a później ewentualnie dopiero na izbę przyjęć ze skierowaniem.
jan
Dzwoniłam do Rzecznika Praw Pacjenta nie potrzeba żadnego skierowania na SOR czy Izbę Przyjęć ani nie ma żadnej rejonizacji. Jedynie skierowanie na Izbę Przyjęć jest potrzebne jak ktoś idzie na operację, ale takowe zostaje na oddziale u pielegniarki środowiskowej. To jest nielegalne....nie potrzeba żadnego skierowania....już się informowalam
zdenerwowana sor-em czy izbą p
mam bardzo przykre doświadczenie ze SOE-em na Goduli, proszę o odzew rudzian , którzy własnym samochodem przyjechali na SOR, a potem byli odsyłani na II piętro NiŚOL do dr ,żeby on dał skierowanie na SOR? kto tak miał??? niech pisze, bo to jest nielegalna procedura tego szpitala. Spotkało to mnie, moją Rodzinę i byłam świadkiem, jak przyszedł pan z rodziną -żoną i synem ( objawy udaru, nie mówil, jedna częśc sparaliżowana) i co? też został ze SOr-u wysłany na II piętro na NiŚOL po skierowanie.....siedziałam tam długo, no i wrócili,,,,,ze skierowaniem. A przy udarze trzeba działać błyskawicznie. Załuję, że nie wyjęłam komórki i tego nie nagrałam.....proszę o odzew,, Kto ze SOR-u z Goduli był kierowany na te II piętro? tak się zdarzyło,że córka nie otrzymała takiego skierowania.....musiałam się wykłócić o przyjęcie na SOR......rudzianie, proszę o odzew......to są nieprawidłowości,,,,,niestety wszyscy o tym wiedzą, ale nikt nie mówi.....a proceder trwa nadal. Jak NiŚOL była na nowym Bytomiu- to było ok, a jak to przenieśli obok......tragedia, nastepnym razem będę nagrywała i wyśle do neta.....brak słów,,,,
zdenerwowana sor-em rudzianka
Ja się już nawet zastanawiałam czy ten szpital nie współpracuje z jakąś firmą pogrzebową
rudzianka
Moja 93 letnia mama miala ogromne szczescie.Zostala przyjeta dosc szybko przez mila i ofiarna pania doktor.
b.kucharska
p.o. dyr. Śląskiego NFZ to były pracownik Rudzkiego UM, szpital jest spółką miasta - jak tu mogła być wysoka kara finansowa?
ernest_vitczok
no szkoda ze nie wpadli bez zapowiedzi na izbę przyjęć gdzie pacjenci podpięci do kroplówek siedzą na poczekalni
gość
Jaca! Weź na luz! Napisałeś to kilka razy pod różnymi nickami. A babę wyślij do roboty, to przestanie udawać chorą!
gość
To jak tak źle jest Państwu w szpitalu i na SORze w Goduli to proszę się udać do innych ościennych szpitali. Mnie jak się gdzieś niepodoba to nie wracam tam i proste.
xmen
Jesteś pielęgniarką tam czy lekarzem?
rudzianka
Jestem za takim wyborem, tylko niech nikt nie bierze ode mnie składek zdrowotnych.
miasto
To po co komentarz jak cie tam dawno nie bylo
wwwww
Wioząca karetka nie pyta - to co, gdzie jedziemy? . Zazwyczaj jest to po prostu Godula - proste.
hmhm
Ciekawe że w rudzkim szpitalu wszystko było pozytywne ja byłam i oceniam na negatywne na korytarzu kroplówką panie z izby przyjęć niemiłe a na lekarza trzeba czekać długo ogólnie w izbie przyjęć to około 5-?godzin czekania bo lekarze sobie spacerowali niewiadomo gdzie szpital masakra
beta 1231
Gdybyś to co tu spłodziłaś w komentarzu powiedziała w gronie tych lekarzy i pań z izby , to by cię sprowadziły na ziemię .I nie pyskówkami ale najprościej jak można by ci wytłumaczyli dlaczego trzeba tam czekać nieraz 5-8 godzin , ty oczywiście widziałaś ,że lekarze spacerowali byle gdzie ale gdzie to nam nie powiesz , bo po prostu nie wiesz .Najprościej kogoś oczerniać .Może spróbujesz tego miodu na izbie przyjęć , gdzie znaczna część przypadków to poturbowani gdzieś pijacy , a ci pozostali w większości każdy uważa ,że to on powinien być pierwszy obsłużony .
do szkamrały
Oczywiście, że musi być przyjęty pierwszy! Bo przecież umiera! I wrzeszczy w tej agonii, i biega w szoku po korytarzu. Bardzo żywotne te pół-nieboszczyki.
dajcie mi karabin
Święta racja! Kiedy do tych nagrywających komórkami dotrze, że na Szpitalny Oddział RATUNKOWY nie powinno się przychodzić z katarem, zadrapaniem, bezsennością i łupieżem?
bbb
Pani z rejestracji?
szmarujamargarinom
Trzeba wysłać NFZ jak pacjenci na kroplówkach wiszą po korytarzowych krzesełkach -niech wyjaśnia jakie procedury zostały tu zachowane nie mówiąc o bezpieczeństwu pacjentów
gość
bezpieczeństwie
jo
sama niejednokrotnie byłam światkiem jak pacjenci podpięci do kroplówek siedzieli na poczekalni i tam tez były przepinane-
gość
Szpital na goduli powinni zamknąć a nie kary nakładać bo to i tak nic nie zmieni. Pacjenta mieli i będą mieć w d....
xxxx
Ukarany szpital czyli co - nie będzie premii dla lekarza, kara zostanie zapłacona z polisy OC, czy też wszyscy podatnicy się na to zrzucą?
bunia
Co to kurna za kara? Przecież to z naszych składek ZUSowskich pójdzie a nie z kieszeni winnegoI dalej nie rozwiązuje to żadnych nieprawidłowości
asia
40tys kary na szpital? Podzielić na cały personel na zmianie i zwolnić dyscyplinarnie z zakazem wykonywania jakiejkolwiek pracy :)
hans
Ja! I ty tam bydziesz robić razem ze swoją baba bez matury.
bbb
Ja Pana bardzo przepraszam, ale Pan, proszę Pana jest zdaje się z gatunku tych ludzi, którzy świetnie się sprawdzają podczas masowych eksterminacji.
edgar

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe