Konflikt między kierowcą samochodu ciężarowego a właścicielem jednej z rudzkich firm miał tragiczny finał. 60-letni mężczyzna dostał się pod koła TIR-a. Zmarł na miejscu.
Do zdarzenia doszło wczoraj (12 marca) w Rudzie przy ulicy Kokotek po godzinie 13:00. 66-letni kierowca TIR-a z województwa łódzkiego zaparkował swój samochód na terenie należącym do jednej z rudzkich firm. Z tego powodu między kierowcą a właścicielem tejże firmy doszło do sprzeczki, a w jej efekcie do rękoczynów. Mężczyźni zostali rozdzieleni przez pracownika ochrony, który o całym zajściu powiadomił funkcjonariuszy policji.
W międzyczasie kierowca TIR-a wsiadł do swojego samochodu i próbował odjechać z miejsca zdarzenia. Rudzki przedsiębiorca próbował uniemożliwić mu opuszczenie swojej posesji. Własnym ciałem oparł się o maskę samochodu. Kierowca wolno ruszył. 60-letni właściciel firmy dostał się pod koła TIR-a i zmarł na miejscu.
Obecnie policja bada dokładny przebieg tego tragicznego zdarzenia.