Wiadomości z Rudy Śląskiej

Ruda Śląska: Nowe taryfy za wodę i ścieki. Będzie drożej

  • Dodano: 2019-10-04 06:30, aktualizacja: 2019-10-04 06:48

O 70 proc. więcej musi płacić rudzkie PWiK za gaz wykorzystywany w oczyszczalniach.

Z kolei o ponad 40 proc. wzrósł w ostatnim czasie koszt usług związanych z zagospodarowaniem odpadów i osadów ściekowych. „Do góry” poszła też cena wody, którą spółka musi kupować od Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów.

Przez wzrost m.in. tych kosztów od 5 października zmienią się taryfy. Będzie drożej

Teraz za 1 m3 dostarczanej wody trzeba będzie zapłacić 5,53 zł, a za 1 m3 odprowadzanych ścieków 9,27 zł.

Cen nie podwyższaliśmy praktycznie od trzech lat. Teraz nie mamy jednak wyjścia. Na takie rozwiązanie uzyskaliśmy zgodę Dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej – zaznacza prezes PWiK Grzegorz Rybka. - Opłata za wodę i ścieki jest praktycznie od 2015 r. niezmienna. Od tego czasu zwiększyła się tylko o 1 grosz. Natomiast w tym okresie bardzo zmieniła się rzeczywistość, w której żyjemy. Wzrosły koszty zakupu materiałów i usług, wynagrodzeń, a także energii elektrycznej i gazu – podkreśla prezes Rybka. - Przypomnę, że zgodnie z prawem przedsiębiorstwo wodociągowe może zmienić taryfę w okresie jej obowiązywania tylko w przypadku zmian w warunkach ekonomicznych, które mają wpływ na cenę wody i ścieków. Dodatkowo musi to wszystko dokładnie udokumentować – dodaje.

W przypadku PWiK w Rudzie Śląskiej jednym z najważniejszych czynników decydującym o wysokości taryfy jest stawka zakupu wody od Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów S.A., które podniosło cenę jednego metra sześciennego wody o 9 groszy.

Oznacza to wzrost naszych kosztów i konieczność podniesienia stawki za wodę o 10 groszy. Pozostały jeden grosz to m.in. podatki i amortyzacja - informuje Grzegorz Rybka, prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Rudzie Śląskiej.

Kolejne pozycje, które mają wpływ na wielkość samej taryfy, co do których planuje się wzrost kosztów, to: amortyzacja, wynagrodzenia pracowników przedsiębiorstwa, zakup materiałów eksploatacyjnych, a także zakup energii czy usług związanych z zagospodarowaniem odpadów.

Najbardziej kosztochłonna jest działalność kanalizacyjna. Same ceny usług związanych z zagospodarowaniem osadów i odpadów powstających w procesie oczyszczania ścieków wzrosły o ponad 40 proc., natomiast za gaz wykorzystywany w oczyszczalniach trzeba płacić o 70 proc. więcej - wylicza Grzegorz Rybka.

Zgodnie z zatwierdzoną taryfą rudzianie od 5 października 2019 r. do 4 października 2020 r. za wodę i ścieki będą płacić łącznie 14,80 zł brutto. W kwocie tej cena 1 m3 wody wyniesie 5,53 zł (do tej pory 5,43 zł), a 1 m3 odprowadzanych ścieków 9,27 zł (do tej pory 8,37 zł). W kolejnym roku taryfowym, od 5 października 2020 r. do 4 października 2021 r. 1 m3 wody kosztować będzie 5,63 zł brutto, natomiast ścieki 9,59 zł brutto za 1 m3. Z kolei od 5 października 2021 r. do 4 października 2022 r. rudzianie za 1 m3 wody i 1 m3 odprowadzanych ścieków zapłacą odpowiednio 5,76 zł i 9,88 zł.

Jakie będą opłaty abonamentowe?

Wraz ze zmianą taryfy spółka ustaliła również na najbliższe trzy lata wysokość poszczególnych opłat abonamentowych.

Od 5 października opłata abonamentowa dla osób posiadających tylko wodomierz główny i rozliczających się na podstawie faktury papierowej wynosić będzie 5,24 zł brutto, do tej pory było to 4,09 zł brutto. Z kolei osoby, które mają zamontowane dwa liczniki – główny i podlicznik na ogród, zapłacą teraz 6,37 zł brutto, aktualnie jest to 5,04 zł. Minimalnie wyższe opłaty obowiązywać będą klientów PWiK, którzy rozliczają się ze spółką drogą elektroniczną. W tym przypadku opłata abonamentowa wynosić będzie 3,30 zł brutto (było 2,65 zł) w przypadku posiadania jednego wodomierza, a w przypadku posiadania wodomierza głównego i podlicznika na ogród – 4,44 zł brutto (było 3,61 zł).

Pomimo podwyżki na tle większych miast województwa z naszymi cenami wody i ścieków znajdujemy się po środku stawki – zauważa prezes Rybka.

Dotychczasowe stawki za dostarczaną wodę i odprowadzane ścieki obowiązywały od maja 2018 r. Zgodnie z obowiązującą od końca 2017 r. ustawą o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków zatwierdzone zostały na okres trzech lat przez regulatora tych cen - Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, a dokładniej Dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej (w przypadku Rudy Śląskiej z siedzibą w Gliwicach). Z uwagi jednak na zmianę warunków ekonomicznych rudzka spółka wodociągowa mogła zwrócić się o korektę tych stawek, jednocześnie argumentując ich zasadność. Po dokładnej analizie i zatwierdzeniu przedstawionych analiz organ regulacyjny zatwierdził nowe taryfy.

Przypomnijmy, że na najbliższe dwa lata Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji zaplanowało budowę i modernizację blisko 32 km sieci wodociągowej i kanalizacyjnej za prawie 30 mln zł. Inwestycje te zostały zapisane w przyjętym w lutym br. przez Radę Miasta „Wieloletnim planie rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i urządzeń kanalizacyjnych na lata 2018– 2021”.

Plan zakłada budowę i przebudowę w ciągu czterech lat 19,8 km sieci kanalizacyjnej i 12,1 km sieci wodociągowej. Inwestycje te będą realizowane ze środków własnych przedsiębiorstwa, m.in. z wypracowanych zysków oraz ze środków zewnętrznych z Narodowego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Obecnie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Rudzie Śląskiej dostarcza wodę poprzez sieć wodociągową o długości 446,7 km, natomiast do odbioru ścieków służy mu sieć kanalizacyjna o długości 328,2 km. PWiK eksploatuje 6 pompowni wody, 48 przepompowni ścieków oraz 3 mechaniczno–biologiczne oczyszczalnie ścieków: „Halemba-Centrum”, „Barbara” i „Orzegów”.

Komentarze (56)    dodaj »

  • Pracownik wrześniowy

    Czym będzie przejmować się władza? Przecież żyją z naszych podatków. Jak woda wzrośnie do 30 zł za wodę i ścieki to zgodnie z inflacją podniosą sobie wskaźnik wynagrodzenia. To teraz my jako mieszkańcy mamy się martwić. Taka jest nasza "kochana" władza.

  • olo

    A wystarczyłoby ograniczyć zatrudnienie. Tajemnica poliszynela jest sposób zatrudniania wodociągach.

  • Lol

    Że niby jak ? Chyba za kare. W pwik dostaniesz mniej niż w Biedronce. Wszyscy stamtąd uciekają.

  • Pola

    Jakoś z zarządu i kierownictwa nikt nie ucieka

  • lolek

    W szpitalu już ograniczyli.

  • Były pracownik

    W ostatnich czasach w PWIK z pracy odeszło prawie 40 procent pracowników sam pracowałem .Zarabiałem najniższą krajową proszę więc do informować się co chodzi o zarobki w państwowych spółkach bo aż coś mnie brało jak słyszałem jak to dobrze zarabiają ludzie w PWIK czy w szpitalach teraz zarabiam o 50 procent więcej i mniej pracy i obowiązków to radzę się dowiedzieć niż zacznie się pisać takie bzdety albo się zatrudnić popracować a później gadać

  • Maks

    I pomimo tylu zwolnień wszystko hula? To może było Was dużo za dużo

  • olo

    A te 40 procent to szeregowi pracownicy czy kierownictwo?

  • Janusz

    To racja jak szukałem pracy jako pracownik fizyczny a pewik zaoferował mi pracę za takie pieniądze że sam nie dowieżałem że ludzi pracują jeszcze za takie pieniądze jak się nie mylę 1500 zł to ich wyśmiałem ale niestety oszczędności szuka się na najbiedniejszych

  • riczi

    500+ składniki: - prąd+- śmieci+- gaz+- ścieki+- woda+- co+I te plusy można mnożyć, tyle że na koniec wychodzi obywatel"-"'Ten uczciwie pracujący, z pińcet+ nie korzystający.Wybory, wybory, wybory...

  • kawaler na swoim

    Masz rację, jestem kawalerem. Mieszkam sam, ciężko pracuję i przez ostatnie dwa-trzy lata widzę drastyczny wzrost cen, zwłaszcza żywności, energii i paliwa. Nie pobieram żadnych zasiłków a dodatkowo chcą zmienić zasady ozusowania, zmienili zasady leasingu, i chcą wprowadzić obowiązkowe PPK (na razie dobrowolne). Zatem zarobię jeszcze mniej, dołożę inflację *(min. 2,5% na rok) i okaże się, że zamiast zarabiać coraz więcej (wypracowując więcej zysku) zarabiam coraz mniej. Jak tak dalej pójdzie to zwijam żagle i niechaj beneficjenci programów socjalnych gotują się we własnym sosie.

  • Lis

    Jeszcze bykowe dołożą!!!

  • niechzyjesocjal

    No to znojdź se baba i zrób se z niom ze 3 bajtle jak jo. Moja tak jak jo już nie łazi do roboty. Wiencyj na dojazd dowała a tak dostajemy niezło kasa i z 500+ i z opieki co trzeba.Zyć nie umierać i niech inni robiom.

  • Ciekawy

    A czemu nie została podana cena za 1 m3 wody kupowanej od gpw czy nie mieści się o a w granicach około 1.30 czy 1.40 zł czy naprawdę jest tak droga dalsza obróbka otrzymywanej już czystej wody ?

  • Noe

    Wy nie macie wyjścia? A jakie wyjście mają mieszkańcy? Oni nie dostaną żadnych dotacji i tp muszą przeżyć za to co dostaną nikt im nie dołoży. A jak już słyszę że trzeba podnieść stawki za to czy za tamto bo nie wiadomo czy państwo dołoży i ile to mi się za przeproszeniem żygać chce. A jak państwo dołoży to urzędy będą zwracać? Ludziom do wypłat i emerytur czy rent nikt nie dołoży to skąd mają brać. Dobrze i pięknie się gada jak się zarabia 20 tyś albo więcej.

  • zigfrid

    Przecież ostatnio Państwo ciągle dokłada i to dlatego te podwyżki. 500+, 13+, zasiłek+, patologia+ tak nas uszczęśliwi rząd że niedługi chleb będzie po 54 zł. Nie oszukujmy się. Wzrost cen usług, prądu, benzyny czy wynagrodzeń zawsze odbije się tak samo na pozostałych towarach. Czeka nas inflacja+ jak za PRL w latach 80-tych.

123

Dodaj komentarz

W związku z nadchodzącą ciszą wyborczą, możliwość komentowania artykułów na naszej stronie zostanie tymczasowo zablokowana.
Dziękujemy za zrozumienie i zachęcamy do powrotu do dyskusji po zakończeniu ciszy wyborczej.

Czytaj również