Na porannej konferencji przed Urzędem Miasta przedstawiciele koalicji Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej, wśród których byli między innymi prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski oraz poseł Borys Budka, zadeklarowali pełne poparcie swojej partii dla Grażyny Dziedzic w drugiej turze walki o fotel prezydenta Rudy Śląskiej.
Sytuacja jest o tyle dziwna, że członkowie rudzkiego koła PO wcześniej odmówili takiego poparcia, podejmując uchwałę i wydając oświadczenie w tej sprawie, pisaliśmy o tym w osobnym artykule. Inaczej jednak sprawę widzą główne struktury PO, które z dużym zaangażowaniem szukają kolejnych niezależnych kandydatów, którym mogliby udzielić swojego wsparcia - tak było też ostatnio w Zabrzu, gdzie wsparcie partii uzyskała Agnieszka Rupniewska. Jak widać kwestia poparcia dla niezależnych kandydatów, zwłaszcza tych, dla których opozycją jest kandydat z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, jest dla sojuszu POiN bardzo ważne, czego dowodem jest wizyta w Rudzie Śląskiej wybranego w pierwszej turze wyborów prezydenta Warszawa Rafała Trzaskowskiego.
Przede wszystkim ważne jest doświadczenie, żeby miasta się mogły rozwijać, potrzebna jest mobilizacja. Udawało się wygrywać w pierwszej turze w Warszawie, w Poznaniu, we Wrocławiu, ale również tutaj na Śląsku, w miastach takich jak Katowice czy Rybnik. To jest niesłychanie istotne, że potrafimy ze sobą rozmawiać, potrafimy ze sobą współpracować, zarówno pomiędzy miastami jak i w regionem, bo to jest niesłychanie istotne, jeżeli chodzi o tworzenie metropolii oraz pozyskiwanie funduszy unijnych i do tego potrzebni są dobrzy gospodarze, doświadczeni. Dlatego bardzo się cieszę, że mogę wesprzeć panią prezydent, miejmy nadzieję, że to będzie początek bardzo dobrej współpracy między poszczególnymi miastami, aglomeracją i samorządem województwa. – mówił niedawno wybrany prezydent Warszawa, Rafał Trzaskowski
Swojego poparcia udzielił również prezydent Gliwic Zygmunt Frankiewicz:
Od lat współpracuję z panią Grażyną Dziedzic, obserwuję zmiany jakie zachodzą w Rudzie Śląskiej i muszę powiedzieć, że jestem pełen uznania dla pani prezydent i jej ekipy. Myślę, że w interesie mieszkańców Rudy Śląskiej jest, żeby tą kontynuację zachować, to znaczy mogą następować dalsze pozytywne zmiany w Rudzie Śląskiej i myślę, że to właśnie gwarantuje pani prezydent Dziedzic – naprawdę jest świetnym prezydentem i trzeba dać jej szansę, aby dalej mogła pracować jak do tej pory.
Grażyna Dziedzic faktycznie pozostawała do tej pory niezależna, pytanie, czy oficjalne przyjęcie poparcia jednego z dwóch największych ugrupowań politycznych w Polsce nie zachwieje tego wizerunku, tym bardziej, jeżeli jest to ugrupowanie deklarujące „totalną opozycję” względem partii rządzącej, której członkiem jest Marek Wesoły, kontrkandydat na urząd gospodarza miasta.
Byłam, jestem i będę prezydentem niezależnym, ale zawsze mówiłam, że będę współpracować z każdym, dla kogo ważne jest nasze miasto i jego rozwój. Mamy przygotowany bardzo ciekawy program, który chciałabym nadal realizować. Przez te ostatnie lata udowodniłam, że potrafię zmieniać Rudę Śląską, potrafię pracować dla mieszkańców i z mieszkańcami – chciałabym skończyć to, co rozpoczęliśmy zgodnie z dokumentami jakie przygotowaliśmy, to znaczy strategią miasta, bo ja przede wszystkim jestem strategiem.
Zawsze rozmawiam z mieszkańcami i wiele rzeczy robimy przede wszystkim dla mieszkańców, ale również dla przedsiębiorców, dla młodzieży. I tak chciałabym prowadzić dalej to miasto, niezależnie, ale zawsze chętnie wspierając się osobami, które chcą coś dobrego zrobić dla miasta, a teraz jeszcze musimy myśleć o metropolii, bo jesteśmy już w metropolii. – mówiła podczas konferencji prasowej Grażyna Dziedzic.
Do sprawy w takich słowach odniósł się Marek Wesoły, kandydat na prezydenta Rudy Śląskiej:
Warszawskie struktury PO poparły Grażynę Dziedzic, a nie rudzkie. Rudzka platforma nie popiera pani Grażyny Dziedzic i jest na to uchwała prawomocna, której nie może nikt uchylić, bo to koło Platformy Obywatelskiej podejmuje decyzje – taki mają statut.
To jest oburzające dla mieszkańców Rudy Śląskiej – a ja jestem mieszkańcem Rudy Śląskiej i rozmawiam z ludźmi na ulicach - i są oburzeni, że pani Grażyna Dziedzic potrzebuje wsparcia prezydenta Warszawy, żeby w Rudzie Śląskiej mówić, na kogo rudzianie mają głosować. To jest oburzające! To wychodzi poza wszelką politykę samorządową i miejską. To jest całkowity upadek pani prezydent w Rudzie Śląskiej. Te powiązanie Rudy Śląskiej z Warszawą poprzez pana prezydenta Trzaskowskiego jest dramatyczne dla rudzian.
Czy wsparcie PO dla Grażyny Dziedzic okaże się drogą do sukcesu w drugiej turze wyborów, czy też będzie niedźwiedzią przysługą i zniechęci do dotychczasowej prezydent część elektoratu? O tym przekonamy się dopiero po niedzielnych wyborach.