Po śmierci prezydent Grażyny Dziedzic, władzę w mieście tymczasowo przejął komisarz Jacek Morek. Po nim, za około 3 miesiące, ktoś będzie musiał objąć stanowisko prezydenta. Kto nim zostanie? Mimo że podana data wyborów nie jest jeszcze oficjalna, pojawiły się pierwsze głosy na temat tego, kto będzie kandydował w jesiennych wyborach.
Początek wyborczej gorączki
Była prezydent Rudy Śląskiej, Grażyna Dziedzic, zmarła po wyczerpującej walce z nowotworem. Po jej śmierci władzę chwilowo sprawował jej zastępca, Krzysztof Mejer, jednak po wygaśnięciu mandatu byłej pani prezydent, miasto zostało bez włodarza. Teraz władzę w mieście tymczasowo sprawuje komisarz wybrany przez Mateusza Morawieckiego na wniosek wojewody śląskiego - Jacek Morek, który miał już okazję pełnić rolę wiceprezydenta naszego miasta. Komisarz będzie opiekował się miastem przez około 3 miesiące – do momentu wybrania nowego prezydenta miasta.
Wstępną datę wyborów ustalono na 11 września. W związku z tym pojawiły się pierwsze przypuszczenia w związku z potencjalnymi kandydatami na to stanowisko.
Wybory Ruda Śląska 2022 – to oni będą kandydować
Krzysztof Mejer
Jedna z najbardziej znanych mieszkańcom postaci rudzkiej polityki. Pełnił funkcję pierwszego wiceprezydenta Rudy Śląskiej w latach 2015-2022. Polski samorządowiec, dawniej dziennikarz, rzecznik prasowy, specjalista ds. public relations. Jest bezpartyjny. Prywatnie trenuje bieganie, jest maratończykiem i ultramaratończykiem – często brał udział również w rudzkich imprezach biegowych.
fot. FB Krzysztof Mejer - rudzki samorządowiec
Czy Krzysztof Mejer ma zamiar kandydować w wyborach? Były wiceprezydent ogłosił w swoich mediach społecznościowych, że podjął decyzję o dołączeniu do walki o fotel prezydenta miasta.
- Szanowni Państwo, to już postanowione! Zamierzam kandydować w przedterminowych wyborach na prezydenta Rudy Śląskiej. Wbrew pozorom ta decyzja nie przyszła mi łatwo, choć wiele osób brało mnie za „pewniaka”. Odbyłem w tej sprawie wiele spotkań, rozmów i konsultacji, bo od moich osobistych ambicji ważniejsze jest dla mnie dobro Rudy Śląskiej i polityczny spokój, na który zasługują mieszkańcy. O mojej decyzji ostatecznie przeważyły jednak rekomendacje od osób, które uważam za samorządowe autorytety, a także to, jak wiele pozytywnych sygnałów otrzymałem od Państwa oraz dotychczasowych współpracowników. - mówi Krzysztof Mejer.
Jednocześnie Krzysztof Mejer zadeklarował, że ma zamiar dokończyć realizację projektów, nad którymi pracował z panią prezydent Grażyną Dziedzic.
- Zamierzam kontynuować to, co dobre i pracować nad tymi obszarami, gdzie wiele jest jeszcze do zrobienia.
Marek Wesoły
To kolejna ważna postać zarówno lokalnej, jak i krajowej polityki. Rodowity rudzianin obecnie jest posłem z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Dwukrotnie kandydował już na stanowisko prezydenta miasta – w 2014 oraz w 2018 roku. Zajął kolejno 3. i 2. miejsce. Mandat na posła na Sejm IX kadencji w okręgu katowickim uzyskał podczas wyborów parlamentarnych w 2019 roku.
fot. FB Marek Wesoły - poseł na Sejm RP
Czy Marek Wesoły ma zamiar kandydować w wyborach? Wszystko na to wskazuje. W zeszłym roku poseł udzielił wywiadu Dziennikowi Zachodniemu i Radiu Piekary. Już wówczas mówił, że ma zamiar wystartować w rudzkich wyborach – wtedy jednak nikt nie brał pod uwagę tego, że odbędą się one wcześniej, niż wskazuje na to kadencja pani prezydent.
- Nigdy nie ukrywałem, że dla mnie najważniejszy jest samorząd. Z samorządu się wywodzę. Jeśli w najbliższych wyborach będę miał taką możliwość, będę starał się o prezydenturę w swoim mieście. – powiedział Marek Wesoły w wywiadzie dla Dziennika Zachodniego i Radia Piekary.
Co ciekawe, Wesoły rozważa start w wyborach jako kandydat bezpartyjny!
- Mam wrażenie, że w wielu śląskich miastach wyborcy oczekują, by kandydat na prezydenta był „ich”, a nie partii. Szyldy partyjne powodują w samorządach sztuczny podział. Dlatego będę musiał w końcu rozważyć formułę swojego startu w wyborach samorządowych. – dodaje.
Informacje te potwierdza Krzysztof Mejer, dla którego potencjalny start Marka Wesołego w wyborach nie jest żadnym zaskoczeniem.
-Nie jest to dla mnie zaskoczeniem, ponieważ Marek Wesoły pół roku temu ogłosił, że będzie kandydował w najbliższych wyborach samorządowych. Powiem więcej - pan poseł spotkał się z panią prezydent i z nią na ten temat rozmawiał. Uprzedził, że ma takie plany, więc tutaj żadnego zaskoczenia nie ma. – mówi były wiceprezydent Rudy Śląskiej, Krzysztof Mejer.
Marek Wesoły uważa, że prezydent, który wygra jesienne wybory, będzie kontynuował działania poprzednich władz aż do ogłoszenia właściwych wyborów.
- Mało czasu zostało i na pewno ten czas pozostały do końca kadencji tej, która będzie trwała rok, może półtora, to na pewno będzie musiał być program kontynuacji. Bo tutaj ktokolwiek wygra te wybory, wielkiej rewolucji nie zrobi do najbliższych wyborów, tych prawidłowych samorządowych. - mówi Marek Wesoły w wywiadzie dla TVS.
Maciej Mol
Kolejnym kandydatem na prezydenta Rudy Śląskiej jest przedsiębiorca Maciej Mol. Katowiczanin, prezes zarządu Biura Turystycznego należy do zgrupowania Polska Liberalna Strajk Przedsiębiorców. Maciej Mol jasno ustosunkował się do pogłosek o jego starcie w nadchodzących wyborach.
fot. Maciej Mol
-Tak, to prawda, będę kandydował. Jestem z Górnego Śląska, a także jestem przedsiębiorcą. Uważam, że miastem powinna kierować osoba z doświadczeniem w zarządzaniu. Ruda Śląska jest zaniedbana, uciekają z niej młodzi ludzie. Jest możliwość, żeby to zmienić. – mówi Maciej Mol.
Krzysztof Toboła
Mieszka w Rudzie Śląskiej od 4. roku życia. Brał udział w wyborach do Sejmu w 2015 roku. Z wykształcenia jest politologiem oraz technikiem w zawodzie naprawa i eksploatacja pojazdów samochodowych. Jest właścicielem warsztatu samochodowego. Silnie angażuje się w sprawy lokalne. Jest członkiem Cechu Rzemiosł Różnych i Przedsiębiorczości w Rudzie Śląskiej.
fot. FB Krzysztof Toboła
Okazuje się, że Krzysztof Toboła również rozważa kandydaturę w najbliższych wyborach.
- Zastanawiam się nad kandydowaniem, gdyż od dawna udzielam się społecznie i politycznie oraz dobro naszego miasta, jako rudzianina leży mi bardzo na sercu. Z uwagi na to, że obecny układ polityczny sprawuje władzę w naszym mieście prawie 12 lat, warte jest nowe spojrzenie na sprawy miasta, zarówno pod kątem społecznym jak inwestycyjnym. Takie podejście może dać nowy impuls na dynamiczny rozwój miasta. – mówi Krzysztof Toboła.
Michał Baborski
Do grona osób kandydujących na stanowisko prezydenta Rudy Śląskiej dołączył Michał Baborski, mieszkaniec naszego miasta, działacz społeczny i polityczny. Organizator akcji w obronie śląskich tradycji, kultury i kopalń.
fot. FB Michał Baborski
Michał Baborski już w 2021 roku zapowiadał, że ma zamiar startować w wyborach na prezydenta miasta, jeszcze wtedy w ustawowym terminie. Dziś potwierdził swoje zamiary i oficjalnie ogłosił swoją kandydaturę w przedterminowych wyborach.
- Moja decyzja oparta jest na tym, że od urodzenia jestem mieszkańcem Rudy Śląskiej. To miasto jest dla mnie ważne, ponieważ jest ono głęboko zakorzenione w moim sercu. Tu się wychowalem, pochodzę z tradycyjnej, ślaskiej rodziny. Mam wiele wspomnień z nim związanych. Jestem człowiekiem ludu niezwiązanym z elitą czy partią polityczną. - uzasadnia swoją decyzję Baborski.
Możemy podejrzewać, że jednym z głównych postulatów wyborczych Michała Baborskiego będzie obrona kopalń.
Chciałbym taką ważna wypowiedź przekazać: Jeśli kopalnię zostaną zlikwidowane, to nie tylko pracę stracą górnicy, ale też krawcowa, co szyje ubrania dla górników, to szewc, który robi obuwie dla górników, to mechanicy, co robią sprzęt dla kopalni. Jak domino, jak jedno upadnie to wszystko, ulegnie "zniszczeniu".
W wypowiedziach kandydata na prezydenta miasta pojawiają się również tematy ekologii i "betonozy", która jest bolączką wielu śląskich miast, w tym także Rudy Śląskiej.
-W młodzieńczych latach bylem zuchem, także ministrantem. Wiem co to ciężka praca, ponieważ pracuje na kopalni, jestem górnikiem. Jestem również malarzem, mam artystyczną duszę, maluję i piszę. Jak prawdziwy artysta, jestem wrażliwy na piękno, dlatego tak bardzo mi zależy by to miasto odżyło. Jako prezydent miasta chciałbym podejmować tematy ekologii oraz ochrony przyrody. Walka z bezsensowną wycinką drzew, coraz większym " betonowanie " stref publicznych kosztem zieleni i przyrody jest dla mnie priorytetem.
Bożena Modzelewska
Kandydatka na prezydenta Rudy Śląskiej z ramienia Konfederacji. Urodziła się w 1976 r. Studiowała doradztwo polityczne i publiczne na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Z zawodu jest ekonomistką. Wraz z mężem prowadzi własną działalność gospodarczą. W wyborach samorządowych w 2018 r. bez powodzenia kandydowała do Sejmiku Województwa Śląskiego, a w 2019 r. bezskutecznie ubiegała się o mandat europosła.
Swoją kandydaturę potwierdziła podczas konferencji prasowej, w której udział wzięli również najbardziej znani politycy Konfederacji i partii KORWIN, m.in. Dobromir Sośnierz, Grzegorz Braun oraz Janusz Korwin-Mikke.
- Szanowni Państwo, dobra nowina - Pani Bożena Modzelewska staje do wyborów prezydenta Rudy Śląskiej, po to, żeby przywrócić tutaj na tym kawałku polskiej ziemi normalność, także w relacjach politycznych. Współpraca nas konfederatów, wolnościowców, narodowców, tradycjonalistów jest, myślę, dowodem na to, że Polacy mogą, różniąc się pięknie, skutecznie współpracować. Pani Bożena Modzelewska przywróci tu normalność także w wymiarze gospodarczym, ponieważ, jako przedsiębiorca, jako matka i zona jest ciągle jeszcze nieoderwana od rzeczywistości gospodarczej. Od tej rzeczywistości, którą wyznacza wysokość rachunków za prąd, gaz, czy litr benzyny. Pani Bożena Modzelewska jest wymarzonym kandydatem na prezydenta miasta polskiego w tym trudnym czasie i bardzo się cieszymy, że nie musieliśmy ze święcą szukać kandydata i nie musimy zrzucać tu warszawskiego kandydata "na spadochronie" - mówił poseł Grzegorz Braun podczas konferencji prasowej.
Sama kandydatka podkreśliła, że zależy jej na losie miasta, w którym mieszka od lat i zamierza odmienić jego losy.
-Urodziłam się w Rudzie Śląskiej. Tutaj z wyjątkiem dzieciństwa mieszkam całe życie, tutaj mam rodzinę i dobrze znam potrzeby i problemy tego miasta. Od lat wsłuchuję się w to, co mówią mieszkańcy i angażuję się społecznie. Wiem, jakie są bolączki tego miasta, co trzeba poprawić i co działa źle - mówi Bożena Modzelewska.
Paweł Dankiewicz
Paweł Dankiewicz dołączył do grona kandydatów na prezydenta Rudy Śląskiej. To 42-letni pedagog, mieszkający w Rudzie Śląskiej. Jest społecznikiem i aktywistą. Opisuje siebie jako człowieka pomysłowego, pełnego zapału i charyzmatycznego.
-Bardzo ważne są dla mnie prawa człowieka i godność ludzka, dlatego też przywiązuję do tego ogromną uwagę i szacunek, by ludzie z którymi pracuję, mieszkańcy, seniorzy oraz młodzież z którymi rozmawiam i coś wspólnie ustalam mieli pewność, że moje słowo będzie dotrzymane (pacta sunt servanda, co znaczy, że umów należy dotrzymywać ). I tak będzie. Chcę jeszcze dodać, że moja osobista odwaga powoduje to, że nie ugnę się przed naciskami zewnętrznymi. To moje wyróżniające cechy charakteru, determinacja, upór i odwaga. - mówi Paweł Dankiewicz.
Paweł Dankiewicz został kolejnym kandydatem na prezydenta. Częściowo przedstawił już swój program wyborczy, w którym wymienia m.in. zapewnienie dyżurów prezydenckich, na których będzie spotykał się z mieszkańcami, organizowanie większej ilości imprez sportowych oraz podniesienie poziomu opieki medycznej w mieście.
- Chcę by przez to by podniósł się znacząco wizerunek naszego miasta w południowej Polsce. Pragnę zadbać o Was seniorów i móc przedstawić dla Was na spotkaniach jako oficjalny kandydat propozycje dedykowane Wam, byście nie byli pominięci. Za Waszą ciężką i wieloletnią pracę, macie prawo oczekiwać, że miasto będzie dla Was otwarte - dodaje.
Aleksandra Kulpan
Kolejną kandydatką jest Aleksandra Kulpan - rudzianka, absolwentka Technikum Górniczego KWK POKÓJ oraz Górnośląskiej Wyższej Szkoły Handlowej w Katowicach. Obecnie jest doktorantką w Instytucie Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Wrocławskiego. Od lat jest związana z górnictwem.
fot. Aleksandra Kulpan
Aleksandra Kulpan wystartuje we wrześniowych wyborach z ramienia Antypartii, organizacji politycznej powstałej w 2020 roku. Swoją decyzję o kandydowaniu podjęła w trosce o stan gospodarczy naszego miasta.
- Zdecydowałam się na kandydowanie, ponieważ Ruda Śląska nie należy do czołówki gospodarczej polskich miast na prawach powiatu. W Rankingu Finansowym Samorządu Terytorialnego w Polsce w 2020 roku przygotowanym przez Katedrę Finansów Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, Ruda Śląska znalazła się dopiero na 25 miejscu. Dla porównania 2 miejsce zajęły Tychy a 3 Gliwice. Ruda Śląska potrzebuje ożywienia gospodarczego i miejsc pracy, ponieważ zamkniętych kopalń nie można ponownie otworzyć. – mówi Aleksandra Kulpan.
Kto jeszcze będzie brał udział w rudzkich wyborach? Będziemy na bieżąco aktualizowali powyższy artykuł, abyście nie przegapili informacji o kolejnych potencjalnych kandydatach!