Na ręce Komendanta Miejskiego Policji w Rudzie Śląskiej insp. Mariusza Luszawskiego wpłynęły podziękowania dla policjantów z Komisariatu 5. w Rudzie Śląskiej.
Kobieta dziękowała sierż. Grzegorzowi Kosikowskiemu i sierż. Marcinowi Boreckiemu za udzieloną pomoc przy ratowaniu życia jej męża. Podczas wycieczki rowerowej mężczyzna stracił przytomność i przestał oddychać.
Podjęta przez przechodnia resuscytacja, którą następnie kontynuowali policjanci, okazała się skuteczna
„Pomagać i chronić” - to dewiza, którą kierują się policjanci w codziennej służbie. Czasem wsparcie nie musi być przejawem wielkiego poświęcenia, a znaczy dla kogoś w potrzebie bardzo wiele. Taka sytuacja spotkała policjantów z Komisariatu Policji V w Rudzie Śląskiej, którzy otrzymali zgłoszenie, że na jezdni leży mężczyzna. Przybyli na miejsce sierż. Grzegorz Kosikowski i sierż. Marcin Borecki zastali leżącego mężczyznę u którego doszło do zatrzymania krążenia. Natychmiast przejęli prowadzoną przez przechodnia resuscytację i prowadzili ją aż do momentu przyjazdu załogi pogotowia ratunkowego. Jak się okazało mężczyzna wybrał się na przejażdżkę rowerową, podczas której stracił przytomność, a następnie nastąpiło zatrzymanie akcji serca. Podjęta przez przechodnia resuscytacja, którą kontynuowali przybyli na miejsce policjanci okazała się skuteczna i mężczyzna został przekazany załodze karetki pogotowia ratunkowego. Po trudnej i długiej reanimacji kontynuowanej przez zespół ratownictwa medycznego mężczyzna trafił do szpitala. W liście adresowanym do Komendanta Miejskiego Policji w Rudzie Śląskiej żona uratowanego mężczyzny podziękowała policjantom za ich skuteczne działanie, okazaną pomoc oraz cierpliwość jaką się wykazali wobec niej, kiedy znalazła się w tak trudnym momencie swojego życia.