Deputaty: Wdowy po górnikach bez rekompensaty

Czas czytania: 5 min.

Wdowy, wdowcy i sieroty po górnikach, którzy w momencie śmierci byli pracownikami kopalń, według zapisów ustawy nie otrzymają wypłaty rekompensaty za węgiel. Czujemy się oszukane. – W czym jesteśmy gorsze od wdów po emerytach? – mówią kobiety, których mężowie w trakcie śmierci byli jeszcze górnikami. One także otrzymywały niegdyś deputat.

 

Trwa wypłata świadczeń w ramach rekompensaty za utracony deputat węglowy dla emerytów i rencistów górniczych. Większość z nich do końca roku 2017 otrzymała wypłatę 10 tysięcy złotych. 19 grudnia TUTAJ informowaliśmy Was o pierwszych wypłatach. Jednak nadal około 38 tys. osób, które złożyły wnioski, nie otrzymało pieniędzy. Według informacji otrzymanych w spółce, trwa weryfikacja wniosków, kierowane są też prośby o uzupełnienie danych. Tej sprawie przyjrzymy się niebawem.

 

Jednak w grupie, która pieniędzy nie otrzymała i według zapisów obowiązującej ustawy nie ma do nich prawa, są wdowy i sieroty pobierające renty po zmarłych górnikach. To według nieoficjalnych danych grupa około 5 tysięcy osób. Wiele z nich mieszka w Rudzie Śląskiej – mężowie pracowali na dzisiejszej KWK Ruda. Dlaczego osobom tym ma nie zostać wypłacona zapowiadana suma?

Owszem, ustawa oprócz samych emerytów i rencistów posiadających niegdyś prawo do bezpłatnego węgla do wypłaty środków przewiduje także wdowy i sieroty, ale jedynie po emerytach i rencistach. W dokumencie zapomniano o licznej grupie, która także ten przywilej posiadała oraz której pieniądze były obiecywane – to wdowy i sieroty po czynnych pracownikach kopalń, nie po emerytach.

Czujemy się oszukane! Sam minister wypowiadał się przed kamerami, że wszystkie górnicze wdowy i sieroty także otrzymają rekompensatę. Po pierwsze, w czym jesteśmy gorsze od wdów po emerytach górniczych? Nasi mężowie także pracowali na kopalniach. Po prostu zmarli w trakcie wykonywania zawodu lub w dużej liczbie zginęli na szychcie! Po drugie, my także miałyśmy raz w roku wypłacany ekwiwalent pieniężny za deputat węglowy, zanim został wszystkim zabrany. To niesprawiedliwa zagrywka. – mówi Pani Grażyna, wdowa po górniku, który na kopalni przepracował ponad 20 lat i niewiele brakowało, aby przeszedł na emeryturę, jednak w momencie śmierci był jeszcze pracownikiem.

Sprawa jest o tyle zastanawiająca, że sama strona Ministerstwa Energii informuje o przysługiwaniu rekompensaty nie tylko emerytom i rencistom, ale także wdowom i sierotom pobierającym renty – Ministerstwo nie podzieliło tutaj uprawnionych na wdowy po emerytach i wdowy po górnikach. Tych drugich także jest spora rzesza, która nie chce dać za wygraną i pokazać, że im także należy się wynagrodzenie za zabrany przywilej wypracowany przez ich bliskich. 

Uprawnione będą też wdowy, wdowcy oraz sieroty, otrzymujące renty po górnikach. Rekompensaty nie otrzymają osoby, które pobierają świadczenie z ZUS. – czytamy na stronie http://www.me.gov.pl/.

#ogłoszenia#

Niestety w ustawie określono inaczej. Wymieniono tam jedynie wdowy i sieroty po emerytach. Posłowie i senatorzy jasno przyznają, że to błąd. Jak zapowiadają, będą starać się, aby sprawę odkręcić i móc wypłacić wdowom po górnikach należne pieniądze.

 

Wdowy po górnikach nie zostaną same. Dołożę wszelkich starań, by otrzymały świadczenie rekompensacyjne – wypowiedział się dla gazety Fakt poseł Grzegorz Matusiak, który był sprawozdawcą ustawy o rekompensacie.

W najbliższych tygodniach wypracowane zostaną rozwiązania umożliwiające wypłatę 10-tysięcznych rekompensat za utracony deputat węglowy także dla wdów i sierot pobierających renty rodzinne po górnikach, którzy nie byli emerytami lub rencistami – tak według portalu Energetyka24 w dniu 3 stycznia miał powiedzieć senator Adam Gawęda w rozmowie w Radiu Piekary.

 

My o sprawę zapytaliśmy samego Wiceministra Energii, Posła na Sejm RP, rudzianina Grzegorza Tobiszowskiego. Czekamy na odpowiedź. Zaraz, gdy otrzymamy stanowisko Ministra w temacie deputatów dla wdów po górnikach, opublikujemy ją na łamach naszego portalu.

 

Wy macie podobną sytuację? Wasze babcie, matki, ciotki są wdowami po górnikach? Nie otrzymały pieniędzy? Piszcie!

Komentarze (224) DODAJ

Jestem wdowa post gorniku Co mama zrobic zrzeby dostac rekopensate deputat wenglowy
grzesinska barbara
Jestem po rozprawie korzystałam z pomocy adwokata udało się. Jeśli Państwo również potrzebują pomocy mogę udzielić wszystkich informacji i dać namiar na profesjonalistę.
wygrana wdowa
Mamy już ustawę, pozytywnie rozpatrzone wnioski. Nie rozumie skoro poprzednie wypłaty mogły odbyć tak szybko (2 do 3 miesięcy) to nam maja wypłacać do końca roku. To będzie 2 lata. Czy ktoś już może dostał rekompensatę? Proszę o info.
wdowa
Czy jest już ktoś po rozprawie, jaki wynik i jakie koszty ewentualnie.
ola
jestem po nic nie dostalam,znajoma czeka od czerwca,Na rozprawach nie bylysmy,wiec nie wiemy co i jak.
wdowa
Nie ma nikogo po rozprawie? Ja mam 2 sierpnia w Myslowicach.Narazie dostalam pismo odnosnie kosztow procesu i radcy prawnego SRK.
wdowa
Czy ktos jest juz po rozprawie.Ile dni czeka sie na wyrok,chodzi o droge listowa.
wdowa oczekujaca
Ja czekam na rozprawę, ale czytałam na JastrzebieOnline.pl ze nasza sprawa maja się zająć we wrześniu w sejmie to może na rocznice poprzednich wypłat dostaniemy. Może dlatego nie ma wyroków bo czekają na ta poprawkę.
wdowa
W pazdzierniku sprawa ulega przedawnieniu,a na okolo 7000 odmow dla wdow spraw do Sadu Pracy skierowano okolo 170 dalej bez komentarza.
przed rozprawą
Oby tak bylo. znajoma miala rozprawę 20 czerwca i cisza.Ja mam wyznaczona na 2 sierpnia.
wdowa
20 czerwca mam wyznaczona rozprawe w Sadzie pracy w Katowicach.
wdowa z wieczorka
Witam ja też jestem z Wieczorka jeżeli Pani może proszę o informację- jakim werdyktem zakończyła się sprawa. Jestem w identycznej sytuacji a jakby było mało to SRK na moje barki zrzuciło koszty postępowania oraz koszty wynajęcia ich Radcy prawnego.. Czekam na wyznaczenie terminu rozprawy. Proszę o odpowiedź.
ania
Werdyktu jeszcze nie dostalam,mieszkam w innym wojewodztwie,tez dostalam pismo odnosnie wynajecia radcy prawnego przez SKR w zasadzie jestem przerazona tym pismem ktore otrzymalam.
wdowa z wieczorka
nie ukrywam że ja też się przeraziłam. Konsultowałam sprawę ze swoim prawnikiem, na pewno będziemy się bronić bo gdy odpuścimy to już w ogóle zrzucą na mnie te koszty. Uważam że obarczanie kosztami sądowymi ze strony SRK za swojego rady prawnego to lekka przesada.
Ja przecież też ponoszę koszty obrońcy. mam rozumieć iż sprawa odbyła się pod pani nieobecność ? Proszę dać znać jeśli otrzyma Pani wyrok. w razie czego podaje mail: [email protected]
ania
Na dzien dzisiejszy wyroku nie mam.Jak cos bedzie dam znac.
wdowa z wieczorka
Bardzo dziękuję, będę wdzięczna.
ania
nic jeszcze nie ma
wdowa z wieczorka
Dostałam właśnie wezwanie do Sądu na 1 sierpnia 2018r.
wdowa
W ktorym sadzie bedzie rozprawa.zy dostala Pani pismo odnosnie kosztow postepowania i kosztow wynajecia radcy.
wdowa z wesolej
Proszę napisać jaki będzie werdykt. Mam nadzieje , ze dla nas pozytywny i ze nam to potem jeszcze wyplaca
wdowa
Okolo 7000 wdow otrzymalo odmowy, a sprraw do Sadu Pracy okolo 170.Nie ma co komentowac.
wdowa przed sprawa
Wyroki raczej nie beda pozytywne sad nie zmieni ustawy nie ma takich kompetencji,raczej doplacimy do tego i od kwoty sadzonej 10000 zl oplata wynosi 1200zl.Z tego co wyczytalam na ostatnim posiedzeniu Sejmu przed wakacjami/20 lipca/maja sie nami zajac.
wdowa z wesolej
Nie wiem czy ktoś to jeszcze czyta, ale może po ostatniej tragedii.... 19 stycznia napisałam komentarz który zaczyna się Pamiętacie (Wdowy)..... dziś jest to bardzo aktualne. Jestem ciekawa jakie jest zdanie tych uratowanych górników na ta nasza dyskryminacje. A te zapewnienia ze nie zapomnimy o sierotach i wdowach. Niedobrze mi się robiło. Czy widzialyscie drogie Panie tego pana który dziękował z bukietem konwalii za 10000zl. Jak jest tragedia to każdy chce się ogrzać w blasku fleszy, a potem światła gasna i wraca dzień powszedni, wszystki obietnice zostają zapomniane i zostaje Sąd Pracy.
tez jestem za
Witam ja również łącze się z wdowami po czynnych gornikach ponieważ jestem w tej samej sytuacji rentę po mężu gorniku dostalam dożywotnio i również odmówiono mi rekompensatę to jest czyste złodziejstwo
helena
Tez zlozylam dzis odwolanie do Sadu Pracy w Katowicach.
wdowa po pracowniku z wesolej
Złożyłam odwołanie do sądu pracy. Podobno nie jestem jedyna. Sprawa będzie łączona po kilka na jednym posiedzeniu. Trzeba czekać kilka miesięcy. NIC MNIE TO NIE KOSZTOWAŁO.
wdowa
Teraz nic nie kosztowalo ale sedzia moze zasądzic kwote 50 zl.Tak mi powiedziano.
wdowa
Gdzie skladala Pani odwolanie ijaka kopalnia.
wdowa
W Bytomiu poszlam do sekretariatu dali mi taki wzor pisma na ktorym dopisalam swoje uzasadnieni i dodalam zalaczniki,ze rente mam na stale, ta odmowe no i ta decyzje o wstrzymaniu wegla. Dwie kopie i na trzeciej dostalam pieczatke ze oddalam.
Nic nie kosztowalo, nie bolalo. Skladajcie im nas wiecej tym lepiej.
wdowa
Witam mogę prosić o taki wzór pisma
wdowa s
Taki wzór dali mi w sekretariacie w sądzie pracy. Do kogo, czyli SAD......
Powód czyli moje dane,
Pozwany czyli SRK itd.
W.P.S 10.000zl
Odwołanie od decyzji nr....z dn..... doręczono w dniu....
Wnoszę o:
1. Zmianę skarzonej decyzji prawa do....
2. Obciążenie pozwanego kosztami postępowania
Potem jest miejsce na uzasadnienie w którym napisałam coś od siebie, na końcu dołączyłam kopie odmowy,zaświadczenie z ZUS ze renta na stałe i decyzja o likwidacji deputatu.
wdowa
Sadze, że odwołanie do sądu nic nam nie pomoze. Jest ustawa która obejmuje tylko wdowy po emerytach gorniczych. Sąd ustawy nie zmieni.
iwona
Znajomy prawnik poradzil mi ze lepiej byc w sporze niz nie reagowac na pismo,mam na mysli sad pracy.Sprawa bedzie przegrana,bo sad ustawy nie zmieni.po swietach pisze odwolanie,
wdowa z wesolej
Gdzie pani pisze odwołanie
jola
Myslowice.
wdowa po pracowniku z wesolej
Myslowice
wdowa po pracowniku z wesolej
W Mysłowicach nie ma Sądu pracy i ubezpieczeń społecznych, a jedynie sąd pracy. Tym samym musi Pani napisać odwołanie do sądu Katowice-Zachód w Katowicach
mysłowiczanin ;)
Dziekuje,czy to jest sąd przy Korfantego?
wdowa po pracowniku z wesolej
Sąd pracy i ubezpieczeń społecznych jest przy ul. Warszawskiej, niedaleko kościoła Mariackiego ;)
luke ;)
Dziekuję:)
wdowa po pracowniku z wesolej
Dziękuję za info:)
wdowa po pracowniku z wesołej
Wczoraj dostałam telefon z Woli, o dostarczenie aktu zgonu męża. Próbowałam dowiedzieć się czy w tej sprawie są jakieś postępy. Otrzymałam info, że ponoć została złożona interpelacja w imieniu zainteresowanych. Nie wiadomo jednak kto to zrobił i z kim ewentualnie możemy się kontaktować. Nie otrzymałam odmowy mimo że wczoraj rozmawiałam i nikt o odmowie nie wspomniał.
Może niniejszy portal uzyska odpowiedź na nasze pytania.
Majka
majka
jestem w tej samej sytuacji gdzie złożyć odwołanie
jola
Mój mąż zmarł pół roku przed emeryturą. Pobierałam deputat jako wdowa. Rekompensaty mi odmówiła JSW.
helena
Też mam odmowę i informację że do 14 dni mogę złożyć pismo do Sądu pracy i Ubezpieczeń społecznych
jola
Grzegorz Tobiszowski powiedział że: mogliśmy uprawnić do rekompensaty tylko tych emerytów którzy pobierając deputat utracili go,aby nie mieć problemów z zaskarżeniem przyjętych rozwiązań przez inne branże,albo z narażeniem się na odpowiedzialność za udzielenie niedozwolonej pomocy publicznej .To dla czego nie wypłacono rekompensat tym wszystkim którzy utracili ten deputat,to jest jakieś oszustwo bo zgodnie z tym co powiedział pan wiceminister moja mama która pobierała ten deputat powinna dostać tą rekompensatę a DOSTAŁA ODMOWĘ na piśmie.Tato pracował prawie 20 lat na kopalni -nie dożył emerytury,ale deputat został przyznany,więc jak odzyskać to co mamie się należy.Jeśli wiecie kto zajmuje się pozwem zbiorowym to proszę mi pomóc,mieszkam daleko i tylko tą drogą mogę się komunikować.
jadzia
Też jestem w tej sytuacji i nie wiem co robić
jola
Po świętach mam zamiar iść zorientować się do sądu pracy ( w Bytomiu w budynku Sądu koło Agory) może tam powiedzą co robić. Coś zrobić trzeba, nie można tak siąść w kacie i płakać.
wdowa
W piśmie które otrzymałam 23.03 w piątek mam informację że do 14 dni mogę złożyć pismo do Sądu pracy i Ubezpieczeń społecznych. Ale w ustawie jest zapisane że wdowy i sieroty po pracowniach zostały pominięte. Idę do ZZG, KWK, się zapytać czy na to pismo które otrzymałam mam składać odwołanie do Sądu pracy i Ubezpieczeń społecznych.
jola
3 stycznia 2018r p. Adam Gawęda w radiu piekary powiedział cytujeWszystkie wdowy i sieroty dostaną rekompensaty za deputat! Pracujemy nad tym. Pan Adam Gawęda jest senatorem, mam nadzieje, ze to coś znaczy i dotrzyma słowa. A pomoc publiczna to darmowe posiłki dla bezdomnych. Nam się deputat przez lata należał i to nie jako pomoc publiczna. Zdyskryminowaliscie nas, ale nie obrażajcie przy okazji. Nie wyciągamy ręce po nieswoje. Deputat węglowy to przywilej górniczy, który nam się należał jak posłom np. dieta czy immunitet, nie mówiąc o innych przywilejach.
wdowa
Niema zadnego zbiorowego pozwu podobno nie mozemy go zrobic bo nie objela nas ustawa nas wdowy po pracownikach maja w nosie 25lat dostawalam deputat az go zawiesili niby na 3lata a teraz namy fige podobno zostaje sad ale ja nawet w sad nie wierze bo slyszalam po co isc do sadu jak niema nas w ustawie z pazdziernika zadna juz chyba nie wie co robic? ? ?
wdowa
Nie może być tak, że część uprawnionych otrzymała rekompensaty a część nie ( bo niestety wygląda na to że to błąd w ustawie). Proponuję poczekać do końca marca. Jeżeli nic się nie zmieni powinniśmy rozważyć złożenie pozwu. Jestem wdową po pracowniku.
Majka.
majka
Dostała Pani pismo z odmową?
jola
Jestem za Twoją propozycją, tylko pieniędzy nie dostało ponad 7 tyś osób! Ile podpisów trzeba by było, aby cos zaczęli robić w tej kwesti
katarzyna
To nie ma co zbierać jakieś podpisy i co z nimi zrobimy, albo ewentualni co ONI zrobią?… czytałam ze do końca marca, maja jeszcze wypłacać tym co się należy czyli nie nam. Potem maja to przejąć spółki, a oni się wypna. Zostaje tylko pozew i trzeba się jakoś umówić. Trzeba się zorientować czy można w sądzie pracy albo normalnie, jak nas będzie ileś to i taniej. Nie wiem jak dla komu ale mnie by się przydało 10000zl.
baśka
Moja mama też nie dostała. Jeśli ktoś będzie składał pozew do sądu to się dołącz.
beata
W piśmie co otrzymałam o odmowie mam napisane że mogę odwołać się do Sądu pracy i Ubezpieczeń społecznych do 14 dni
jola

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe