Młodzi wynalazcy ze Szkoły Podstawowej nr 17 im. prof. Jana Karskiego

Czas czytania: 5 min.

“Myślę, więc jestem” – to słowa, które nie są obce najmłodszym uczniom Szkoły Podstawowej nr 17 im. prof. Jana Karskiego w Rudzie Śląskiej.

– Zadawanie pytań, poszukiwanie i znajdywanie odpowiedzi powoduje, że otaczający świat jest zawsze ciekawy, bo przecież skrywa w sobie wiele tajemnic. Wiedzą o tym bardzo dobrze uczestnicy Klubu Młodego Przyrodnika, który działa w SP nr 17. Zgłębianie tajników wiedzy stało się jeszcze bardziej interesujące zasprawą projektu “Być jak Ignacy”, do którego szkoła przystąpiła w styczniu br. – mówiła Anna Ulbrich-Woźnica z SP nr 17.

“Być jak Ignacy” – to wyjątkowy program edukacyjny, stworzony przez Fundację PGNiG im. Ignacego Łukasiewicza. Jego celem jest promowanie zdobywania wiedzy poprzez doświadczanie oraz popularyzacja polskich naukowców i wynalazców. Zajęcia prowadzone były w 4 blokach tematycznych, każdy poświęcony dokonaniom innego polskiego wynalazcy.

Młodzi wynalazcy swoją przygodę rozpoczęli od zapoznania się z postacią Jana Szczepanika – prekursora telewizji. Zainspirowani jego działaniami uczniowie stworzyli własne wynalazki.

– Najpierw zbierali myśli, potem projektowali, konstruowali, zdarzało się, że trzeba było zburzyć owoce swojej pracy, ale tylko po to, aby stworzyć na nowo coś doskonalszego… i tak przez wiele dni, i nocy w zaciszu domowego laboratorium, ale udało się! Nasi uczniowie stworzyli wynalazki, które już w niedługim czasie zmienią świat – profesjonalny przybornik, który zadowoli nawet najbardziej ekscentrycznego artystę malarza; piłę, najnowszej generacji do cięcia drewna; wysoko wydajne ziemniaki, które już niedługo produkować będą prąd dla niejednego domu w naszym mieście; cudowny samochód napędzany siłą wiatru, inteligentną biedronkę 40-kropkę, mierzącą temperaturę otoczenia w stopniach Celsjusza i Fahrenheita oraz domową stację pogody, pokazującą stopień nasłonecznienia z dokładnością, co do jednego promienia Słońca oraz wielkość opadów w przeliczeniu na krople  – mówiła Anna Ulbrich-Woźnica, koordynatorka projektu.

Jan Szczepanik zainspirował uczniów także do innych działań: młodzi wynalazcy próbowali stworzyć projektor, używając telefonu komórkowego, lupy i pudełka po butach.

Drugi blok tematyczny realizowanego projektu poświęcony był Kazimierzowi Funkowi, odkrywcy witamin. Było więc kolorowo, zdrowo i owocowo. Z tej okazji członkowie Klubu Młodego Przyrodnika zorganizowali witaminowe sympozjum, na którym prezentowali zasługi poszczególnych witamin dla naszego organizmu. Profesjonalnie przygotowani prelegenci ujawnili szczegóły z życia witaminy A, B1, D i C.

– Poznaliśmy niezwykle skomplikowany wzór strukturalny witaminy A, doświadczalnie przekonaliśmy się, że należy ona do związków nierozpuszczalnych w wodzie, poznaliśmy produkty, w których lubią mieszkać poszczególne witaminy, a także otrzymaliśmy wiele przydatnych zaleceń zdrowego stylu życia: np. zamiast kupować tabletki z witaminą D lepiej zainwestować w hamak – mówiła Anna Ulbrich-Woźnica.

Potem było już tylko tajemniczo i enigmatycznie, a wszystko za sprawą Mariana Rejewskiego, Jerzego Różyckiego oraz Henryka Zygalskiego, którzy złamali zasadę działania Enigmy, czyli niemieckiej maszyny szyfrującej. Im poświęcony był 3 blok tematyczny. Podczas zajęć uczniowie zgłębiali tajniki wiedzy z zakresu kryptologii, poznając podstawowe rodzaje szyfrów: obrazkowy, Cezara (podstawieniowy) oraz alfabet Morse’a. Mieli też okazję przetestować zdobytą wiedzę w praktyce, wysyłając sobie zaszyfrowane informacje, a wszystko to odbywało się w atmosferze ścisłej konspiracji. Była też zabawa w magiczne napisy, pojawiające się na ręce posypanej popiołem, spalonych wcześniej kartek.

Ostatnim gościem w Klubie Młodego Przyrodnika był Henryk Magnuski, który uzyskał 30 patentów dziedziny radiokomunikacji, a dzięki pracy w koncernie GMC (dzisiejsza Motorola) otrzymał możliwość skonstruowania, wraz ze swoim zespołem, krótkofalówki “walkie-talkie”.

– Nasze zajęcia poświęcone więc były szeroko rozumianej komunikacji. Bawiąc się w “głuchy telefon” przekonaliśmy się, że im więcej pośredników przekazywanej wiadomości, tym jest ona bardziej zniekształcona, a stąd już blisko do powstania plotki. Następnie przy pomocy puszek i sznurka sami konstruowaliśmy telefon, by później dokonać oceny natężenia głośności przy różnym naprężeniu sznurka oraz różnej jego długości – mówiła koordynatorka projektu.

30 kwietnia kończy się tegoroczna edycja projektu. Przed uczniami została już tylko do wykonania praca końcowa i oczekiwanie na wyniki.

– Bardzo byśmy się cieszyli, gdyby nasze dokonania zostały docenione, bo stawką jest tytuł Naukowej Szkoły Ignacego oraz nagroda pieniężna dla szkoły. Wszystkie nasze dokonania byłyby jednak niemożliwe bez ogromnej pomocy i zaangażowania rodziców naszych młodych przyrodników, którym serdecznie dziękujemy! – podsumowała Anna Ulbrich-Woźnica.

Kto wie, może za kilka lat usłyszymy historię o innym wielkim naukowcu, która będzie zaczynała się właśnie tak – “swoją edukację zaczynał/a w Szkole Podstawowej nr 17 im. prof. Jana Karskiego w Rudzie Śląskiej”. Trzymamy za to kciuki.

Dodaj komentarz

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe