Pacjenci nie mają gdzie zaparkować samochodów!

Chodzę z końcówy do biura na jedynkę pieszo. Zajmuje mi to 15 minut spokojnym tempem. Samochodem jadę około 12 minut (od 7.45 do 8.30 auta stoją w sznurku do świateł przy policji około 5-7 minut. Potem ślimaczą się aż do ronda przy kościele kolejne 5 minut. Doliczam 2 min na dojazd od ronda do parkingu przy hali. Do tego 2 minuty na dojście do auta i potem do biurowca. Czyli bilans wychodzi na zero. Powrót około 16-17 również w korkach... A mnóstwo osób te 1,5 km musi jechać autem bo wygodniej. Jadą tyle samo czasu co doszliby spacerkiem.

ta vectra to niezło szupa

Kiedyś co drugi facet i może co dziesiąta kobieta mieli prawo jazdy. Teraz po 18 roku życia to jest prawie obowiązek, żeby takie uprawnienie sobie wyrobić. W dażdej rodzinie jest później po 2-3 a nawet 4 samochody. Taki wieżowiec w Nowym Bytomiu, gdzie mieszka 600 rodzin musiałby mieć parking na 2000 samochodów, to jak dawna gliwicka giełda samochodowa, a jak nie ma to potem mieszkańcy blokuja całe miasto. Wprowadzić prawojazdy od 25 roku życia, tylko dla facetów a po 60 je zabierać i problem się rozwiaże :-)

Gdy budowano przychodnie parking juz był wiec dlaczego ma nalezec do przychodni a my mieszkancy gdzie mamy parkowac? mamy jezdzic po calej rudzie jezeli my szukamy miejsca to taki pracownik tez moze ja przy swoim miejscu pracy tez mam parking dla wszystkich i jakoś zyjemy i parkujemy A co do pacjentow to też po wizycie u lekarza zostawiaja samochód i ida na zakupy i blokuja miejsce mieszkam przy przychodni i wcale nie ma tak zle jak to jest opisane bo wszyscy by chcieli wjechac pod sama przychodnie a najlepiej pod drzwi lekarza.Wiec pracownicy przychodni i pacjeci zrozumcie tez mieszkanców my tez chcemy parkowac swoje samochody a takze wozimy osoby starsze nie samì młodzi ludxie tu mieszkaja🤔wszyscy mysla najlepiej postawic znak i po problemie a ty mieszkańcu sie martw i zabierz auto do domu 😉

Halemba trochę zapędziła się we własny kozi róg. Nie da się mieć wszystkiego bez akceptacji zmian, a tej niestety nie ma.
Nie będzie miejsc parkingowych dla wszystkich, nie znikną korki bez ogromnych inwestycji. Nikt nie wybuduje podziemnego parkingu, jeżeli 100 m dalej są miejsca parkingowe, nikt nie zgodzi się na zrobienie 2 pasmowej 1 maja "ala NS". Przestrzeń zalana betonem pod miejsca parkingowe między blokami też przestaje być miła dla duszy i oka. Jedynie co pozostaje bardzo mądre zarządzanie tymi zasobami które są, nie koniecznie w kierunku zwiększaniailości samochodów w naszej przestrzeni. Niestety tak jest, że sporo aut po prostu stoi jak rower w piwnicy tyle, że na drodze. Używane kilka razy w miesiącu, koszt utrzymania porównywalny z Taxi, ale to burżujstwo, a nie ekonomia w naszym myśleniu, komunikacja miejska to przecież social, niestety często jeszcze trzeba podejść do tego marketu. Rowerem strach jeździć przy tych znerwicowanych kierowcach. Żadnej ścieżki rowerowej w promieniu 500 metrów od głównych miejsc komunikacyjnych, miejsc gdzie łatwo zostawić rower szt. kilka przy biedronce, może są, ale nie zauważyłem samochodowym zalewie. Na to trzeba po patrzeć kompleksowo. Może przy wjedzie do Halemby przy Leśnej powinny być światła by delikatnie zniechęcać do tranzytu przez Halembę na A4. Może tylko by spowolnić, upłynnić ruch.
Może skrócić czas przejścia dla pieszych przy przejściu dla pieszych przy Lex-a. Może spróbować coś zrobić, aby było więcej komunikacji zbiorowej dla górników kończących dniówka. Ronda nie przymną więcej samochodów czy pieszych, jest płynność jest ok, później tylko gorzej i jesteśmy już przy tym gorzej. Może więcej świateł dla pieszych i system ITS w mieście. W katowicach to działa, mniejsze miasta też w to inwestują. Może w ogóle nie powinno być świateł przy Lex-a i Solidarności bo to tylko sprawia, że do Rond dobijają się grupki wozów, zamiast wolniej i płynniej. Może 1 Maja nie powinna być fragmentami 2 pasmowa (idąc inspiracjami Jaworzna). Może by było miejsce na drogę rowerową. Może powinniśmy już teraz w ramach Metropolii szukać rozwiązań dla Halemby np. Droga z "2" w kierunku Chudowskiej na wschód, może trzeba szukać pomysłów na odciążenie 1 Maja po przez drogi lokalne, np. zapisanie w planach zagospodarowania połączenia osiedla Gojawiczyńskiego z ul. Skośna. Nie ważne czy konieczny będzie most, czy rogatki czy kopalnia jeszcze będzie jak ruszy ten plan, ważne by było zapisane jako koncepcja którą obecni i ew. nowi właściciele muszą zaakceptować. Może trzeba więcej zrobić, aby nie tylko autami przyjemnie było robić zakupy w "naszych" marketach. Tzw. Mała architektura szwankuje. np. dlaczego w czasie mycia auta na myjni żona nie może w prosty sposób przejść pieszo na szybkie zakupy w lidlu. Dlaczego, jak już zaparkowałem przy Aquadromie jako klient pieszo nie mam jak sensownie szybko przejść do rossmana. Wszędzie każdy chce wyznaczać strefy i mamy przykład bombę przy SP15, a może powinno być tam w dogodnym miejscu 2 miejsca parkingowe typu Kiss & ride dla rodziców odwożących swoje dziecko, może trzeba zapytać rodziców, czy im to pomoże. Może wolą, lub w obowiązku są do odprowadzenia pod drzwi szkoły, a może wystarczy im możliwość odprowadzenia wzrokiem lub istnienia dobrego monitoringu przy szkole. Może czas zastanowić się nad komunikacją zbiorową nie tylko w kontekście przejazdu do sąsiednich dzielnic, a również wewnętrzną w dzielnicy np. sobotę nikt nie myśli być skorzystać z komunikacji bo jest nastawiona na dojazdy do miejsc oddalonych "do pracy, szkoły" i praktycznie wyłącza się myślenie o niej bo nikt nie będzie czekał 10,15 minut na powrotny autobus na "2" jeżeli nie wiadomo który i gdzie łapać te od strony Kochłowic Wirka czy Zabrza.
Może powinno powstać nowy przystanek na przeciwko MDK, może to powinno być rozwiązanie tylko tymczasowe bo jeżeli KZKGOP ruszy informatycznie z Tablicami elektronicznymi i prostymi sposobami sprawdzenia w sieci, który autobus gdzie podjedzie i za ile minut. Niestety to wszystko jest walka o detale i pomysł jak ma wyglądać Halemba za 20 czy 30 lat. Dziś nikt tego nie zauważa, ale sporym fragmentom dzielnicy grozi wyludnienie, bo pod wieloma względami od dostępności służby zdrowia po komunikację, dostęp do kultury są lepsze miejsca do życia. A demografia działa bez litośnie. Sporo zależy od powodzenia rewitalizacji północnych obszarów GOP, jeżeli tam miejsca dotrwają odnowienia i przemyślanej rewitalizacji to właśnie takie dzielnice z problemami "nierozwiązanymi" zaczną cierpieć najbardziej i zostaną tylko osiedla domków + kilkadziesiąt jeszcze dobrze zlokalizowanych bloków. Reszta się utrzyma tylko jeżeli social, w innym przypadku zabraknie pieniędzy emerytów na utrzymanie stanu tych bloków.

Dawno nie było tyle samochodów i nie było problemu i każdy się dawał rady , teraz ludzie z pierdami by chcieli podjechać pod same drzwi , czy do przychodni czy sklepu . Nie róbmy z tego problemu .

Zapraszam do przychodni na Godulę przy szpitalu. Czy do przychodni przyszpitalnej. Dopóki potraficie chodzić to chyba nie problem przejść się do przychodni tym bardziej, że nie jest oddalona od osiedla.

Nie tylko pacjenci. Większość bloków w okolicy przychodni nie posiada żadnych miejsc parkingowych. Może władze Miasta zainteresują się teraz tym problemem przy okazji poruszonego tematu parkowania przy przychodni?. Ale szczerze... to wątpię. Jest temat i na temacie się skończy.

No tak pacjenci a mieszkańcy pobliskich bloków to my mamy zostawić auto w innych rejonach by pracownicy mogli zrobić dwa kroki do pracy i przez połowę dnia zajmować miejsce dla innych to jest normalne raczej nie więc póki co każdy ma prawo stanąć na tym parkingu mieszkaniec pracownik zwykły obywatel i sprawa jasna a Vectra moja mogłam ja umyć do zdjęć poza tym pytam dlaczego nieprawnie jest umieszczone zdjęcie bez zgody właściciela na którym widać numery rejestracyjne co podlega pod paragraf o ochronie wizerunku

Prawo ochrony wizerunku nie dotyczy rzeczy, więc można robić zdjęcia i je publikować, ale ...
1) bez elementów wyróżniających, takich jak tablica rejestracyjna, etc.

Ktoś mi odpowie na to ???

No tak pacjenci a mieszkańcy pobliskich bloków to my mamy zostawić auto w innych rejonach by pracownicy mogli zrobić dwa kroki do pracy i przez połowę dnia zajmować miejsce dla innych to jest normalne raczej nie więc póki co każdy ma prawo stanąć na tym parkingu mieszkaniec pracownik zwykły obywatel i sprawa jasna a Vectra moja mogłam ja umyć do zdjęć poza tym pytam dlaczego nieprawnie jest umieszczone zdjęcie bez zgody właściciela na którym widać numery rejestracyjne co podlega pod paragraf o ochronie wizerunku

Prawo ochrony wizerunku nie dotyczy rzeczy, więc można robić zdjęcia i je publikować, ale ...
1) bez elementów wyróżniających, takich jak tablica rejestracyjna, etc.

Ktoś mi odpowie na to ???

To straszne jak żyć

Lekie iproste rozwionzanie,parking ma byc PŁATNY,basta.

Niby artykuł o problemach pacjentów, ale przy okazji zwrócenie uwagi na "problem" pracowników. Szanowni Państwo, taki problem dotyka wielu zakładów czy miejsc pracy, ale nie każdy udaje się z nim do mediów. Nie jest Wam wstyd? Służba zdrowia, jak nazwa wskazuje, jest służbą a nie wyłącznie Waszą wygodą. To pacjent jest najważniejszy i jako mieszkaniec tego osiedla uważam, że powinno się brać pod uwagę wyłącznie dobro pacjentów i mieszkańców. Pracownicy, biorąc pod uwagę ich zdrowie, mogą sobie spokojnie podejść kawałek drogi.

Mamy rok 2018 olbrzymią ilość samochodów osobowych,i brak infrastruktury parkingowe (parkingi podziemne i wielopoziomowe)j, która uwzględnia ograniczoną pojemność przestrzeni na zabrukowane, wyasfaltowane lub wybetonowane place służące tylko i wyłącznie na obsłużenie naszego pędu do nieograniczonej mobilności indywidualnej. A może należałoby zadać pytanie, czy do tego szpitala (a właściwie wszędzie) wszyscy MUSZĄ DOJEŻDŻAĆ WŁASNYMI SAMOCHODAMI?

O. Moja vectra na pierwszym planie. Jakie to urocze ☺

Mamy rok 2018 olbrzymią ilość samochodów osobowych,i brak infrastruktury parkingowe (parkingi podziemne i wielopoziomowe)j, która uwzględnia ograniczoną pojemność przestrzeni na zabrukowane, wyasfaltowane lub wybetonowane place służące tylko i wyłącznie na obsłużenie naszego pędu do nieograniczonej mobilności indywidualnej. A może należałoby zadać pytanie, czy do tego szpitala (a właściwie wszędzie) wszyscy MUSZĄ DOJEŻDŻAĆ WŁASNYMI SAMOCHODAMI?

można zaparkować koło hali sportowej zawsze jest miejsce czas dotarcia ok.minuty ale wszyscy by chcieli wjechać na same schody jakby się dało

To samo jest na ul.Katowickiej przy przystanku tramwajowym.Pierwszy blok nr 1.Parking zapełniony starymi gratami ,wystawionymi na
sprzedaż Typowy autoszrot.Stare pognite ,podretuszowane graty.Tyljo głupek zainteresuje się takim złomem.

Chodzić się odzwyczajamy. Niedobre to jest, niedobre.