Ruda Śląska. Rusza 11. edycja walentynkowej akcji \"Kocham Rudą Faunę\"

Już po raz jedenasty rusza walentynkowa akcja „Kocham Rudą Faunę”. W ten sposób I Liceum Ogólnokształcące im. Adama Mickiewicza i sześć szkół podstawowych z Rudy Śląskiej postanowiło pomóc potrzebującym zwierzętom i przekazać do rudzkiego schroniska rzeczy, których czworonogi najbardziej potrzebują. W tym roku akcja potrwa od 14 do 21 lutego.

Akcja “Kocham Rudą Faunę” potrwa od 14 do 21 lutego br.

– Akcja „Kocham Rudą Faunę” to już nasza szkolna tradycja, bez której cała społeczność szkoły nie wyobraża sobie walentynek – wyjaśnia Ewa Chromik, koordynatorka akcji i nauczycielka w I Liceum Ogólnokształcącym w Rudzie Śląskiej.

– To inicjatywa, która ma uświadamiać, że miłością możemy obdarzyć nie tylko drugiego człowieka, alerównież bezdomne zwierzęta, które szczególnie zimą potrzebują naszego ciepła i pomocy. W tym roku również, tak jak w poprzednich edycjach, postanowiliśmy zaprosić do współpracy zaprzyjaźnione szkoły podstawowe, a także wielu specjalistów w dziedzinach dotyczących zwierząt – dodaje.

Zajęcia z dogoterapii

W ramach akcji uczniowie wezmą udział w prelekcjach i warsztatach prowadzonych przez dr Marlenę Drapalską-Grochowicz z Wydziału Prawa Uniwersytetu Śląskiego, behawiorystkę i właścicielkę „Piesełkowa” Barbarę Klasik-Przychodzeń, psychologa i behawiorystę Magdalenę Michałek oraz wolontariuszki – Patrycję Drozd, Justynę Mikę oraz Martę Badurę. Podczas wydarzenia prowadzone będą również zajęcia z dogoterapii. Pierwsza prelekcja na temat behawioru zwierząt zaplanowana została we wtorek (14.02) w godz. od 10.20 do 12.10. Poprowadzi ją Barbara Klasik-Przychodzeń. W tym dniu w szkole będzie można kupićpączki w kształcie serca, a dochód z ich sprzedaży wesprze rudzkie schronisko.

– Warto zaznaczyć, że w naszej akcji każdego roku uczestniczą nie tylko uczniowie i nauczyciele, ale także rodzice. Na tym jednak pomoc potrzebującym zwierzętom się nie kończy. W naszym LO, a także w naszych rudzkich podstawówkach, mamy wielu wolontariuszy, którzy pomagają w schronisku. Dlatego wsparcie trwa przez cały rok. Cieszy mnie to, że młodzi ludzie tak chętnie angażują się i chcą pomagać. Dzięki temu bezdomne czworonogi mogą poczuć się trochę lepiej – podkreśla Ewa Chromik.

W tegoroczną akcję włączyły się: