24 lutego 2022 r. cały świat wstrzymał oddech. Wojska rosyjskie rozpoczęły pełnoskalową inwazję na terytorium Ukrainy. Ta rocznica skłania nas do refleksji nad wydarzeniami, które odmieniły życie milionów ludzi i wpłynęły na globalne stosunki międzynarodowe.
Mija druga rocznica wybuchu wojny na Ukrainie
Konflikt, który rozpoczął się w 2014 roku od aneksji Krymu przez Rosję, znacząco eskalował w lutym 2022 roku, prowadząc do pełnoskalowej wojny. Skutki tego konfliktu są odczuwalne na całym świecie, ale najbardziej dotkliwie na Ukrainie, gdzie ludność cywilna cierpi w wyniku działań wojennych i zniszczenia infrastruktury.
W sobotę rano, w drugą rocznicę pełnoskalowej rosyjskiej inwazji na Ukrainę, na profilu Kancelarii Prezydenta na portalu X zostało zamieszczone nagranie z przesłaniem prezydenta Andrzeja Dudy.
- Ponownie przyszło nam żyć w niebezpiecznych czasach. Brutalna rosyjska agresja na niepodległą Ukrainę przyniosła śmierć, ból i cierpienie. My, Polacy, od pierwszych chwil zaangażowaliśmy się w pomoc bohatersko walczącej z rosyjskim najeźdźcą Ukrainie. Wyciągamy wnioski z wojny za naszą wschodnią granicą – mówi na nagraniu prezydent. - Nie stać nas dzisiaj na bezczynność, dlatego wzmacniamy i będziemy wzmacniali naszą armię tu i teraz. Bezpieczeństwo Polski zależy od naszej siły, ale także i naszych sojuszy. [...] Dlatego od lat jesteśmy aktywnym członkiem sojuszu północnoatlantyckiego, sprawdzonym i wiarygodnym sojusznikiem – dodał Duda.
Ruda Śląska solidarna z Ukrainą
Od pierwszego dnia wojny w Ukrainie, mieszkańcy Rudy Śląskiej zaangażowali się w pomoc Ukraińcom, zarówno tym, którzy postanowili przyjechać do naszego kraju, jak i tym, którzy zostali w swoim.
Na terenie całej Rudy Śląskiej odbywały się zbiórki darów m.in. w szkołach, parafiach, klubach sportowych, czy prywatnych firmach. Hala MOSiR w Nowym Bytomiu na kilka miesięcy zamieniła się w centralny punkt przyjmowania darów dla Ukraińców. Pomysłodawcami akcji byli radny Rafał Wypior i ówczesna dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji - Aleksandra Poloczek. Wolontariusze niemal przez całą dobę przyjmowali i segregowali dary, wydawali pakiety z jedzeniem i potrzebnymi rzeczami, a także wysyłali pomoc za naszą wschodnią granicę.
Warto pamiętać także o osobach, które przyjęły do siebie uchodźców z Ukrainy. Na sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej nr 1 w Nowym Bytomiu zorganizowano przejściową bazę noclegową dla uchodźców. W salkach parafii pw. św. Pawła w Nowym Bytomiu odbywały się cotygodniowe spotkanie integracyjne dla mieszkających w Rudzie Śląskiej Ukraińców. Na terenie naszego miasta odbywały się także charytatywne koncerty i imprezy.
Czytaj więcej:
- Ruda Śląska solidarna z Ukrainą. Zbiórki w całym mieście [ZDJĘCIA]
- Koncert charytatywny "Ruda Śląska solidarna z Ukrainą!" [FOTO+FILM]
- Rudzianin na wojnie w Ukrainie. Jak wygląda służba w legionie cudzoziemskim? [WYWIAD]
- Policjant z Rudy Śląskiej po służbie pomaga uchodźcom
- Trwa zbiórka na pomoc dla Walerii z Ukrainy!
- Ruda Śląska zgłasza gotowość przyjęcia ewentualnych uchodźców z Ukrainy
- "...bo ludzi dobrej woli jest więcej" - koncert charytatywny dla Ukrainy
Działania miasta w trakcie trwania konfliktu na Ukrainie
Działania prowadzone przez miasto od początku skupiały się na dwóch aspektach – koordynacji przyjęcia uchodźców w domach i mieszkaniach tych, którzy wyrazili chęć niesienia w ten sposób pomocy oraz uruchomieniu wspólnych punktów zakwaterowania. W Rudzie Śląskiej powstało 9 takich punktów.
W miarę upływu czasu zmieniała się również forma oferowanej przez miasto pomocy. W drugiej połowie roku 2022 przygotowanych i wyposażonych zostało pięć mieszkań z przeznaczeniem na czasowy pobyt uchodźców, którzy swoją przyszłość wiążą z Rudą Śląską. Na początku listopada na ten cel przygotowano kolejne dwa mieszkania. Obecnie przebywa w nich łącznie trzydzieścioro obywateli Ukrainy, w ogromnej większości kobiet i dzieci. Pracownicy Centrum Zarządzania Kryzysowego sprawują nad nimi stałą opiekę.
Przez te dwa lata Ruda Śląska gościła z różnym natężeniem kilka tysięcy ukraińskich uchodźców. Część z nich podczas trwania konfliktu, wróciła do swojego kraju, część znalazła schronienie w innych europejskich państwach
