Pod koniec ubiegłego tygodnia hutnicy z Huty Pokój zorganizowali masówki. Podczas zebrania związkowcy poinformowali kolegów po fachu o stanie faktycznym huty. Wydaje się, że Huta Pokój Profile prosperuje dobrze. Związkowcy wskazują, że jest inaczej. „Tak źle jak teraz jeszcze nigdy nie było” – mówią związkowcy.
- Sytuacja jest taka, że na spotkaniach w Węglokoksie usłyszeliśmy wprost, że tak naprawdę nie wiedzą co z nami zrobić. Czy nas sprzedać, czy ogłosić upadłość części majątku po Hucie Pokój? W trzech wariantach była rozpatrywana sprzedaż Huty Pokój Profile – mówił Mariusz Latka, przewodniczący „WZZ Sierpień 80”.
Dodali też, że sprzedaż huty może stanowić początek końca funkcjonowania przedsiębiorstwa, ponieważ inwestor, który kupi rudzką hutę, może to uczynić tylko po to, aby zlikwidować konkurencję.
- Nie ma dziś w ministerstwie człowieka, z którym można porozmawiać o hutnictwie – wskazują związkowcy.
Mówili też, że aby sytuację udało się uzdrowić, konieczne jest podjęcie decyzji, na mocy której hutnictwo stanie się przemysłem strategicznym. Tylko inwestycje mogą w tej chwili uratować hutę.
Zobaczcie nagranie z masówki w Hucie Pokój
Będzie strajk generalny hutników?
Związkowcy z Huty Pokój zapowiadają, że w najbliższym czasie prawdopodobnie razem z Hutą Łaby i Walcownią Batorym powołają komitet strajkowo-protestacyjny, na terenie obiektu wywieszone zostaną transparenty.
- Wszystko to będzie zmierzać prawdopodobnie do strajku generalnego, chyba, że ktoś siądzie z nami do rozmów. Ktoś konkretny, kto zostanie wskazany jako człowiek odpowiedzialny. Najlepiej byłoby, gdyby to był człowiek w randze ministra - dodał Mariusz Latka.
Latka uspokaja jednak, że droga do strajku jest daleka. Jeśli zostaną wyczerpane wszystkie możliwości rozwiązania problemu, hutnicy rozpoczną pikietę. Akcja byłaby sukcesywnie zaostrzana. Strajk to ostateczność.
Hutnicy skandowali m.in. "Zmiana prezesa Węglokoksu”, "Polski Ład jest ściemą"
Masówki to pokłosie braku dialogu ze strony ministerstwa. Przypomnijmy, że niedawno na łamach portalu informowaliśmy, że związkowcy z zakładów stalowych działających w Grupie Kapitałowej Węglokoks S.A. mają dość. Zapowiadają strajk. Powodem jest brak reakcji na ich list otwarty skierowany do ministra aktywów państwowych Jacka Sasina.
16 lipca w Hucie „Łabędy” miało miejsce spotkanie przewodniczących organizacji związkowych stalowej części Grupy Kapitałowej Węglokoks. Wzięli w nim udział m.in.:
- Mirosław Grzybek, przewodniczący Federacji Związków Zawodowych Metalowców i Hutników w Polsce,
- przewodniczący Komisji Międzyzakładowej WZZ ”Sierpień 80” Huta Pokój S.A. Mariusz Latka,
- przewodniczący Komisji Zakładowej WZZ Sierpień 80 Walcownia Blach Batory Sp. z o.o. Mariusz Mrowiński,
- przewodniczący NSZZ „Solidarność” Huty Pokój S.A. Joachim Kuchta,
- przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Huty „Łabędy” Artur Jacek Wilkoń,
- przewodniczący NSZZ „Solidarność” HUTY ŁABĘDY S.A. Czesław Ryś,
- przewodniczący Komisji Zakładowej Związku Zawodowego „KONTRA” przy Hucie Łabędy S.A. Ireneusz Pietrasz,
- wiceprzewodniczący Związku Zawodowego „KADRA” przy Hucie Łabędy S.A. Jacek Czekaj.
Uczestnicy spotkania podpisali porozumienie w sprawie lepszego nadzoru nad ostatnimi hutniczymi spółkami Skarbu Państwa oraz jasnej polityki inwestycyjnej dla nich.
Związkowcy domagają się m.in.:
- Powołania Prezesa Korporacyjnego do spraw hutnictwa w Grupie Kapitałowej Węglokoks S.A.
- Znormalizowania polityki wsadowej wobec wymienionych spółek,
- Zwiększenia nadzoru nad inwestycjami prorozwojowymi w wymienionych spółkach,
- Stworzenia na bazie wymienionych spółek, które są ostatnimi aktywami hutniczymi MAP – projektu rozwoju i strategicznego bezpieczeństwa Polski w kontekście inwestycji wynikających z krajowego planu odbudowy.
Jako, że związki zawodowe nie otrzymały odpowiedzi na swoje pismo skierowane do ministra, w ubiegłym tygodniu wysłane zostało kolejne.