Wiadomości z Rudy Śląskiej

Mieszkańcy Rudy walczą o świetlicę socjoterapeutyczną przy ul. Bujoczka

  • Dodano: 2019-10-08 15:00, aktualizacja: 2019-10-09 12:46

Na ostatnim spotkaniu władz miasta z mieszkańcami Rudy zawrzało. Wiele kontrowersji wzbudziła sprawa zamknięcia świetlicy dla dzieci przy ul. Bujoczka 12. Rodzice wraz ze swoimi pociechami tłumnie zjawili się na spotkaniu i próbowali przekonać władze miasta do zmiany decyzji. Jednak na próżno. Formalnie placówka przestanie działać 1 stycznia 2020 roku.

- Nie rozumiem tej decyzji. Dlaczego to akurat nasza świetlica zostanie zamknięta? Nasze dzieci nie będą miały się gdzie bawić. Nie mamy żadnej alternatywy - mówiła jedna z mieszkanek Rudy, obecna na spotkaniu.

Władze miasta przekonują, że w dzielnicy Ruda funkcjonuje jeszcze jedna placówka wsparcia dziennego oraz inne formy kulturalne m.in. Młodzieżowy Dom Kultury i Osiedlowy Dom Kultury "Matecznik", gdzie dzieci mogą spędzać wolny czas.

- Opieka nad dziećmi sprawowana przez różnego rodzaju jednostki stanowi jedynie formę wsparcia rodziców. Ponadto w dzielnicy Ruda funkcjonuje jeszcze jedna placówka wsparcia dziennego oraz inne formy kulturalne m.in. Młodzieżowy Dom Kultury i Osiedlowy Dom Kultury "Matecznik”, gdzie dzieci mogą spędzać wolny czas. Jednocześnie nadal funkcjonują świetlice szkolne, które są tak przystosowane, że dzieci mogą z nich korzystać - mówiła podczas spotkania w Rudzie, wiceprezydent Anna Krzysteczko.

Burzliwe spotkanie w Rudzie

Rodzice wraz ze swoimi pociechami tłumnie zjawili się na spotkaniu i próbowali przekonać władze miasta do zmiany decyzji. Przekonywali, że obecnie z usług świetlicy przy ul. Bujoczka korzysta wielu małych rudzian.

- Obecnie do świetlicy uczęszcza 30 dzieci. To jest bardzo dużo. Dzieci czują się tam dobrze. Zmienienie otoczenia może być dla nich stresujące - mówiła mama jednego z dzieci.

Wiceprezydent Krzysteczko zwróciła jednak uwagę, że po analizach prowadzonych w placówkach wsparcia dziennego w ostatnich latach zaobserwowano, iż brakuje regularności w uczęszczaniu dzieci do placówek wsparcia dziennego.

- Dzieci nie zawsze chętnie chodziły do świetlic. Na przykład w świetlicy na ul. Bujoczka organizowane były nawet Dni Otwarte, aby "ściągnąć" dzieci do tej placówki - mówiła podczas spotkania Anna Krzysteczko.

Decyzja ta spowodowana jest obniżonymi dochodami miasta

Obecnie w Rudzie Śląskiej funkcjonuje trzynaście Placówek Wsparcia Dziennego (świetlic), które pomagają ponad 600 dzieciom. Jak zapowiedziała na spotkaniu w Rudzie wiceprezydent Anna Krzysteczko - część świetlic zostanie przekształcona w inne formy wsparcia dzieci. Natomiast 350 dzieci nadal zabezpieczonych będzie opieką dzienną.

Decyzja ta spowodowana jest obniżonymi dochodami miasta związanymi m.in. z obniżeniem podatku od osób fizycznych, zwolnieniem od tegoż podatku osób do 26 roku życia, a także zabezpieczeniem środków na wzrost najniższego wynagrodzenia. Jak informują przedstawiciele rudzkiego magistratu, obecnie miasto musi skupić się na realizacji nałożonych na samorządy licznych zadań obowiązkowych.

- Należy zauważyć, iż obecnie pobyt w tych placówkach jest bezpłatny i nie ma możliwości pobierania żadnych opłat od rodziców dzieci do nich uczęszczających. Z uwagi na powyższe trwają rozmowy z organizacjami pozarządowymi, dotyczące zapewnienia dzieciom miejsc w innych formach wsparcia, w których będzie możliwe wprowadzenie odpłatności rodziców za udział dzieci w zajęciach. Ponadto dotychczas funkcjonujące placówki będą mogły przekształcać się w inne formy wsparcia dzieci - mówi Adam Nowak, rzecznik rudzkiego magistratu.

Władze miasta podkreślają także, że statystyki wykazują, iż nastąpiła znaczna poprawa funkcjonowania dzieci w środowiskach. Dlatego miasto planuje zintensyfikowanie działań w innym kierunku.

W związku z poprawą sytuacji materialnej rodzin z terenu Miasta Ruda Śląska planujemy zintensyfikowanie działań w kierunku profilaktyki i walki z uzależnieniami - zapowiada wiceprezydent Anna Krzysteczko.

Zobaczcie nagranie ze spotkania w Rudzie. Sprawa świetlicy została poruszona w 75 minucie nagrania.

Komentarze (44)    dodaj »

  • ktoś inny.

    piszesz że obie placówki działają tak samo ale ta na kaufhauzie można zamknąć. gratulacje.chyba lepiej żeby nie zamknięto żadnej?

  • greg

    Jak nie przez wybory to muszą się jakoś inaczej dorwać do koryta, choćby nawet przez zwalenie to na pakiety pomocy rodzinom i młodym.

  • Anet

    To jak Miasto twierdzi ze dzieci maja 500+ to niech zamkna wszystkie swietice w rejonie Ruda slaska i niech nie klamia ze dzieci niechetnie chodza na Swietlice bo to juz jest przesada.A pieniadze z Miasta nieraz wydawane sa bezmyslnie.

  • acik

    bzdura i OSZUSTWO dni otwarte były 3 lata temu jakie kontrole co dwa tygonie ponoc były z strony urzedu miasta kłamstwo nie były dzieci chca chodzic do swietlicy na bujoczka a 500 plus to my rodzice możemy dopłacac ładne sciemy z strony miasta wstyd

123

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również