Wiadomości z Rudy Śląskiej

Nie mogą już parkować przy kościele

  • Dodano: 2018-04-05 16:30

Parafian z Bykowiny podzieliła sprawa parkowania przy kościele. "Dlaczego zabrano nam możliwość pozostawiania aut na placu kościelnym oraz przy nim?" - mówią jedni, na co drudzy odpowiadają "To nie jest miejsce dla samochodów".



Po remoncie ulicy Górnośląskiej miejsc parkingowych wokół Parafii pw. św. Barbary w Bykowinie jest mniej. Szczególnie odczuwają to osoby przyjeżdżające na niedzielne msze samochodami. Chcąc rozwiązać ten problem, na jakiś czas udostępniono kierowcom teren na placu kościelnym tuż przy wejściu. Samochody parkowały też na zieleńcu tuż przy kościele. To jednak nie spodobało się części osób uczęszczających do kościoła.

Niebawem ludzie samochodami będą chcieli zaparkować w samej ławce kościelnej. Najpierw na placu kościelnym, teraz na zielonym terenie. Proszę zobaczyć, jaki ten zieleniec jest teraz rozjeżdżony. Dobrze, że postawiono tu słupki. – mówi Pani Krystyna, parafianka, której nie podobał się pomysł parkowania na trawie ani przy wejściu do kościoła.


Inne argumenty wytaczają jednak zmotoryzowani. W niedziele do bykowińskiej świątyni przyjeżdżają wierni z całego miasta. Szczególnie z uwagi na mszę wieczorną o godz. 20:30. Ci najczęściej przybywają samochodami. Uważają, że brak miejsc parkingowych trzeba jakoś rozwiązać.

Nie uważam, aby stawanie samochodami na tym placu było problemem. Tak samo jak na trawie obok placu kościelnego. Gdzie mamy pozostawić auta? Dzięki takiej możliwości powstało miejsce dla potencjalnych nwiernych. Jeżeli nie będzie gdzie stawać, automatycznie mniej ludzi może przyjeżdżać na msze. To znak naszych czasów. Musimy się przyzwyczaić, że do kościoła także jedzie się autem. – mówi w opozycji Pan Adam, który dojeżdża do kościoła w Bykowinie z Wirku.


Niedawno możliwość pozostawiania aut na placu kościelnym a także na przylegającym skwerku zlikwidowano. Dziki parking zagrodziły słupki. Jak mówią przedstawiciele parafii, stało się to po interwencjach samych wiernych.

Na prośbę parafian likwidujemy możliwość parkowania przed głównym wejściem do kościoła. Natomiast zapraszamy na parking na miejscu byłej kaplicy oraz za probostwem przy garażach. – czytamy w komunikacie Parafii w Bykowinie.


Choć w zamian zaproponowano nowe miejsca parkingowe, mieszkańcy obawiają się, że to i tak zbyt mało. Po przebudowie ulicy Górnośląskiej graniczącej z kościołem, ubyło miejsc wzdłuż drogi. Ograniczenia w parkowaniu wystąpiły też na grząskim terenie naprzeciwko parafii, gdzie wierni pozostawiali samochody. Tuż po zakończeniu prac przy budowie nowej drogi wśród kierowców pojawił się pomysł pozostawiania aut na wysepkach oddzielających pasy drogowe. Ten został jednak szybko zweryfikowany przez rudzkie służby, które na zmotoryzowanych zaczęły nakładać mandaty karne. O sprawie parkowania na wysepkach pisaliśmy TUTAJ. Problem braku miejsc dla aut powraca w każdą niedzielę.


Źródło: Redakcja

Komentarze (42)    dodaj »

  • Ania

    Kto chce samochodem do kościoła - proszę bardzo. Ale trawników nie wolno rozjeżdżać! Nam pod oknami zniszczą trawniki i wrócą do siebie, narzekając, że mało miejsc parkingowych? Niech narzekają swojemu proboszczowi, żeby zrobił taką półgodzinną mszę - będą mieli bliżej i tak samo krótko! A jak ktoś koniecznie chce przyjeżdżać - zapraszam! Niedziele są wolne od handlu, to 500 metrów dalej są dwa wielkie, wolne parkingu przy sklepach. Spacer na zdrowie, a ofiara na renowację przykościelnego trawnika... ;-)

  • Mario

    Auto oddac na zlom i isc do lasu na spacer.

  • Mario

    Najlepiej nie chodzic do kosciola a samochod zostawic na Tunkla czyli auto zlom.

  • lok

    Propozycja dla faroża: Wzorem kina msza dla zmotoryzowanych. Każdy siedzi w swoim aucie:)

  • mieszkaniec

    Nasi włodarze miasta zapewniali w trakcie budowy modernizowanej drogi o słuszności takiego układu - jak zwyczajowo wyszło jak wyszło. Dojazd do parkingu wyznaczonego w miejscu po kaplicy to z okna mieszkańca - to dantejska scena; samochód za samochodem stoi na wprost zawracającego samochodu (pełny parking) a pomiędzy nimi pełno ludzi i biegające dzieci. BRAWO za BEZPIECZEŃSTWO. Mieszkańcy też muszą w tym rejonie postawić swe samochody. Ważne, że inwestycja wygląda WSPANIALE - zabrany środkowy pas drogi na .... no właśnie na co, dlaczego nie zrobiono w zamian normalne pobocze na parkowanie, a przestrzeń pasa trawy między jezdnią a pasami trasy rowerowej też mogły stanowić parkingi. Teraz tylko pozostaje karać za stawanie na wydzielonym pasie, na trawie i stłuczki ...... Dołączyłbym zdjęcia ....

  • Mieszkanka

    Witam, ludzie jak by mogli to pod sam ołtarz podjada i beda czekać jak Ksiądz podejdzie. Kilka metrow za Kościołem jest duży parking, trochę ruchu nie zaszkodzi. A co do ludzi co nie umią się poruszać jakość po Tesco latają Pozdrawiam

  • LIS

    Przy kościele parkowali nawet ci co nie chodzili na mszę , niech zrobią karnety na parking.

  • czytelnik

    wyjazd za darmo tylko po zeskanowaniu biletu przy komunii ;-)

  • Ja

    Hahaha

  • orzegowianin

    Na Orzegowie ludzie wyjeżdżają przez pasy dla pieszych!!! pod same drzwi kościoła. Dzieje się to pod czujnym okiem miejskiej kamery!! Rozumiem że bezpieczeństwo to sprawa drugorzędna. Jakby było możliwe to by pod ołtarz zajechali!!!

  • aga

    Za ten materiał wydany na niepotrzebne wysepki rozdzielające jezdnię byłby wybudowany duży parking w pobliżu kościoła. Ktoś z Urzędu Miasta albo nie pomyślał, albo celowo wydał taką decyzję.

  • antyrower

    wysepki jak wysepki, ale po kiego wuja tam jest trasa rowerowa po każdej stronie drogi?

  • Iks

    Chociaż jedna droga w mieście gdzie ścieżki rowerowe są jak należy - po każdej stronie drogi, odseparowane trawnikiem i asfaltowe. W innych częściach miasta najczęściej nie ma po prostu miejsca na taki wypas...

  • Hh

    Racja. Też zastanawiam się nad tym po co te wysepki są wybrukowane.. nie taniej byłoby wysiać tam trawę?

  • Iks

    Te wysepki stanowią awaryjną możliwość ominięcia pojazdu, który np. ma awarię i stoi na pasie ruchu. Dlatego są wybrukowane i z niskim krawężnikiem...

  • obserwator

    Osoby starsze nie umieją dostać się do kościoła bo nie ma parkingu odpowiednio blisko?. Zobaczcie sobie te osoby starsze jak do marketu cisną po kościele. Nie uważam że wszyscy tak robią ale na tych tzw. osobach starszych niejednokrotnie się przejechałem.Poza tym jeżeli ktoś jest naprawdę obłożnie chory to może sobie mszy posłuchać w radiu albo TV.

  • Na osiołku

    Szpan musi być. Auto wyglancować co by sąsiad zazdrościł. Niech patrzy bo mam lepsze! No i na placu Kościelnym to już każdy zobaczy.

  • jj

    haha albo wierzysz albo jedziesz, ach ci "miłosierni bliźni" już nie potrafią tego połączyć i tylko sączyć jad na tych, co autem do kościoła podjadą... rozumiem z ul. Wilka jechać to gruba przesada, ale pomyślcie... ludzie starsi np. z rejonu ul. Brygadzistów, Tunkla... mają daleko.

  • asia

    Ci którzy są "za" parkowaniem na placu kościelnym chyba nie mają dzieci i nie widzą jak po mszy dzieci wychodzą lub wybiegają z kościoła prosto pod koła samochodów. Kierowcy patrzą tylko aby jak najszybciej wyjechać, a nie na ludzi a przede wszytskim dzieci które się tam znajdują. Nie mówiąc już, że nawet na roraty (gdzie naprawdę nie ma aż tylu wiernych aby nie moc zaparkować gdzie indziej) ludzie parkowali pod kościołe, a tam żadnego oświetlenia i dzieci pod kołami!! bardzo dobra decyzja !!!

  • mega decyzja

    To samo chciałam napisać. Masz słuszną rację.

123

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również